sobota, 20 maja 2017

Federico Moccia "Jesteś moją obsesją"

Autor: Federico Moccia
Wydawnictwo: MUZA


„Wyobrażam sobie, jak siedzisz przy stole i coś piszesz lub po prostu fantazjujesz, być może o mnie…” – nie ma chyba osoby, której wyobraźnia nie zostałaby pobudzona przez te słowa. Można zinterpretować je jako zaproszenie do flirtu, a nawet gorącego romansu. Jeśli na dodatek autora (autorkę) otacza nimb tajemniczości, jeśli nieustannie o sobie przypomina i kusi, można albo wystraszyć się i natychmiast zerwać znajomość, albo dać się jej ponieść. 

Jak zachował się Giovanni Manieri, trzydziestoletni pisarz, którego dwie ostatnie książki odniosły niebywały sukces? Na to pytanie odpowiada Federico Moccia w swojej najnowszej powieści, pt. „Jesteś moją obsesją”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Muza książka wciąga i intryguje, choć tak naprawdę opiera się na sprawdzonych oraz znanych powszechnie schematach. W przypadku autora ta powtarzalność jednak nie przeszkadza w odbiorze, choć bez wątpienia Moccia tym razem nie wykorzystał w pełni potencjału tkwiącego w historii. Mimo wszystko przyjemność w lekturze znajdą z pewnością te osoby, które poszukują tekstów pełnych wątpliwości, bohaterów targanych rozterkami i mających swoje słabości.

Mogłoby się wydawać, że Giovanni ma wszystko, czego mu potrzeba do szczęścia – ukochaną żonę Monikę oraz córeczkę Assię, a także wspaniale rozwijającą się karierę. Właśnie pracuje nad kolejną książką, która zapewne będzie wielkim sukcesem. Co zatem sprawia, że jest gotów zapomnieć o tym wszystkim dla jednej niepokojącej znajomości, dla kobiety, której nawet nie widział? Tajemnicza wiadomość otrzymana na Facebooku, a następnie zaproszenie do grona znajomych staje się początkiem niepokojącej znajomości, która rozwija się w przewidywalnym kierunku. Niejaka Luna, bowiem pod takim pseudonimem ukrywa się kobieta, która wciąga pisarza w swoją grę, postawiła na intrygująca mieszankę pokus, tajemniczości i niedomówień. I wydaje się, że dokonała dobrego wyboru, bowiem powoli zaczyna być obecna w myślach Giovanniego.

Mężczyzna zresztą za wszelką cenę stara się poznać tożsamość nieznajomej, początkowo podejrzewając o wcielanie się w nią jego byłej partnerki, niejakiej Eleny. A jaka jest prawda? Czy Luna to alter ego Eleny? Czy Giovanni zdecyduje się na spotkanie z nieznajomą? I co najważniejsze – czy będzie skłonny do zdrady? Nasze wątpliwości rozwieje lektura powieści „Jesteś moją obsesją”, która ujmuje swoją prostotą, pięknym językiem i aurą tajemniczości oraz pożądania. I choć brakuje w książce prawdziwych emocji, choć postacie wydają się niedopracowane, jakby niedokończone, to i tak z zainteresowaniem zgłębiamy książkę, ciekawi zachowania bohatera w obliczu wyboru i pokus. Dajmy zatem i my się skusić autorowi!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz