poniedziałek, 23 października 2023

Clive Gifford "Szokujące liczby"

Tytuł: Szokujące liczby
Autor: Clive Gifford
Wydawnictwo: ToTamto


Nie bez przyczyny matematyka jest uznawana za królową nauk, bowiem wszystko na matematyce jest oparte – cały ład i porządek wszechświata. Niestety z uwagi na system nauczania dzieci zwykle nienawidzą matematyki, boją się jej, uznają za nudną. A przecież matematyka jest fascynująca, już same liczby są fenomenalne, interesujące, a za nimi kryje się każda rzecz, każde istnienie, które nas otacza.

O tym, jak wspaniałe (a niekiedy szokujące) są liczby, przekonamy się dzięki niezwykle interesującej książce pt. „Szokujące liczby”, autorstwa Clive Gifforda z ilustracjami Guilherme Karsten. Pięknie wydana przez wydawnictwo ToTamto publikacja, w twardej oprawie, towarzyszyć może młodemu czytelnikowi przez wiele lat, wspomagając ciekawość, rozbudzając zainteresowania, a niekiedy nawet – jak w tytule – szokując. Publikacja zainteresować może także rodziców/opiekunów, a także nauczycieli i to nie tylko nauczycieli matematyki, którzy książkę wykorzystać mogą na prowadzonych przez siebie zajęciach.

Każde kolejne dwie strony książki, to nowe zagadnienia i powiązane z nimi liczby. Mamy zatem „Spóźnialskich”, gdzie przybliżona zostaje nam historia Ziemi i różne ciekawostki z nią związane, oczywiście przez perspektywę liczb. Dowiemy się m.in., ze Ziemia zaczęła się formować 4,54 miliarda lat temu i że gdyby całą historię Ziemi zmieścić w 12 miesiącach, to ludzie pojawiliby się zaledwie 36 minut przed końcem roku. W kolejnym rozdziale zajrzymy sobie w … usta, bowiem „Drobnoustroje w ustach” uświadomią nam, że w ustach mamy więcej bakterii, niż jest ich na desce sedesowej. Rozdział „Elektryzujące!” porazi nas ciekawostkami na temat energii elektrycznej – dowiemy się tu m.in., że uderzenie pioruna to 5 miliardów jednostek energii, dzięki której można użyć tostera aż 41500 razy, a także, że błyskawice, choć potrafią rozświetlić całe niebo, to mają tylko 2-3 cm szerokości.

„Jaka szkoda!”, to część zachęcająca do zwiększenia swojej świadomości ekologicznej. Dowiemy się tu m.in., że co minutę kupowanych zostaje ponad 1 milion butelek, ale mniej niż jedna na dziesięć jest poddawana recyklingowi, a także, że każdego roku do oceanów trafia około 8 milionów ton butelek, torebek foliowych, sieci rybackich i innych plastikowych odpadów. Z koeli „Wszystko, co się świeci”, to opowieść (wbrew pierwszemu skojarzeniu) nie o żarówkach, ale o złocie, hełmach astronautów i produkcji mleka krowiego. Makabryczna cześć zatytułowana „Krwiopijcy” zawiera informacje nie tylko na temat wysysających krew komarów, ale również płetwala błękitnego, zaś „Miana pierwiastków”, to zbiór ciekawostek na temat pierwiastków i … smartfonów. O Odkryciach dokonywanych każdego dnia na Ziemi dowiemy się z części „Życie na Ziemi”, zaś „Szybkie sporty”, to prawdziwa gratka dla miłośników Formuły. Z kolei „Drzewiej bywało”, to dramatyczny obraz lasu deszczowego, z którego co 6 sekund znika fragment o powierzchni boiska do piłki nożnej. „Kontenerowcem w siną dal” to zbiór faktów na temat transportu kontenerowego. W książce została poruszona również tematyka związana z topnieniem lodu (czy wiecie, że Antarktyda traci 7191 ton lodu na sekundę), zaś ostatnia część „Czy wiesz, że?”, to zbiór ciekawostek z różnych dziedzin.

Wszystkie zawarte w książce informacje podane są przez pryzmat liczb i wokół nich się koncentrują. Niektóre są zaskakujące, inne szokujące, jeszcze inne zabawne, ale wszystkie budzą emocje i przykuwają uwagę. I jak tu nie pokochać matematyki?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz