sobota, 3 października 2020

Dave Shelton „Biblioteka. Śledztwa Emily Lime”

Tytuł: Biblioteka. Śledztwa Emily Lime
Autor: Dave Shelton 
Wydawnictwo: Dwukropek 



Czy wyobrażasz sobie większą gratkę dla miłośnika książek, niż posada asystentki bibliotecznej? Tyle tylko, że czasami można się mocno zdziwić, bo to teoretycznie monotonne i nudne zajęcie może się wiązać z zagrażającymi w życiu przygodami. Jeśli do tego dodamy jeszcze fakt, że biblioteka właściwie pozbawiona jest książek, a na dodatek mieści się w dość osobliwej szkole, w której o dyscyplinie zapewne nikt nie słyszał, taka posada może okazać się prawdziwym wyzwaniem. 

Przekonała się o tym Daphne Blakeway, która po wyrzuceniu ze szkoły z uwagi na pewien „incydent”, znienacka otrzymuje ofertę podjęcia nauki w ekskluzywnej szkole z internatem im. Świętej Rity. Rodziców dziewczynki nigdy nie byłoby stać na wysłanie jej do prywatnej szkoły, ale propozycja obejmuje również stypendium, a także obietnicę objęcia przez dziewczynkę posady pomocnika zastępcy bibliotekarza. 

Daphne wyrusza zatem w daleką drogę, choć nawet przez chwilę, wyobrażając sobie pobyt w nowej szkole, nie pomyślałabym o tym, jak dalece dziwna ona będzie. Pełna nazwa placówki, czyli Szkoła Świętej Rity dla Energicznych Dziewcząt, to nic innego, jak eufemistyczne określenie miejsca, gdzie zostały zebrane osoby, których pozbyto się zapewne ze wszystkich szkół, zresztą reguła ta dotyczy również wszystkich nauczycieli. Nie powinien zatem dziwić lej po wybuchu na drodze, dziura w sypialni po kuli, obrzydliwy smród w jadalni czy zajęcia, na które nie trzeba chodzić. Plan zajęć można ustalać indywidualnie, wybierając to, co się chce, przy czy należy stanowczo uważać na niektóre zajęcia, bowiem udział w nich jest równoznaczny z zagrożeniem życia. Dyrektorka, pani McKay wydaje się być mało zainteresowana wdrażaniem dyscypliny, z czego dziewczęta skwapliwie korzystają. 

Mało kto korzysta natomiast z biblioteki, mimo to zastępczyni jej kierownika, Emily Lime, usilnie stara się odbudować księgozbiór po jego zniszczeniu. Niestety z uwagi na brak finansów obecnie w bibliotece znajduje się tylko dział z kryminałami, podarowanymi na dodatek przez wściekłą na męża kobietę, która pozbawiła go kolekcji. Wszystko wskazuje na to, że kolekcja obejmuje wyłącznie książki jednego autora, choć jednej brakuje. W posiadanie tej brakującej książki w dziwnych okolicznościach weszła właśnie Daphne. Zanim jednak ktokolwiek zwróci na tę brakującą książkę uwagę, wiele się wydarzy. Przede wszystkim dziewczynka, jako nowa uczennica, będzie miała możliwość wziąć udział w szalonej eskapadzie, organizowanej przez uczennice, na cześć nowej koleżanki. Tyle tylko, że ta niecodzienna impreza wymaga przekradania się tajemniczym tunelem do spiżarni po słoik dżemu i kończy się niezbyt przyjemnie. Przynajmniej dla Daphne, która utknąwszy w tunelu staje się mimowolnym świadkiem dziwnych wydarzeń rozgrywających się nad nią, a na koniec zostaje spryskana krwią. 

Rano okazuje się, że miało miejsce włamanie do biblioteki, a jedna z uczennic zostaje poturbowana przez włamywacza. Na dodatek tej samej nocy ginie kolejna uczennica, wszyscy zadają sobie pytanie, po co włamywać się do biblioteki, skoro nic w niej nie ma. To właśnie musi ustalić Daphne wraz z Emily Lime, choć nie będzie to łatwe, bo nic w tej sprawie nie jest jasne i proste. Wszystko jednak wskazuje, że tajemnicze włamanie może mieć coś wspólnego z pewnym napadem na bank, którego sprawca pozostaje na wolności. W jaki sposób te sprawy mogą być ze sobą powiązane? Przekonamy się dzięki niezwykle wciągającej powieści nie tylko dla młodych pożeraczy książek i miłośników kryminalnych historii, ale dla wszystkich, którzy lubią wartką akcję i zaskakujące jej zwroty. Książka „Biblioteka. Śledztwa Emily Lime”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Dwukropek, to lektura od której nie sposób się oderwać, trudno też pozostać biernym czytając o tej osobliwej szkole i metodach prowadzenia zajęć. Autor, Dave Shelton, zapewne doskonale wiedział, jakiego rodzaju lekcje przyciągną młodych czytelników i trudno wyobrazić sobie osobę, która nie chciała by się znaleźć w tej szkole. Nie wiem, jak wy, ale ja z chęcią aplikowałabym wraz z Daphne na stanowisko pomocnika zastępcy bibliotekarza, ewentualnie zostałabym pomocnikiem siostry Adelajdy, która jest wybitną znawczynią kryminalnego półświatka i w zanadrzu ma zapewne niejedną opowieść… 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz