poniedziałek, 14 listopada 2022

Maxwell Smart "Chłopiec w lesie. Prawdziwa opowieść o przetrwaniu podczas II wojny światowej"

Tytuł: Chłopiec w lesie. Prawdziwa opowieść o przetrwaniu podczas II wojny światowej
Autor: Maxwell Smart
Wydawnictwo: HarperCollins


Holokaust to chyba jeden z najlepiej udokumentowanych przypadków ludobójstwa i to najgorszego, bowiem odbywającego się za przyzwoleniem setek milionów ludzi różnych krajów i narodowości. Jednak dokładne obliczenie liczby ofiar jest niemożliwe, bowiem nie istnieje żaden oficjalny dokument, żadna ewidencja zamordowanych, a wielu z nich po dziś dzień spoczywa w bezimiennych grobach, na których rodzina nie może nawet zapalić znicza czy położyć kamienia świadczącego o pamięci. Szacuje się jednak, że wśród samych Żydów było sześć milionów ofiar, zaś ci, którzy nie zdążyli wyemigrować do Kanady czy Stanów Zjednoczonych, mieli niewielkie szanse na przeżycie. Ich ukrywanie było bowiem karane śmiercią całej rodziny, podobnie jak jakakolwiek pomoc nich, natomiast za wydanie można było liczyć na przywileje czy jedzenie. Dlatego wiele jest takich przypadków, kiedy sąsiedzi zdradzali sąsiadów z pełną świadomością, że skazują na śmierć zarówno ich, jak i ukrywających się u nich Żydów.

To, że niektórzy z nich przeżyli wydaje się prawdziwym cudem. Tak właśnie pomyślimy z pewnością o historii Maxwella Smarta, jedenastolatka mieszkającego wraz z rodziną w Buczaczu, małego miasteczka obecnie na terytorium Ukrainy, niegdyś należącego do Polski. Wybuch wojny dla dziecka niewiele oznaczał szczególnie, że początkowo – pod sowiecką okupacją – Żydom żyło się całkiem dobrze. Przez dwa lata chłopiec mógł nawet uczęszczać do szkoły, gdzie nauczył się języka niemieckiego, co przynajmniej raz uratowało mu życie. Przed wkroczeniem na tamte tereny Nazistów rodzina Maxwella miała możliwość ucieczki, jednak nie zgodziła się na nią matka chłopca, nie chcąc pozostawiać majątku i bliskich. Nie wiedzieli wówczas, że ta decyzja będzie stanowiła wyrok śmierci niemal wszystkich, zaś chłopaka skaże na miesiące ukrywania się w lasach, na zimno i głód.

Pierwszy z najbliższej rodziny chłopca zginął ojciec, ofiara łapanki, który został wywieziony wraz z innymi mężczyznami na pobliskie wzgórze Fedor, po czym słuch o nim zaginął. Prawdopodobnie został rozstrzelany wówczas, a ta masowa masakra miała miejsce pod koniec sierpnia 1941 roku. Sam Maxwell został zmuszony do pracy, stał się bowiem jedynym żywicielem rodziny. Mając na utrzymaniu matkę, siostrę i dziadka imał się różnych prac. Powrót z jednej z nich okazał się pechowy, bowiem został złapany przez ukraińską policję i wtrącony do aresztu, stamtąd zaś przewieziony do Czortkowa przez Nazistów. Do dziś nie wiadomo jak to się stało, ze wraz z innymi pojmanymi tego dnia został ostatecznie odesłany do domu, bowiem niemal wszyscy wywiezieni w ten sposób zostali zamordowani.

Niestety ostatecznie cała jego rodzina została schwytana, a dziadek rozstrzelany na jego oczach. Matka z siostrą zostały załadowane na ciężarówkę, ale chwile przed tym kobieta nakazała mu uciekać. I faktycznie, dwunastoletniemu wówczas chłopcu udało się wymknąć. Jego wujostwo postanowiło ukryć go na wsi, u jednego z bezrolnych gospodarzy, w zamian za niewielkie wynagrodzenie. Został Staszkiem, zaś mężczyzna wraz z żoną rzeczywiście się nim zajmowali, narażając swoje życie. Jednak i na wsi nie brakowało donosicieli, rodzina została wydana jako ta, która przetrzymuje Żyda, choć i tym razem chłopcu się udało – wzięto go za syna gospodarzy. Ostatecznie jednak musiał odejść, wciąż jednak sporadycznie korzystając z pomocy życzliwych mu wieśniaków. Początkowo ukrywał się przed banderowcami z dwoma chłopcami, którzy jednak pewnego dnia nie wrócili do kryjówki, a następnie z młodszym o kilka lat chłopcem, Jankiem. Stali się oni prawdziwymi bohaterami, kiedy uratowali dwuletnie dziecko przed śmiercią na mrozie. Przeżyło ono cudem w objęciach zastrzelonej kobiety, która również ukrywała się w lasach – ona i jej towarzysze mieli mniej szczęścia niż chłopcy i wszyscy zostali zamordowani w pobliżu swojej kryjówki,

Ten traumatyczny okres w swoim życiu, czas, który na zawsze odcisnął piętno na życiu (i sztuce) Maxwella Smarta, opisuje on w swojej książce pt. :”Chłopiec w lesie”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa HarperCollins książka nie koncentruje się jednak tylko i wyłącznie na okresie wojennym, ale dotyka całego życia autora, które stanowiło nieustanną walkę z sobą by zapomnieć, a jednocześnie pamiętać. Mimo iż jako jeden z nielicznych nie został wywieziony do obozu, to również widział śmierć, widział też, do czego zdolny jest człowiek kierowany różnymi pobudkami. Po książkę sięgnąć mogą szczególnie osoby zainteresowane tematyką wojenną, szczególnie tematem Holocaustu, choć tak naprawdę lektura poruszy każdego. Szczególnie, że do dziś trudno uwierzyć, że to „ludzie ludziom zgotowali ten los”…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz