środa, 1 marca 2017

Marnie Fogg (red.nauk.) "Historia mody"

Tytuł: Historia mody
Autor: Marnie Fogg (red.nauk.)
Wydawnictwo: ARKADY


Moda jest przejściowym, szybko zmieniającym się w czasie sposobem ubierania, upiększania oraz prezentowania się. Zawsze jest wyrazem czasu, w którym panuje, istniejących gustów i podlega permanentnym zmianom. To, co jeszcze wczoraj było ostatnim krzykiem mody, dziś już może odejść do lamusa i odwrotnie – trendy sprzed lat wracają, pokazując swoje nowe oblicze. Przeszliśmy długą drogę od udrapowanych tunik i tog w starożytnej Grecji czy Rzymie, po haute couture, a moda dziś stała się siłą napędową dla potężnej gałęzi gospodarki. Oznacza ona nie tylko same stroje, z ich fizyczną formą, ale również projekty, pokazy mody, czasopisma, a także styl życia, który kreuje. Moda stała się sposobem na pokreślenie swojej wyjątkowości, wyróżnienie się z tłumu, stała się jednym z atrybutów władzy lub - przeciwnie – wyznacznikiem niskiej pozycji społecznej. Moda to wreszcie biznes i wielkie pieniądze, światowej sławy modelki i ekscentryczni projektanci.

Moda fascynuje, wabi barwami, obietnicami, ale by ją lepiej zrozumieć, warto poznać jej historię. I choć tak naprawdę nie sposób zgłębić wszystkich jej aspektów – jest pojęciem niezwykle złożonym – to warto sięgać po publikacje, które koncentrują się nie tylko na samych krojach czy materiałach, ale pokazują modę również w kontekście socjologicznym. Kamienie milowe w rozwoju mody związane są bowiem z przemianami społeczno-gospodarczymi, można się nawet spierać, czy to trendy modowe kreują zwyczaje i styl życia, czy jest odwrotnie. Szerokie ujęcie tematu przedstawia nam zespół ekspertów kierowany przez Marnie Fogg, w opublikowanej nakładem wydawnictwa ARKADY wspaniałej książce, której wartość merytoryczna idzie w parze z pięknym wydaniem i wyjątkowymi zdjęciami, pozwalającym śledzić wspomnianą ewolucję mody. Pozycja „Historia mody” to gratka nie tylko dla miłośników mody: ludzi związanych z nią zawodowo lub pasjonatów, którzy nie boją się modowych eksperymentów. To również fascynująca lektura dla socjologów, a także swojego rodzaju ABC mody i sposób, by w drodze zrozumienia mody, wykreować swój własny styl.



Książka została podzielona na sześć części, odpowiadających upływającym stuleciom. Pierwszy okres obejmuje lata od 500 p.n.e. do 1599 roku i znajdziemy tu fascynująca różnorodność, a także rosnącą dynamikę zmian i podejścia do mody. Prezentowane są klasyczne stroje greckie i rzymskie, czyli toga, tunika i palla (ubiory rzymskie) oraz ich doryckie odpowiedniki – chiton i peplos. Poznamy chińskie stroje z czasów dynastii Tang oraz japońskie z okresu Heian, stroje średniowieczne, renesansowe, a także stroje dworskie noszone na terytorium imperium osmańskiego i stroje indyjskie z okresu mongolskiego. Kolejna część obejmuje lata 1600 do 1799 i to właśnie w niej znajdziemy podwaliny współczesnej mody. Poznamy nie tylko wspaniałe i oszałamiające bogactwem zdobień suknie z okresu panowania Ludwika XV, a także te będące odbiciem zainteresowania wzorami azjatyckimi czy oddające w pełni skłonność do anglomanii. Poznamy historię szkockich tartanów, choć pełna jest ona niejasności, a także zachwycimy się rokokową elegancją.

Lata 1800 do 1899 przyniosą nam romantyczne stroje francuskie, podkreślające kobiecą kruchość, cienkie talie i duże biusty. Dowiemy się też, jak wielki wpływ na sposób pojmowania mody w Ameryce Łacińskiej wywarła niepodległość i do jakich absurdów dochodziło w czasach wiktoriańskich, kiedy to modne były przesadne dysproporcje kobiecej sylwetki. Lata 1900 do 1945 przynoszą ze sobą praktyczne podejście do strojów, a także eksperymenty z krojem i konstrukcją czy budzącą po dziś dzień wiele kontrowersji haute couture. Złotym wiekiem haute couture był jednak kolejny okres obejmujący lata 1946 do 1989, kiedy to Paryż stał się niekwestionowanym liderem mody. Dowiemy się także czym była linia sweetheart, za co w latach 50 XX wieku kochano torbę „Kelly” oraz jaka była kariera bikini. Historię mody od roku 1990 do teraźniejszości znajdziemy w części ostatniej, która dokładnie pokazuje, jak wiele inspiracji można znaleźć w przeszłości, ale także uświadamia nam, że moda stała się prężnym biznesem i że jest przez wieku wykorzystywana świadomie do kreowania swojego wizerunku.

To zaledwie część zagadnień poruszanych w książce będącej swego rodzaju biblią mody. Publikacja „Historia mody” dowodzi, że moda to nie tylko ubrania – to mentalność, to styl życia, zainteresowania, a nawet rodzaj wykonywanej pracy. Moda to nasza tajna broń, ale i mroczny przedmiot pożądania. Moda to wolność, to potężne narzędzie do kreowania siebie. Dzięki książce przygotowanej przez zespół ekspertów pod redakcją Marnie Fogg, to narzędzie jest teraz w naszych rękach – warto go wykorzystać by przekonać się, że …moda ma wiele twarzy.



11 komentarzy:

  1. mnie tematyka modowa nie kręci:) gdyby to była historia makijażu to owszem;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto śledzić ofertę wydawnictwa - z pewnością znajdziesz coś, co będzie odpowiadało Twoim zainteresowaniom.

      Usuń
  2. Z modą mi zupełnie nie po drodze ;) Książka zdecydowanie nie jest przeznaczona dla mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam o lektury innych recenzji - z pewnością znajdziesz coś dla siebie:-)

      Usuń
  3. Akurat modą się nie interesuję, zawsze jakoś tak nie było mi z nią po drodze, ale moja córka jak najbardziej tak. Podoba mi się, że nie tylko kanony mody są w niej poruszane, ale również sposób spojrzenia na siebie, świat, styl życia, cała otoczka, która nam towarzyszy. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będzie piękny prezent dla córki - wiele w książce zdjęć prezentujących kultowe kreacje czy stroje charakterystyczne dla anej epoki. Mnie jednak szczególnie zainteresowała socjologiczna wymowa książki i przemiany społeczne, którym towarzyszyły zmiany strojów.

      Usuń
  4. Wow w książce uwzględniono nawet czasy p.n.e?! Jestem pod wrażeniem! Moda to naprawdę ciekawe zjawisko. Mi bardzo podobało się przedstawienie jej w filmie "Diabeł ubiera się u Prady". Fajnie czasem zadać szyku, ale przede wszystkim trzeba się dobrze czuć w założonym wdzianku:D Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - wolę elegancką klasykę niż awangardę:-)

      Usuń
  5. Moda... ja zawsze o sobie mówię, że jestem niemodna. Przyczyna jest prosta, nigdy nie podążałam za żadnymi trendami, ale zawsze ubierałam się zgodnie z moim "czuciem się dobrze" :)
    W każdym razie mimo mojej niemodności to tematyka książki jest dość ciekawy i z chęcią się zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - książka jest pięknie wydana, a ujęcie tematu sprawia, że to nie tylko rozprawka o modzie, ale również o kulturze.

      Usuń