Tytuł: Asiunia
Autor: Joanna Papuzińska
Wydawnictwo: Literatura
Czy dzieciom należy mówić o wojnie? W jaki sposób poruszyć ten temat, co powiedzieć? Jak sprawić, by zapamiętało, że wojna jest złem, a jednocześnie nie skrzywdzić delikatnej psychiki dziecka? Odpowiedź przynosi piękna książka autorstwa Joanny Papuzińskiej, wydana w koedycji z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Opublikowana nakładem Wydawnictwa Literatura powieść dla dzieci to dowód na to, że trudne kwestie można poruszać opierając się na prawdzie, ale odpowiednio dostosowanej do sposobu pojmowania przez dziecko rzeczywistości. Książka „Asiunia” nie bez przyczyny trafiła do kanonu lektur szkolnych, bowiem stanowi doskonały bodziec do rozmowy z dziećmi o trudnych czasach, o tym, jakie konsekwencje pociąga za sobą wojna i jak bardzo człowiek może skrzywdzić człowieka.
Papuzińska zastosowała wspaniały wybieg – bohaterką książki jest bowiem pięcioletnia Asiunia Papuzińska, dziewczynka „w szpiczastym kapturku”, która doświadcza wojennej zawieruchy. Początkowo nieświadoma jeszcze konsekwencji wojny, cieszy się piątymi urodzinami i dużą, kochającą rodziną, a także mieszkaniem na Mątwickiej, wypełnionym książkami, zabawkami i radością. Pierwsze zderzenie z okrucieństwem wojny to deportacja matki, po której dzieci zostają rozdzielone i mieszkają u „dobrych ludzi”. Liczne rodzeństwo trafia do różnych domów, nie zapomina jednak o sobie, usiłując jak najlepiej funkcjonować w zastanej rzeczywistości.
Asiunia mieszka na ulicy Filtrowej u trzech smutnych pań, u których przebywa jeszcze jedna dziewczynka, nieco starsza od bohaterki. Dni wypełnione zabawami przedszkolnymi nie pozostawiają dużo czasu na rozmyślanie o wojnie, choć dziewczynka doświadcza sporo związanych z sytuacją niedogodności. Następnie bohaterka znajduje schronienie u „cioci Oli”, na ulicy Alberta. Przedsiębiorcza kobieta robi wszystko, by dziecko czuło się szczęśliwe, bawi się z Asiunią w tygrysa, w tych trudnych czasach udaje jej się zdobyć nawet dla bohaterki nowe ubrania. Po tej wielomiesięcznej tułaczce dziewczynka trafia wreszcie pod opiekuńcze skrzydła babci, która wynajęła domek w Aninie. Udało jej się zgromadzić w nim wnuczęta, są więc razem i wspólnie starają się przetrwać wojenną zawieruchę.
Bracia Asiuni imają się różnorakich prac, by tylko przynieść do domu coś do jedzenia, ale mimo trudów nikt nie narzeka. Rodzina jest siłą, która pozwala im przetrwać nawet wypędzenie z domu przez niemieckich żołnierzy, męczący marsz, później pojawienie się w kraju Rosjan. I chociaż Asiunia wraz z rodzeństwem cierpiała głód, było jej zimno, to wspólnie walczyli o to, by wyjść cało z okropieństwa wojny…
„Asiunia” jest niezwykłym przykładem adresowanej do dzieci literatury faktu, a zarazem książką, która wzruszać będzie również dorosłych. Piękne ilustracje Macieja Szymanowicza tylko podnoszą jej wartość estetyczną, działając jednocześnie na wyobraźnię. Dlatego też warto wykorzystać tę pozycję nie tylko w szkolnych murach, ale również w środowisku domowym. To inspiracja do tego, w jaki sposób opowiedzieć dzieciom o wojnie, ale także przekazać pewne wartości oraz uwrażliwić na ludzką krzywdę.
Kocham autorkę, potrafi przemawiać do dzieci. Chętnie sama przeczytam Asiunie, bo jeszcze okazji nie miałam. Oczywiście o wojnie należy z dzieckiem porozmawiać ale w odpowiedni sposób.
OdpowiedzUsuńAsiunię polecam zdecydowanie!
Usuń