niedziela, 7 sierpnia 2022

Lato bez sensacji żołądkowych

Wakacyjny wyjazd to czas odkrywania nowych rzeczy, kulinarnych przygód i pewnego rozluźnienia jeśli chodzi o higienę spożywania posiłków. Nic zatem dziwnego, że niekiedy żołądek się buntuje. Co zatem zrobić, by nie pozbawić się przyjemności podróżowania?

Smażona rybka zjedzona przy nadmorskim straganie, gofry z bitą śmietaną, lekko topiące się w słońcu lody, owoce prosto z krzaka czy od handlarza – za te wszystkie „grzeszki” szybko możesz zapłacić, bowiem bakterie (w przeciwieństwie do ciebie) nie robią sobie urlopu. Biegunka, wymioty i gorączka to częste objawy zatrucia pokarmowego. Winne temu są toksyny wytwarzane przez bakterie. A ponieważ w wysokich temperaturach szybciej się one namnażają, zatem latem nietrudno się rozchorować. Dlatego niezależnie od tego czy jesteśmy na egzotycznym urlopie czy spędzasz wakacje w Polsce, zwracaj uwagę na to, co jesz i szczególnie rygorystycznie przestrzegaj higieny. Wówczas masz szansę, że urlop przebiegnie bez niespodzianek.

Unikaj zagrożeń
  • Nie jadaj w miejscach, które już na pierwszy rzut oka budzą wątpliwości co do higieny.
  • Nie jedz potraw przygotowanych z wykorzystaniem surowego mięsa. Jeśli ty przygotowujesz posiłki, to gotuj, piecz, smaż, bo wysoka temperatura zabija drobnoustroje. Na wyjeździe zrezygnuj z degustacji miejscowych specjałów przyrządzanych gdzieś na szybko bez dokładnej obróbki termicznej, szczególnie na straganach, w złych warunkach sanitarnych. Jeśli wypoczywasz w tropikach, zrezygnuj też z jedzenia niegotowanych warzyw i sałatek, majonezu i śmietany, a nawet ryżu, który nie był przechowywany w lodówce.
  • Nie próbuj lodów od ulicznych sprzedawców. Nie wiesz, w jakich warunkach zostały przygotowane. A w takich produktach może czaić się salmonella.
  • Uważaj na słodycze - ciasta z kremem, bitą śmietaną może i kuszą, ale w upały lepiej obejdź się smakiem, bo takie pyszności szybko tracą swoją świeżość.
  • Nie przetrzymuj jedzenia na powietrzu - jeśli temperatura otoczenia przekracza 25 st.C żywność trzeba włożyć do lodówki po godzinie. Przy niższej - najpóźniej w ciągu 2 godzin.
  • Nie jedz konserw, nie pij soków z opakowań, które mają wybrzuszone wieczko. 
  • Myj dokładnie ręce przed jedzeniem. Uczul na to również dzieci.

Co w razie zatrucia?

Jeśli mimo różnych środków ostrożności dopadnie cię biegunka, wymioty i silne bóle brzucha, stajesz się narażona na szybką utratę wody i elektrolitów. O ile na ból brzucha pomogą leki rozkurczowe, to, aby nie doprowadzić do odwodnienia organizmu, trzeba pić dużo wody niegazowanej albo słabą herbatkę. Zrezygnuj z mleka i przetworów mlecznych, ponieważ nasilają biegunkę i wymioty.

Dolegliwości poczujesz zwykle po 6 do 48 godzin. Kiedy tylko się pojawią, przestań jeść. Jedno-czy dwudniowa głodówka ci nie zaszkodzą szczególnie, że wówczas oczyścisz organizm. Mimo iż biegunka jest uciążliwa, pomaga uwolnić jelita od obciążających je resztek pożywienia, które spowodowały zatrucie. Jeśli biegunka jest bardzo męcząca, dobrze zrobią specjalne płyny nawadniające. Lekarze zalecają też przyjmowanie leków przywracających prawidłową florę bakteryjną, czyli probiotyków, które ograniczają rozwój chorobotwórczych bakterii.

Gdy poczujesz się lepiej, możesz jeść lekkostrawne potrawy: kleik ryżowy, lekki bulion drobiowy, jogurt. Czasem jednak zatrucie jest tak silne, że wymaga podania lekarstwa, dlatego jeśli objawy nie ustępują, a biegunka pojawia się kilka razy w ciągu godziny, trzeba iść do lekarza. 

Zemsta faraona

Jeśli wybierasz się do egzotycznego kraju, koniecznie przed wyjazdem odwiedź poradnię medycyny podróży albo porozmawiaj z lekarzem rodzinnym. Lepiej zachować środki ostrożności, bo zemsta faraona (zatrucie pokarmowe w krajach arabskich) to niejedyna nieprzyjemna niespodzianka, jaka może cię spotkać. Biegunka podróżnych )bo to inna nazwa na tę "zemstę") spowodowana jest zetknięciem się z odmienną florą bakteryjną niż ta, z którą obcujemy na co dzień - nie jest to zatrucie pokarmowe! Zemsta faraona objawia się przede wszystkim biegunką, bólami brzucha, wymiotami, czasami pojawia się wysoka temperatura. Objawy ustępują zwykle po trzech dniach. Jak się uchronić przed takimi dolegliwościami:
  • Dwa-trzy tygodnie przed wyjazdem zacznij przyjmować preparaty probiotyczne. Zawierają żywe, wyselekcjonowane tzw. dobre bakterie, które namnażają się w przewodzie pokarmowym i stają się konkurencyjne dla drobnoustrojów wywołujących choroby.
  • Nie pij wody z kranu pod żadną postacią, w tym m.in. kostek lodu dodawanych do napojów (w większości miejsc są przygotowane z niegotowanej wody). Nie pij również wody z płytkich studni czy miejskich fontann. Sięgaj wyłącznie po wodę butelkowaną.
  • Myjąc zęby płucz je wodą z butelki.
  • Lokalne owoce i warzywa, najlepiej też myj tylko wodą mineralną. Jeśli masz możliwość, najlepiej je sparz.
  • Ogranicz alkohol, bowiem obniża on odporność organizmu, szczególnie podczas upałów, ponadto sprzyja odwodnieniu. 
Cudowne specyfiki na zatrucia

Kiedy zatrucie pokarmowe cię już dopadnie, możesz sięgnąć po domowej roboty specyfiki:
  • nalewka z orzecha włoskiego: zielone łupinki z 20 orzechów włoskich i tyle samo świeżych liści pokrój, a następnie zalej litrem żytniej wódki. Możesz dodać łyżeczkę cynamonu i kilka goździków. Odstaw na tydzień w zaciemnione miejsce. Po tym czasie przefiltruj i przelej do butelki. Pij po kieliszku, gdy czujesz, ze żołądek ci doskwiera albo masz wymioty przy zatruciu.
  • bursztynowa (wg.receptury ks.Klimuszki): drobne kawałki bursztynu zalej czystym spirytusem. Odstaw na 10 dni w ciepłe miejsce. Od czasu do czasu wstrząśnij. Po tym czasie nalewka jest gotowa.
Jeśli masz biegunkę i wszystko przez ciebie "przelatuje" musisz ratować się przed odwodnieniem. Wówczas pomoże ci mikstura pozwalająca uzupełnić niedobór soli mineralnych i cukru w organizmie. Przygotuj sok z 2 pomarańczy, dodaj 1/2 łyżeczki soli i 2 łyżeczki miodu, a potem dolej tyle wody, żeby uzyskać 1/2 l płynu. Popijaj 2 szklanki na godzinę, po trochu, małymi łykami, aż do ustąpienia objawów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz