sobota, 16 maja 2020

Sharon Cameron "Światło ukryte w mroku"

Autor: Sharon Cameron 
Wydawnictwo: Kobiece 


Pod koniec wojny zarówno naziści, jak i ich zwolennicy, próbowali zniszczyć jak najwięcej dokumentów dotyczących holokaustu, by nie pozostały żadne dowody ich bestialstwa. Zatem, aby odtworzyć skale ludobójstwa, zarówno naukowcy, jak i agencje rządowe i organizacje żydowskie opierają się na różnego rodzaju rejestrach, takich jak spisy ludności czy fragmenty ocalałych materiałów archiwalnych. Tylko w oparciu o te szczątkowe dokumenty można stwierdzić, że w czasie wojny zginęło około 6 milionów Żydów! Liczba ta cały czas ulega zmianie, w miarę zdobywania dokumentów. Choć ilość ofiar przeraża, to jest wyrazem zaślepienia ideą czystości rasowej, a także konsekwencją planowanej i zbiurokratyzowanej zbrodni na ludzkości. Naziści uważali Niemców za „wyższą rasę”, dlatego ich plan obejmował eksterminację „gorszych”, za jakich uznano przede wszystkim Żydów, ale także Romów, niepełnosprawnych Niemców i niektóre ludy słowiańskie (a zwłaszcza Polacy i Rosjanie), mogące stanowić zagrożenia dla tzw. niemieckiej wspólnoty rasowej. Machina mordu była na tyle rozkręcona, że wciągnięto w nią nawet osoby, na które wydano wyrok. W ten sposób wzajemnie na siebie donoszono, Polak był w stanie zdradzić nie tylko Żyda, ale i Polaka, podobna sytuacja występowała w społeczności Żydów. Osiągnięto stan, w którym do nikogo nie można było mieć zaufania, w którym brat wydawał brata, w którym z uwagi na paniczny strach, nie można było liczyć na niczyją pomoc. 

Tym większym heroizmem wykazały się siostry Podgórskie – Stefania i Helena, które podczas II wojny światowej ocaliły kilkanaście osób żydowskiego pochodzenia, ukrywając ich w swoim domu. Przejmującą powieść, opartą na tej prawdziwej historii sióstr przeczytać możemy dzięki Sharon Cameron oraz Wydawnictwu Kobiecemu. Bestseller pt. „Światło ukryte w mroku”, to wyróżniająca się na tle innych podobnej tematyce opowieść o bohaterstwie, poświęceniu, ale też strachu przed tym, co nastąpi, kiedy ktokolwiek zorientuje się, że Podgórskie ukrywają Żydów. W kraju, gdzie karą nawet za nakarmienie Żyda była śmierć, Stefania, podjęła decyzję, która mogła skończyć się tragicznie. Kładąc na szali swoje życie i życie swojej siostry, była w stanie ocalić ludzi, których jedyną winą było pochodzenie. Po te wzruszającą książkę sięgnąć mogą nie tylko miłośnicy historii i osoby zainteresowane okresem II wojny światowej, ale wszyscy, którzy cenią sobie dobrze skonstruowane i poruszające serca historie. 

Autorka przybliża nam losy Stefanii Podgórskiej, zwanej Fusią, dziewczynki wychowanej na wsi, której marzeniem było zamieszkać mieście. Ku utrapieniu rodzicielki szybko przeniosła się do sióstr do Przemyśla, rozpoczynając w wieku trzynastu lat dorosłe, wypełnione pracą życie. Posada w sklepie prowadzonym przez rodzinę żydowską zdeterminowała całą jej przyszłość, nie dość bowiem, że państwo Diamant traktowali ją jak członka rodziny, to jeszcze zakochała się (zresztą z wzajemnością) w jednym z synów pracodawców, Iziu. Tę miłość i spokojne życie, jakie prowadziła w domu Diamantów przerwał dramat wojny. 

Zgromadzenie Żydów w getcie, ciężka praca, głód – to wszystko stało się udziałem przyjaciół Stefanii, która przez cały ten okres ich odizolowania dostarczała im leki oraz jedzenie. Tę egzystencję przerwała wywózka do obozów – Izio trafił do obozu janowskiego we Lwowie, państwo Diamant, do Bełżca, gdzie zapewne zginęli po wyjściu z bydlęcego wagonu. Stefania kosztem głodu i wielu wyrzeczeń podąża za Izio, próbując umożliwić mu ucieczkę z obozu, niestety na skutek niesprzyjających okoliczności chłopak zostaje złapany i zamordowany. Również jego brat, Maks, zostaje wytypowany do wywózki, ale udaje mu się uciec, wyskakując przez okno. Jego ucieczka staje się bodźcem dla Stefanii do podjęcia decyzji o ukrywaniu nie tylko Maksa, ale i jego kolegi, a następnie kolejnych Żydów. Jednocześnie na dziewczynę spada obowiązek opieki nad małą siostrą, która – w obliczu wojny i tego co się wokół niej dzieje – bardzo szybko dorasta i wkrótce sama zaczyna pomagać Żydom, między innymi przekazując wiadomości do getta. 

Lektura książki jest poruszającym doświadczenie szczególnie, iż mamy świadomość, że dotyczy prawdziwych osób i prawdziwych dramatów. Autorka doskonale wyważyła proporcje pomiędzy opisem wydarzeń, a ich tłem społeczno-politycznym, ukazując różne postawy prezentowane przez różne nacje, ale też czyniąc z książki powieść, której nigdy się nie zapomina… 


2 komentarze: