środa, 10 maja 2023

Hannah Alderete "Toksyczne matki"

Tytuł: Toksyczne matki
Autor: Hannah Alderete
Wydawnictwo: MUZA SA


Wciąż starasz się komuś coś udowadniać? Jesteś przekonana, że nie zasługujesz na nic dobrego? Wstydzisz się swoich uczuć i utożsamiasz je ze słabościami? A może wciąż wikłasz się w związki, które nie są dla ciebie dobre? Nie możesz znaleźć sobie miejsca w życiu? Twoja samoocena jest zaniżona, a może zmagasz się z depresją? Po każdej rozmowie z matką czujesz się beznadziejna i mało warta? Niezależnie od tego, na które z tych pytań (może na wszystkie) udzielisz odpowiedzi twierdzącej, to wcale nie musi tak być!

Co możesz zrobić? Z pewnością sięgnąć po książkę Hannah Alderete pt. „Toksyczne matki”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa MUZA SA książka dostarcza nam wiedzy na temat mechanizmów zachowań, zarówno naszych, jak i naszych toksycznych matek. Oczywiście nie w każdym przypadku pomoże praca z książką, być może trzeba będzie skorzystać z pomocy psychologa czy psychoterapeuty, ale lektura pozwala uzyskać wgląd w siebie, poznać swoje schematy zachowań i przepracować pewne rzeczy. A także uświadomić sobie, że zachowania naszych toksycznych (przede wszystkim narcystycznych) matek nie zmienimy – możemy jedynie zmienić swój sposób reagowania, postawić granice, lub nawet zerwać kontakt, jeśli relacja ta będzie nas dalej krzywdziła. Książka adresowana jest do tych wszystkich osób (nie tylko kobiet, choć autorka zwraca się głównie do czytelniczek), które mają skłonność do krytykowania siebie, nie radzą sobie ze swoimi emocjami, zarówno z ich okazywaniem i nazywaniem, jak i panowaniem nad nimi. Sięgnąć po nią mogą również specjaliści, począwszy od psychologów i psychoterapeutów, po pedagogów, a także wszyscy zainteresowani tematem relacji, szczególnie tych, które naznaczone są różnymi dysfunkcjami.

Książka składa się z dziesięciu rozdziałów, stanowiących pewnego rodzaju proces terapeutyczny. Znajdziemy tu wiele ćwiczeń, które pozwalają nam uzyskać wgląd w siebie, rozpoznać swoje emocje, czy zarządzać relacjami z matką. Jak podkreśla autorka, książka jest poświęcona czytelnikowi i jego rzeczywistości – tej rzeczywistości, która odarta zostanie z naszych fantazji , w której żyją toksyczne matki. To pozwoli nam zrozumieć prawdę, na temat naszych granic, tożsamości, potrzeb i aspiracji. Rozdział pierwszy wprowadza nas właśnie w temat, a autorka koncentruje się tu nie tylko na zrozumieniu narcyzmu, ale również na pokazaniu tego, na czym polega narcystyczne nadużycie. Rozdział ten daje nam też przestrzeń na to, by pomóc nam wejść w świat, który będzie nasz, by pomóc odkryć siebie. W rozdziale drugim autorka definiuje narcyzm, pokazując jego rodzaje, a autorka zauważa tu, ze może być on „przyczyną najbardziej bolesnych i trwałych ran, jakich doświadczają córki”. Pokazuje również, w jaki sposób narcyzm wpływa na stan psychiczny.

Rozdział trzeci traktuje o tym, jak może się narodzić wewnętrzna matka, czyli taka, która reaguje na wszystko, czego potrzebujemy i do której możemy mieć dostęp w każdej chwili. W rozdziale czwartym zajmiemy się swoimi potrzebami. Dorosłe córki narcystycznych matek zostały zaprogramowane wręcz tak, by te potrzeby odrzucać, co prowadzi do wewnętrznego konfliktu. Nauczymy się zatem rozpoznawania naszych potrzeb oraz identyfikowania tego, czy otrzymujemy to, czego potrzebujemy. Kolejne rozdziały dotyczą akceptacji swoich emocji i wyznaczania granic. W rozdziale siódmym przeczytamy o toksycznym wstydzie, nauczymy się również oddzielania się od niego. W rozdziale ósmym, traktującym o komunikacji, dowiemy się o konieczności wkroczenia na nową ścieżkę komunikacji z matką, z wykorzystaniem dostępnych narzędzi. Być może trzeba będzie zastanowić się, jakie są koszty utrzymania lojalności wobec matki i – dzięki kolejnemu rozdziałowi – nauczyć się decydować, kiedy będziemy, a kiedy nie, angażować się w relacje z matką. Ostatni rozdział pokazuje, ze istnieje życie poza relacją z matką i to niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na utrzymanie kontaktów z nią czy też na ich zerwanie.

Lektura książki uświadamia nam, w jaki sposób narcystyczne matki nas krzywdziły i pozwala przestać wątpić w swoje odczucia i przekonania. Dostarcza nam też narzędzia do pracy nad sobą i swoim uzdrowieniem. Ono zaś będzie możliwe w pełni tylko wtedy, kiedy połączymy się z tymi częściami nas samych, które były ignorowane, zastraszane, zaniedbywane, krzywdzone. Co więcej, w niektórych przypadkach ta troskliwa obecność, jaką będziemy odczuwać, może rozciągnąć się również na matki, które zwykle same tez były w dzieciństwie krzywdzone i doświadczają różnych deficytów. A choć nie uzdrowimy nikogo na siłę, to wraz ze zmianą w nas, może przyjść współczucie dla matek i pewien rodzaj przebaczenia za krzywdę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz