piątek, 30 października 2015

Andrzej Mleczko „Kto pieprzy ten lepszy”

Tytuł: Kto pieprzy ten lepszy
Autor: Andrzej Mleczko
Wydawnictwo: ISKRY

„Co z tą Polską?” – pyta w swoim programie publicystycznym oraz książce Tomasz Lis, zaś ostatnie przedwyborcze wydarzenia pokazały, iż jest to pytanie niezwykle aktualne. Nienawiść do politycznych przeciwników, negatywny PR, ale również puste obietnice, które nie znajdują pokrycia w kondycji finansowej Polski oraz przeczą prawidłom ekonomii stały się naszą rzeczywistością, tym kraj żył przez ostatnie tygodnie i – niestety – żył będzie co najmniej przez kolejne cztery lata. 

Kiedy głos rozsądku ginie w fali wzajemnych oskarżeń i niekończących się procesów sądowych, być może to obraz ma szanse przemówić do tych, którzy szumnie nazywają się przywódcami oraz do tych, którzy mają potencjał, być może chcą i mogą, ale potrzebują bodźca, który skłoniłby ich do działania. Tym bodźcem może być książka „Kto pieprzy ten lepszy”, w której Andrzej Mleczko niezmiennie obnaża wszystkie absurdy polskiej rzeczywistości, porusza ważkie kwestie dotyczące każdego obywatela. Publikacja Wydawnictwa iskry jest jedną z tych pozycji, która nie traci swojej aktualności pomimo upływu lat, bowiem Polska konsekwentnie zmierza w kierunku dla niej niekorzystnym, zaś kolejni członkowie grupy trzymającej władze zatracili już dawno umiejętność, którą posiadają nawet psy Pawłowa – uczenia się na błędach.

źródło: A.Meczko
Mleczko dzieli swoją książkę na pięć rozdziałów, których każdy poświęcony jest innej tematyce, lecz wszystkie tworzą niepowtarzalną całość, niczym krzywe zwierciadło, w którym odbija się polski naród. Tytułowy „Kto pieprzy ten lepszy” poświęcony jest szeroko pojętemu zagadnieniu seksu, ze szczególnym położeniem nacisku na seksualne dewiacje oraz erotyczne fantazje. Autor „puszcza oko” również do homofonów, do dewotek oraz tych wszystkich, którzy seks uznają za wymysł szatana i zło wcielone – przerysowane sytuacje (i przyrodzenia) mogą gorszyć, ale tylko tych, którzy grzeszą wyłącznie w myślach …

„Zajęcia w plenerze” obejmuje szeroki zakres tematów, zaś autor uczynił bohaterami rysunków przedstawicieli różnych zawodów i osoby sprawujące różne funkcje. Posługując się niekiedy alegorią, niekiedy dosłownie odtwarzając teksty, jakie możemy usłyszeć na ulicach, Mleczno przedstawia nam przekrój polskiego społeczeństwa, a nie zawsze jest to wesoły obraz. Mamy zatem korporacyjne szczury, które biegną pomimo świadomości, że tak naprawdę nie ma mety, komputerowych maniaków, polityków i policjantów, a nawet hieny… o przepraszam – dziennikarzy, spieszących na konferencję prasową. 
źródło: A.Meczko

Od spraw ziemskich odrywamy się w kolejnej części książki, bowiem „Dywagacje metafizyczne: gwarantują nam spotkanie z Wszystkimi Świętymi, a także z Szatanem – każdemu, według zasług. Z kolei w rozdziale „Kraków i okolice” nie brakuje artystyczno-historycznych klimatów, tworzonych nie tylko przez lajkonika czy Smoka Wawelskiego, ale i przez władców oraz legendy i podania. „Krótko i na temat” to zaś dosadne obrazy zjawisk społecznych oraz całe spektrum ludzkich zachowań wobec konkretnych wydarzeń. Wszystko to okraszone sporą dozą humoru (często czarnego humoru) i skłaniające do refleksji nad kondycją swoją oraz społeczeństwa polskiego.

„Kto pieprzy ten lepszy” to kolejny już dowód na niezwykłą zdolność obserwacji oraz trafność diagnozy, jaką Mleczko stawia Polsce. Posługując się satyrycznymi rysunkami, w kilka kreskach autor zawiera to wszystko, co wymaga napiętnowania, to, co nas boli, śmieszy, irytuje. Piękne wydanie książki potęguje jeszcze wrażenia z lektury i jej ponadczasowość. Szkoda tylko, że odpowiedź na pytanie „Co z tą Polską?” nie jest optymistyczna. Nadzieją napawa jedynie fakt, że przynajmniej potrafimy się z siebie śmiać …


2 komentarze: