piątek, 3 czerwca 2022

Klaudia Muniak "Zgliszcza"

Tytuł: Zgliszcza
Autor: Klaudia Muniak
Wydawnictwo: Kobiece


Pandemia koronawirusa uświadomiła nam, że tak naprawdę nie ma nic cenniejszego, niż zdrowie. Teraz, gdy miliony rodzin straciły swoich bliskich, kiedy ich nagła śmierć jest w pamięci otoczenia, kiedy wszyscy odczuci oddech choroby na swoim karku, świadomość społeczeństwa co do priorytetów, zupełnie się zmieniła. Zresztą w mniejszym lub większym stopniu ludzie podporządkowali się restrykcjom wprowadzonym przez rządy, od obowiązkowych maseczek począwszy po czasowe ograniczenia w przemieszczaniu się.

Teraz dużo łatwiej wyobrazić sobie, jak byśmy się czuli, jak funkcjonowali, gdyby w maseczkach przyszło nam chodzić nieustannie. I to nie w lekkich, materiałowych, ale w specjalistycznych maseczkach z filtrem powietrza. Z pewnością byłoby to duże utrudnienie w codziennym funkcjonowaniu, ale i negatywnie wpływałoby na naszą psychikę. Tyle tylko, że wobec skażenia środowiska, to wcale nie jest tak bardzo surrealistyczny scenariusz. Z roku na rok emitujemy do atmosfery coraz więcej trujących gazów, konsumpcyjne społeczeństwo wytwarza coraz więcej śmieci, a przy tym wycinamy coraz więcej drzew. Nie myślimy o tym, że kiedyś tych drzew, ani żadnej żywej rośliny, może po prostu nie być…

Taką właśnie wizję Ziemi, na której – z uwagi na zanieczyszczenie – zaczyna brakować tlenu, roztacza przed nami Klaudia Muniak. Jej ekothriller, pt. „Zgliszcza”, opublikowany nakładem Wydawnictwa Kobiecego, to doskonały przykład konsekwencji wynikających z niszczycielskiej działalności człowieka i lektura polecana tym, którzy się szczególnie tym tematem interesują. W świecie opisanym przez autorkę nie ma już roślinności, wyginęły również zwierzęta, a powietrze zamieniło się w gęstą mgłę, pełną bakterii i wirusów, występującą stale, o każdej porze roku i na każdym kontynencie. Noszenie masek antysmogowych oczyszczających wdychane powietrze już nawet nie jest obowiązkiem, ale koniecznością, bowiem przebywanie na powietrzu grozi śmiercią. Podobnie zresztą jak kolejne infekcje dróg oddechowych, te zaś zdarzają się coraz częściej. Nie ma już bowiem innej żywności, niż modyfikowana, a organizmy ludzi, są coraz słabsze.

W takich właśnie warunkach przyszło bohaterce książki, Ninie, urodzić i wychowywać dziecko. Ta nauczycielka historii w jednej ze szkół straciła już wiarę w sens nauki dzieci, które prawdopodobnie nie doczekają swojej dorosłości. Już wkrótce na Ziemi bowiem zupełnie zabraknie tlenu i jest to kwestia najbliższych lat. Była przekonana, że tę dramatyczną sytuację da się powstrzymać szczególnie, że jej zmarły mąż, Bartek, był członkiem zespołu badawczego. Niestety i on zachorował, a w krótkim czasie zmarł.

Teraz jednak pojawia się szansa, by Nina zapewniła choć swojemu synowi lepszą przyszłość. Jej rodzina dostała się bowiem w pierwszej kolejności do programu, który ma być ratunkiem dla ludzi. Symbioza bakteryjna, bo tak nazywać się zabieg, polegać ma na zasiedleniu płuc specjalnie skonstruowanym szczepem bakteryjnym, zdolnym do wydajnej produkcji tlenu. Tyle tylko, że cały projekt wciąż trzymany jest w tajemnicy i nawet nie wiadomo, czy był testowany na ludziach.

Czy Nina podejmie się zabiegu? Czy chęć ratowania dziecka nie zaburzy racjonalnego myślenia? Czy rzeczywiście dysponuje wszystkimi faktami, żeby podjąć taką decyzję? Najbardziej niepokojący jest fakt, iż zarówno mężczyzna, z którym się spotyka, jak i siostra, działaczka partyjna i doktor nauk medycznych, w różny sposób odradzają jej udział w programie. Jak postąpi? Co kryje się za symbiozą bakteryjną i czy okaże się ratunkiem dla ludzi czy raczej skutkować będzie zmniejszeniem się liczby populacji?

Dowiemy się tego z książki Muniak, która może nie porywa, nawet nie trzyma w napięciu, ale na pewno zmusza do zastanowienia się nad kwestią zanieczyszczenia naszej planety, Co więcej, skłania do działania, nawet w skali mikro, uczy też doceniać tak proste rzeczy, jak smak owoców czy zapach kwiatów. Frapująca historia toczy się nieco zbyt wolno jak na thriller, wiele w niej niepotrzebnych przemyśleń, analiz, dywagacji, jednak mimo tego wszyscy, którzy cenią sobie książki poruszające tę tematykę, z pewnością będą usatysfakcjonowani.

1 komentarz: