Tytuł: Farma Heidy
Autor: Steinunn Sigurðardóttir
Wydawnictwo Kobiece
Z czym kojarzy ci się Islandia? Z brakiem przestępczości? Z ograniczoną biurokracją? Z brakiem bezdomnych osób? To wszystko prawda, ale kraj ten przede wszystkim kojarzony jest z bliskością natury, z „ziemią lodu i ognia”, czyli z lodowcami i wulkanami, a także z rozległymi łąkami.
To właśnie na jednej z tych łąk swoje owce wypasa niezwykła modelka… Tak, tak, to nie błąd – owa bowiem o pewnej jasnowłosej i błękitnookiej młodej kobiecie, która zamieniła wybiegi Nowego Jorku na spacery w błocie, ciuchy znanych projektantów na robocze ubrania, a światła fleszy na … słońce. Mimo szansy na międzynarodową karierę Heida Ásgeirsdottír wybrała farmę i ciężką fizyczną pracę. Co więcej, mimo iż nigdy to nie było jej celem, stała się znana jako kobieta, która wypowiedziała walkę koncernowi energetycznemu.