wtorek, 9 grudnia 2025

Sylwia Kocoń "Rana odrzucenia. Ulecz dziecięce traumy i odzyskaj siebie"

Tytuł: Rana odrzucenia. Ulecz dziecięce traumy i odzyskaj siebie
Autor: Sylwia Kocoń
Wydawnictwo: Sensus


To, kim się stajemy, jak reagujemy w relacjach, jakie decyzje podejmujemy i w jaki sposób przeżywamy codzienność, jest w dużej mierze konsekwencją naszych pierwszych lat życia. Dzieciństwo pozostawia w nas ślady subtelne i głębokie jednocześnie — niektóre wspierają, inne krępują, choć nieraz przez długi czas pozostają dla nas niewidoczne. Psycholożka Sylwia Kocoń w książce „Rana odrzucenia. Ulecz dziecięce traumy i odzyskaj siebie”, opublikowanej nakładem wydawnictwa Sensus, kieruje uwagę czytelnika właśnie ku tym niewypowiedzianym, nierzadko zamrożonym emocjonalnie miejscom. Robi to w sposób przystępny, ale nie uproszczony, zachęcając do refleksji nad własną historią i nad tym, w jaki sposób dawne doświadczenia mogą nadal kształtować współczesne reakcje.

W centrum książki znajduje się pojęcie rany odrzucenia — doświadczenia, które dla jednych jest oczywiste i możliwe do nazwania, a dla innych ukryte pod warstwą codziennego pośpiechu i listy zadań, racjonalizacji czy perfekcjonizmu. Autorka pokazuje, że rana ta nie musi wynikać z dramatycznych zdarzeń. Może wyrosnąć z pozornie drobnych sygnałów: braku dostrojenia emocjonalnego, zbyt wysokich oczekiwań, nieobecności opiekunów lub ich nieświadomych reakcji. Te subtelne doświadczenia tworzą w dziecku przekonanie, że musi się bardziej starać, być cichsze, dzielniejsze lub bardziej „bezproblemowe”, by zasłużyć na uwagę i miłość. W dorosłym życiu te same strategie powracają jako nadmierna uległość, lęk przed bliskością, nieustanna potrzeba aprobaty, a czasem także agresywna obrona terytorium własnej wartości.

Jednym z atutów książki jest sposób, w jaki autorka prowadzi czytelnika przez proces zrozumienia. Zamiast akademickich definicji czy suchego wykładu, proponuje opis oparty na psychologicznym doświadczeniu, bliski językowi gabinetu terapeutycznego. Nie unika trudnych tematów, ale przedstawia je w tonie łagodnym, pełnym szacunku dla indywidualnej historii każdego człowieka. Zresztą nie brak tu właśnie tych historii, które pozwalają lepiej zrozumieć mechanizmy działania. W efekcie tekst zaprasza do uważności, do wglądu w siebie, staje się angażujący bowiem być może w przywołanych historiach odnajdziemy również swoją.

Dużym walorem jest praktyczność tej publikacji. Kocoń nie pozostawia czytelnika samego z rozpoznaniem własnych ran. Każdy rozdział prowadzi ku refleksji nad konkretnymi obszarami życia, w których odrzucenie najczęściej daje o sobie znać — w relacjach partnerskich, rodzicielstwie, pracy, samoocenie. Autorka proponuje ćwiczenia, które pomagają rozpoznać własne strategie obronne, nazwać emocje, wyłowić automatyczne reakcje i odnaleźć ich źródła. To nie są abstrakcyjne wskazówki, ale narzędzia wymagające zaangażowania: pisemne dialogi z własnym wewnętrznym dzieckiem, praktyki uważności, próby budowania nowych komunikatów w relacjach, a także proste rytuały sprzyjające uspokojeniu i domknięciu trudnych emocji. Dzięki temu książka staje się przewodnikiem, który można nie tylko przeczytać, ale i realnie wdrożyć.

Warto podkreślić, że autorka nie szuka winnych. Zamiast oskarżać rodziców lub środowisko, stara się ukazać, jak nieświadome wzorce powielają się z pokolenia na pokolenie. Taki sposób narracji pozwala czytelnikowi wejść w dialog z własną historią bez poczucia ciężaru osądu. To podejście sprzyja wewnętrznemu porządkowaniu, a nie pogłębianiu żalu. Książka staje się więc przestrzenią, w której możliwe jest pogodzenie się z przeszłością, odzyskanie wpływu na teraźniejszość oraz kształtowanie przyszłości opartej na zrozumieniu zamiast na wyparciu i powtarzaniu starych schematów.

Choć publikacja nie jest dziełem teoretycznym, nie można jej odmówić solidnej psychologicznej podstawy. Kocoń umiejętnie łączy wiedzę z praktyką, pozwalając czytelnikowi poczuć, że proces uzdrawiania nie jest abstrakcyjną ideą, lecz realnym, osiągalnym zadaniem. Jednocześnie odsłania, że droga ta wymaga cierpliwości — to nie szybka instrukcja zmiany, lecz towarzyszenie sobie krok po kroku w budowaniu nowych wewnętrznych nawyków emocjonalnych.

Dlatego też jest to książka, która może stać się ważnym początkiem osobistej przemiany. To opowieść o odzyskiwaniu dostępu do własnych uczuć, o budowaniu relacji bardziej świadomych i zakorzenionych w autentyczności, a także o delikatnym porządkowaniu tego, co kiedyś zostało porzucone lub pominięte. Jej siłą jest połączenie przystępnego języka, terapeutycznego tonu i praktycznych narzędzi, które prowadzą od zrozumienia ku działaniu. W rękach czytelnika może stać się nie tylko lekturą, ale przewodnikiem ku bardziej dojrzałej, spokojnej i w końcu prawdziwej wersji siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz