Na Śląsku pojawiło się miejsce, które łączy w sobie pasję do nauki, nowoczesne technologie i rozrywkę na najwyższym poziomie. W Zabrzu, w przestrzeni Centrum Handlowego M1 przy ul. Plutonowego Ryszarda Szkubacza 1, otwarto interaktywną wystawę Kosmopark, która zaprasza w niezwykłą podróż przez bezkres kosmosu. Ekspozycja dostępna będzie do 30 listopada 2025 roku, więc jest czas, by zaplanować wizytę — choć ostrzegam: po pierwszym wejściu chce się wracać.
Pierwsze wrażenia – wejście do innego świata
Przekraczając próg wystawy, ma się poczucie, że zwykła galeria handlowa znika za plecami, a my trafiamy wprost do stacji badawczej na skraju Układu Słonecznego. Gra świateł, efekty dźwiękowe i scenografia od pierwszej chwili tworzą klimat podróży w nieznane. Już przy wejściu goście otrzymują stroje kosmonautów do fotografii i immersywnego wczucia się w rolę badacza kosmosu. Klara oczywiście była chętna przywdziać kostium astronauty i mogłyśmy wkroczyć do komicznego świata przez tunel Vortex, z którym już doskonale obeznałyśmy się w Sopocie w Muzeum Iluzji MIRAGE (TU). Za nim czekał nas krótki wykład o lotach kosmicznych, jedzeniu w kosmosie, oglądanie meteorytów (które można również zakupić), a także skafandrów astronautów. Później można już samodzielnie eksplorować kosmos – na terenie wystawy jest ponad 40 interaktywnych stref, z których można skorzystać we własnym tempie.
Atrakcje dla małych i dużych odkrywców
Kosmopark to miejsce, gdzie wiedza o Wszechświecie przekazywana jest w sposób ciekawy i przystępny. Można tutaj:
- zobaczyć, jak wygląda codzienne życie astronautów na stacji kosmicznej,
- przeżyć start rakiety w realistycznych symulatorach,
- podziwiać ogromne modele planet,
- odwiedzić strefę VR i AR, by poczuć się jak uczestnik kosmicznej misji.
Dzieci mają swoją własną, kreatywną przestrzeń, w której podczas warsztatów tworzą unikalne pamiątki inspirowane kosmosem. Warsztaty są dodatkowo płatne i my z nich zrezygnowałyśmy.
Technologia, która przenosi w przestrzeń kosmiczną
Wystawa została wzbogacona o nowoczesne rozwiązania, takie jak rozszerzona (AR) i wirtualna rzeczywistość (VR). Dzięki nim można niemal fizycznie stanąć na powierzchni Marsa, przelecieć przez pierścienie Saturna czy spojrzeć na Ziemię z perspektywy orbity. Na terenie wystawy jest też planetarium kopułowe — seanse pokazujące niebo i ruchy ciał niebieskich; idealne, by na spokojnie przypomnieć sobie klasyczne mapy nieba i legendy gwiazd.
Dla kogo jest Kosmopark?
To przestrzeń dla każdego: rodzin z dziećmi, grup szkolnych, pasjonatów astronomii, ale też osób, które po prostu chcą przeżyć coś nowego i wyjątkowego. Niezależnie od wieku, każdy znajdzie tu coś dla siebie — od edukacji po czystą rozrywkę. My z Klarą (niecałe 6 lat) nie skorzystałyśmy ze wszystkich atrakcji – części po prostu się bała, ale i tak bawiłyśmy się doskonale i miałyśmy co robić. Ja zaś poległam w trakcie kosmicznego spaceru po Jowiszu, okazało się bowiem, że przejście tam (w kosmicznych butach, które oddają sposób poruszania się) wcale nie jest takie łatwe.
Podsumowanie
Kosmopark w Zabrzu to przykład nowoczesnej wystawy, która potrafi łączyć naukę z zabawą, a jednocześnie oddaje szacunek dla historii badań kosmicznych. Wychodzi się stąd nie tylko z uśmiechem, ale i z poczuciem, że choćby przez chwilę było się częścią wielkiej, kosmicznej wyprawy. Mimo iż ceny nie są niskie (w weekend za bilet normalny zapłacimy 65 zł, dziecko – 45), to przynajmniej raz warto ... odlecieć w kosmos.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz