wtorek, 14 czerwca 2016

Małgorzata Laskowska oraz Krzysztof Marcyński SAC „Sztuka komunikacji według Franciszka. Bliżej – Prościej – Głębiej”

Autorzy: Małgorzata Laskowska, Krzysztof Marcyński SAC
Wydawnictwo: PWN


„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo” – te słowa, zamieszczone w Ewangelii wg św. Jana doskonale oddają wagę komunikacji, a dokładnie komunikacji werbalnej. Każdy z nas komunikuje się w ciągu dnia z otoczeniem, zarówno za pomocą słów, jak i gestów, mimiki twarzy, i nawet brak komunikacji jest pewnego rodzaju przekazem. Zagadnieniom związanym z komunikacją i komunikowaniem się, a szczególnie efektywności tego procesu, poświęcono tysiące opracowań naukowych, na półkach księgarni znajdziemy setki poradników dotyczących tego, w jaki sposób mówić, by nas słuchano, jak być asertywnym, jak udzielać komunikatów zwrotnych. Żyłą złota są też szkolenia poświęcone zagadnieniom związanym z kontaktami międzyludzkimi. Rodzi się zatem pytanie, dlaczego pomimo takiego zaplecza, wciąż ta komunikacja pozostawia wiele do życzenia.

Gdzie szukać wzorów? Na kim się opierać w drodze do samodoskonalenia? Jak komunikują się liderzy zdolni porwać tłumy? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć książka „Sztuka komunikacji według Franciszka. Bliżej – Prościej – Głębiej”, opublikowana nakładem wydawnictwa PWN. Autorzy: Małgorzata Laskowska oraz Krzysztof Marcyński SAC proponują nam książkę wyjątkową, świadczącą o fenomenie papieża Franciszka, nie bez przyczyny uznanego - według magazynu „Fortune” - za największego światowego przywódcę. Nie jest to książka zgłębiająca jego wiarę czy opisująca pontyfikat Franciszka, ale ukazująca, w jaki sposób papież komunikuje się z różnymi grupami społecznymi, zachowując przy tym pokorę, ale jednocześnie otwarty umysł. Tej sztuki właśnie warto się od niego uczyć, czerpiąc ze źródeł jego mądrości, spokoju i rozwagi. Dlatego też po publikację sięgnąć mogą wszyscy zainteresowani tematem komunikacji, niezależnie od sprawowanej funkcji czy … wyznania. Jej lektura wyznacza pewną drogę, którą warto kroczyć pragnąc poprawić swoje kompetencje komunikacyjne.

Autorzy zauważają, że po nowe media w komunikacji z ludźmi sięgnął już św. Jan Paweł II, choć za czasów jego pontyfikatu działania te były fragmentaryczne, na co wpływ miała też ograniczona funkcjonalność tych mediów. Ostatnie lata przyniosły gwałtowny skok technologiczny, a wykorzystanie m.in. mediów społecznościowych stało się kwestią bezdyskusyjną. Franciszek nie zawahał się przed wykorzystaniem choćby Tweetera w misji ewangelizacyjnej, a to tylko jedno z narzędzi uzupełniających przekaz telewizyjny. Papież obecny w sieci sposobem na szerzenie wiary? To, co kiedyś mogło budzić zdziwienie, dziś wydaje się oczywiste, wszak nowe czasy wymagają nowych sposobów mówienia o Bogu i wartościach. A papież Franciszek doskonale wie, jak to robić, dlatego też możemy jedynie uczyć się od niego, podziwiając zarówno elastyczność, jak i klarowność przekazu i użycie języka dostosowanego do odbiorców.

„Bezpośredni styl języka, unikanie, jak można, sztywnego watykańskiego ceremoniału, stało się niejako znakiem firmowym pontyfikatu” – piszą autorzy, my zaś możemy się o tym przekonać śledząc przywołane fragmenty najważniejszych z punktu widzenia tematyki publikacji wypowiedzi papieża dotyczących komunikacji społecznej i mediów. W części poświęconej „komunikacji na peryferiach” znajdziemy m.in. homilię wygłoszoną podczas mszy krzyżma świętego w Wielki Czwartek, rozważanie przed modlitwą „Anioł Pański” czy przemówienie, które papież wygłosił w ubogiej dzielnicy Kangemi. Papież Franciszek traktuje również komunikację jako spotkanie, czego dowodem jest m.in. orędzie na 48. Światowy Dzień Środków Społecznego przekazu, mówi też o komunikacji w epoce cyfrowej (m.in. w encyklice „Laudato si” poświęconej trosce o wspólny dom). Zwraca uwagę na znaczenie prawdy (m.in. podczas spotkania w Quito) oraz na komunikację religijną. Dostrzega ponadto znaczenie jednego z podstawowych warunków efektywnej komunikacji, czyli słuchania (m.in. encyklika „Lumen fidei”). Dla papieża komunikacja nie jest wyłącznie aktem wymiany informacji, ale otwarciem się na drugiego człowieka, choć zauważa również liczne przeszkody z tym związane. „Komunikacja miłosierdzia” dowodzi zaś traktowania tego miłosierdzia, jako spotkania z Bogiem, dlatego papież nie waha się nakłaniać nas do okazywania tego miłosierdzia ludziom wokół nas. O tym wszystkim, o swoim podejściu do życia, do Boga, do ewangelizacji papież Franciszek lubi rozmawiać też z dziennikarzami, nie uchylając się od pytań, a wręcz zachęcając do kontaktu z nim.

Lektura książki „Sztuka komunikacji według Franciszka” otwiera nas na wiele kwestii związanych z komunikacją, nie tylko obejmujących techniczny sposób jego przekazu, ale również jego treść i formę. Z publikacji wyłania się postać papieża – lidera, doskonałego retoryka, ba, nawet mówcy motywacyjnego, z którego możemy czerpać przykład.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz