środa, 5 września 2018

Gwendolin Womack "Przepowiednia"

Tytuł: Przepowiednia 

Autor: Gwendolin Womack 
Wydawnictwo: Kobiece 




„(…)Przyszłość ma ustalony bieg, ale życie ludzkie pozostaje płynne niczym woda, co daje nam możliwość dokonywania wyborów. Największą tajemnicą jest zatem pytanie, jak te dwie z pozoru sprzeczne prawdy mogą współistnieć. Ponoć tej właśnie sprzeczności zawdzięczamy intuicję” – słowa te nie tylko wyjaśniają naturę cel istnienia intuicji, ale też obrazowo ujmują przyczyny jej pojawienia się, a nierzadko i rozwoju. Niejednokrotnie intuicja uratowała tych, którzy słuchają jej głosu, ostrzegła przed popełnieniem życiowych błędów czy też uchroniła od śmierci. Najczęściej były to jednostkowe sytuacje, ale są wśród nas ludzie, którzy bezgranicznie tej intuicji ufają, a co więcej – wykorzystują ją, by pomagać innym. Ten dar widzenia może być jednak równocześnie przekleństwem, w zależności od tego, jak o potraktujemy. 

Co wspólnego z jasnowidzeniem może mieć Semele, młoda kobieta specjalizująca się w paleografii, czyli datowaniu artefaktów poprzez analizę naniesionego na nie pisma? Na to pytanie odpowiedzi poszukać musimy w porywającej powieści autorstwa Gwendolin Womack. Ta niezwykle wciągająca książka, pt. „Przepowiednia”, opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego, to nie tylko opowieść o intuicji, ale i fascynująca podróż w przeszłość, która zabiera nas do Aleksandrii w okresie panowania Kleopatry. To nie tylko lektura dla wielbicieli historii, szczególnie historii Egiptu, ale i dla wszystkich czytelników lubiących tajemnice, mroczne sekrety i atmosferę niepewności wynikającą z lęku o przyszłość, a właściwie lęku przed jej poznaniem. 

Spotykamy Semele w niezwykle korzystnym dla niej momencie życia – jej związek pomyślnie się rozwija, zaś szczęściu w życiu osobistym towarzyszy rozwój zawodowy. Pewnym świadectwem umiejętności kobiety jest zlecenie, które właśnie realizuje. Otóż pod jej opiekę zostaje oddana niezwykle cenna kolekcja Marcela Bossarda, przechowującego dla potomności historyczne materiały. Po śmierci kolekcjonera, jego syn Theo, ma zamiar spieniężyć zbiory ojca, zaś zadaniem Semele jest wycena i podział przedmiotów, by mogły one zostać wystawione do sprzedaży. Wśród zebranych przez Bossarda wspaniałości, badaczka trafia na niezwykły manuskrypt, który nie został umieszczony w katalogach. Okazuje się, że to pamiętnik niejakiej Ionny Callas, córki Fileasza, bibliotekarza pracującego w Bibliotece Aleksandryjskiej. Pamiętnik nie tylko opisuje niezwykłe odkrycie, jakiego dokonała ona w podziemiach biblioteki przed zniszczeniem w pożarze, ale również dalsze życie kobiety i … śmierć. Co najważniejsze, Ionna nie tylko przewidziała swoją przyszłość, ale i wiele nadchodzących wydarzeń, a wśród nich fakt, iż całe wieki później, Semele będzie miała możliwość oddania się lekturze pamiętnika. 

Jeśli ów manuskrypt byłby prawdziwy mogłoby się okazać, że to pierwszy tak wspaniale zachowany dokument sprzed dwóch tysięcy lat. Ogłoszenie jego odkrycia wstrząsnęłoby całym środowiskiem naukowym, ale i rozwijało wiele wątpliwości, jak choćby tych dotyczących zniszczenia Biblioteki Aleksandryjskiej. To doskonały, ale czy jedyny powód, by Semele była śledzona? Pamiętnik wyraźnie ostrzega ją, zaś strach potęgują rozmaite sytuacje wskazujące na fakt, iż jest śledzona. 

Kto podąża za nią krok w krok? Komu (i dlaczego) może zależeć na odnalezieniu manuskryptu? Jak to się stało, że w pamiętniku brakuje stron i gdzie się one znajdują, a przede wszystkim – co na nich jest napisane? Na te pytania możemy starać się odpowiedzieć podczas lektury „Przepowiedni”, której wartka akcja i zaangażowani bohaterowie dostarczają nam nie tylko rozrywki, ale również wiedzy na temat założonego przez Aleksandra Macedońskiego miasta. W połączeniu z wielowiekową tajemnicą, a także niezwykłym klimatem i doświadczeniem iście transcendentalnym, powieść Gwendolin Womack gwarantuje nam spędzenie kilku fascynujących godzin na lekturze, a także inspiruje do wsłuchiwania się w głos własnej intuicji.


2 komentarze:

  1. Intrygująca fabuła - jak wpadnie mi w łapki, z przyjemnością poczytam!
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń