poniedziałek, 23 listopada 2020

Manfred Sellink "Bruegel. Zbliżenia"

Tytuł: Bruegel. Zbliżenia 
Autor: Manfred Sellink 
Wydawnictwo: Arkady 



Pieter Bruegel, niderlandzki malarz zwany „Chłopskim”, z uwagi na tematykę obrazów, jaką podejmował, mimo upływu wieków wciąż zachwyca. Jego twórczość, głęboko zakorzeniona w tradycji malarskiej flamandzkich prymitywistów, skoncentrowana jest na szczegółach. To właśnie one przykuwają też uwagę miłośników malarstwa, pozwalają odkryć głębsze znaczenie obrazu czy ryciny, dają też pogląd na ówczesne życie. 

Mimo iż Bruegel, malował przede wszystkim pejzaże, a jego obrazy wypełnione są prostymi ludźmi i ich codziennością, to znajdują odbiorców w różnych kręgach. Ze wspomnianej codzienności Bruegel czerpał zresztą inspiracje, bywał na weselach ludowych, kiermaszach, biesiadach, ale i inspirację dla niego stanowiła Biblia oraz … ludowe przysłowia. 

Wszystkie najważniejsze dzieła możemy podziwiać teraz w przepięknie wydanym, monumentalnym wręcz albumie, opublikowanym nakładem Wydawnictwa Arkady. Książka pt. „Bruegel. Zbliżenia”, to niezwykłe spojrzenie zarówno na samego mistrza, jak i na jego prace, to również wiele wątków z jego życia osobistego, które miały wpływ na powstanie konkretnych dzieł czy ich tematykę. To wreszcie alternatywa w stosunku do wizyt w muzeach w Wiedniu czy Pradze (choć muzea polecam), która umożliwia zarówno poznanie obrazów, doświadczenie geniuszu malarza, jak i wędrówkę po jego świecie. 

Tematyka dzieł mistrza została podzielona na osiem obszarów i poprzedzona obszernym wprowadzeniem w życie i twórczość malarza, załączone zostały dzieła – rysunki i obrazy, reprodukowane w całości oraz obdarzone numerami katalogowymi, a także danymi technicznymi (obejmującymi m.in. tytuł dzieła wraz z datą, obecne miejsce przechowywania czy wymiary). Pierwszy z motywów przewodnich / rozdziałów, dotyczy przyglądania się światu, bowiem świat stanowił dla Bruegel niewyczerpane źródło tematów. Nic dziwnego, że podziw dla rysunków czy obrazów artysty przedstawiających krajobrazy, żywili zarówno współcześni mu ludzie, jak i doceniamy je także obecnie. Poznamy tu m.in. najstarszy znany obraz artysty „Pejzaż z przypowieścią o siewcy”, jak i „Kazanie św. Jana Chrzciciela” czy „Ucieczkę do Egiptu”, bowiem również krajobrazy Biblijne stanowiły wdzięczy motyw przewodni. Wyjątkową siłą charakteryzuje się znana chyba wszystkim „Wieża Babel”, zaś uwagę zwraca też obraz „Myśliwi na śniegu”, będący jednym z licznych przykładów obrazów powstałych w okresie malowniczych scen na lodzie i scen zimowych. 

Rozdział/temat związany z burzliwymi czasami, odzwierciedla okresy niepokojów w Niderlandach, które znalazły odbicie w twórczości mistrza. Znajdziemy tu takie dzieła, jak „Nawrócenie Szawła” czy „Walka karnawału z postem” – obraz doskonale odzwierciedlający tak powszechne widoki w Niderlandach, jak nędzarze czy żebracy. Jako kolejny z motywów pojawia się również cnota i grzech, bowiem system cnót i grzechów, kształtujący się w średniowieczu, miał bardzo duży wpływ na artystę i jego dzieła. Tyle tylko, że Bruegel podchodzi do tematu z lekką dozą ironii, ukrywając wiele znaczeń – zatem każde spotkanie z dziełem o tej tematyce może być prawdziwym zaskoczeniem. A znajdziemy w tej części takie dzieła, jak „Lenistwo”, „Pycha” czy „Wiara”. 

Kolejna część - Potwory i demony – dowodzi niezwykłej kreatywności malarza w tym zakresie. Poznamy tu też typową dla Bruegela postać „głowonoga” – pierwotnego wytworu ludzkiej wyobraźni. W tej części pojawiają się takie dzieła, jak „Zstąpienie Chrystusa do Otchłani”, „Upadek maga Hermogenesa”. Rozdział „Pożytek i przyjemność” traktuje o wyjątkowej kompilacji znaczenia obrazów – pouczającego i rozrywkowego. Bruegel był mistrzem w takim łączeniu, bowiem wnikliwie obserwując ludzi, miał jednak duży do nich dystans, dzięki czemu dzieła w tym temacie zawierają duży ładunek humoru, a jednocześnie pewne przesłanie. Tu podziwiać możemy takie dzieła, jak „Zabawy dziecięce”, „Walkę karnawału z postem” czy „Mizantropa”. 

Ostatnie trzy części: „Humor obrazowy”, „Twarze i emocje”, a także „Joie de vivre” to doskonały przykład niezwykłej wyobraźni Bruegela, ale także – w przypadku emocji postaci, które artysta na obrazach zaczął ukazywać stosunkowo późno, niezwykłego ich przedstawienia. Emocje nie są bowiem oczywiste, nie wyrażają ich twarze, ale przede wszystkim postawa lub podejmowane działania przez daną postać. 

Lektura książki przypomina powolne jej smakowanie, a jednocześnie zagłębianie się w wyjątkowy świat mistrza. Zarówno format, jak i doskonała jakość papieru podkreślają jeszcze majestatyczność i wyjątkowość obrazuj jednego z moich ulubionych malarzy. 

3 komentarze: