Tytuł: Światło ukryte w mroku
Autor: Sharon Cameron
Wydawnictwo: Kobiece
Pod koniec wojny zarówno naziści, jak i ich zwolennicy, próbowali zniszczyć jak najwięcej dokumentów dotyczących holokaustu, by nie pozostały żadne dowody ich bestialstwa. Zatem, aby odtworzyć skale ludobójstwa, zarówno naukowcy, jak i agencje rządowe i organizacje żydowskie opierają się na różnego rodzaju rejestrach, takich jak spisy ludności czy fragmenty ocalałych materiałów archiwalnych. Tylko w oparciu o te szczątkowe dokumenty można stwierdzić, że w czasie wojny zginęło około 6 milionów Żydów! Liczba ta cały czas ulega zmianie, w miarę zdobywania dokumentów. Choć ilość ofiar przeraża, to jest wyrazem zaślepienia ideą czystości rasowej, a także konsekwencją planowanej i zbiurokratyzowanej zbrodni na ludzkości. Naziści uważali Niemców za „wyższą rasę”, dlatego ich plan obejmował eksterminację „gorszych”, za jakich uznano przede wszystkim Żydów, ale także Romów, niepełnosprawnych Niemców i niektóre ludy słowiańskie (a zwłaszcza Polacy i Rosjanie), mogące stanowić zagrożenia dla tzw. niemieckiej wspólnoty rasowej. Machina mordu była na tyle rozkręcona, że wciągnięto w nią nawet osoby, na które wydano wyrok. W ten sposób wzajemnie na siebie donoszono, Polak był w stanie zdradzić nie tylko Żyda, ale i Polaka, podobna sytuacja występowała w społeczności Żydów. Osiągnięto stan, w którym do nikogo nie można było mieć zaufania, w którym brat wydawał brata, w którym z uwagi na paniczny strach, nie można było liczyć na niczyją pomoc.