czwartek, 9 listopada 2023

Emilia Jachimczyk "Nigdy przenigdy"

Tytuł: Nigdy przenigdy
Autor: Emilia Jachimczyk
Wydawnictwo: Jaguar



Niekiedy jest tak, że szukamy daleko tego, co jest blisko. Wydaje nam się bowiem, że to znajome, bliskie, nie może dać już nam szczęścia, gonimy więc za czymś innym, choć nie za bardzo wiemy za czym. Stawiamy sobie kolejne cele, pragniemy nowych rzeczy nie będąc świadomym, że tak naprawdę nie w nich należy szukać szczęścia. To właśnie dlatego, znajdujemy go zwykle, gdy rozczarowani rezygnujemy z jego poszukiwania. Okazuje się bowiem, że cały czas byliśmy blisko, że to szczęście tylko czekało, by je zaprosić do swojego życia.

Tak właśnie było w przypadku Marissy, nastolatki uczęszczającej do ostatniej klasy prestiżowego liceum. Nie jest ona typem imprezowiczki, nie pije, nie pali i nigdy nie zawodzi rodziców. Za to doskonale się uczy, a na naukę poświęca sporo czasu, wytchnienia szukając na basenie, bowiem przygotowuje się do zawodów pływackich, w wynikach w sporcie upatrując szansy dostania się na uniwersytet i uzyskania stypendium. Doświadczenia z przeszłości sprawiły, że stroni od ludzi. W jej bliskim otoczeniu jest tylko przyjaciółka Thea oraz najlepszy przyjaciel, Maks vel Małpiszon, którego zna od dzieciństwa. Z tym drugim mieszkają w sąsiednich domach i wspólnie spędzają całe dnie, wygłupiając się, oglądając filmy czy po prostu milcząc.

Choć lekceważące podejście Maksa do życia ją denerwuje, to nie wyobraża sobie rozstania z nim. Wspólnie rozpoczynali wszystkie nowe etapy swojego życia, chodzili na wszystkie ważne wydarzenia, dlatego teraz Marissa nie wyobraża sobie, że mogłaby go stracić. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że ta chwila się zbliża. Otóż Maksowi podoba się Thea, ale onieśmielony, proponuje Marissie, by poszła z nimi na podwójną randkę. Ta wyraża zgodę wymyślając fikcyjną postać, która rzekomo nie dociera na miejsce spotkania i … zostawia parę w kinie, by iść na ważną kolacje z rodzicami. Tam przeżywa niemałe zaskoczenie. Otóż poza kolegą ojca, być może przyszłym partnerem biznesowym, jest również jego syn – Ryan, który jak się okazuje, będzie chodził do tej samej szkoły, co ona. Ryana, który niebezpiecznie podniecająco pachnie i namawia ją, by korzystała z życia. Ryana, który prosi ją, by została jego dziewczyną.

Dlaczego zatem Marissa, mimo iż mile zaskoczona, nie czuje motyli w brzuchu? Co więcej, dlaczego te motyle wywołuje spojrzenie najbliższego przyjaciela? I dlaczego on tak dziwnie się zachowuje? Na te pytania odpowiedzi szukać będziemy w książce skierowanej do czytelników w wielu licealnym i policealnym, młodych ludzi stojących przed wyborem studiów czy decyzjami o dalszych etapach życia, ale również w obliczu pierwszych miłości. Opublikowana nakładem wydawnictwa Jaguar książka „Nigdy przenigdy”, to wspaniała powieść Autorka Emilii Jachimczyk. Autorka doskonale wie, co nastolatkom w duszy gra, jakie mają lęki i z jakimi wyzwaniami przyjdzie im się zmierzyć na tym trudnym etapie życia. Humor, widoczny szczególnie w rozmowach Marissy z Maksem i dystans, jaki bohaterowie mają do siebie sprawia, że szybko wchodzimy z nimi w interakcje, a już po kilku stronach nie możemy się od powieści oderwać. Ta powieść, z pozoru tylko lekka, w sposób niezwykle delikatny porusza temat dorastania i podejmowania niezbyt łatwych decyzji, wychodzenia ze swojej strefy komfortu. Zaskakujące zakończenie brzmi niczym obietnica kolejnego tomu, który – mam nadzieje – powstanie wkrótce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz