niedziela, 5 sierpnia 2018

Till-Holger Borchert "Bosch. Zbliżenia"

Autor: Till-Holger Borchert 
Wydawnictwo: Arkady 


Hieronim Bosch przez całe wieku uważany był za ekscentryka, wręcz za dziwaka i samotnika. Wiele jego dzieł, to malowidła przepełnione makabrycznymi wizjami, potworami, dalece idącymi interpretacjami, wymyślnymi torturami czy karykaturami współczesnych dostojników. Zakładając, iż wszystko to wytwory jego bujnej wyobraźni nie dziwi fakt, iż te dziwaczne wyobrażenia pozwalają wątpić w kondycję psychiczną malarza. Może właśnie dlatego, tworzący w schyłku XV i na początku XVI wieku artysta, był postrzegany jako osoba chora umysłowo, żyjący w izolacji od społeczeństwa, co więcej – jako heretyk religijny, a nawet … zwolennik alchemii i okultyzmu. Nic jednak bardziej mylnego – poślubiwszy dość majętną pannę, Bosch objawił się jako artysta z wielkim talentem do interesów, który doskonale wiedział, jak obracać pieniędzmi, co się sprzedaje i na jakie dzieła jest zapotrzebowanie. Ta … elastyczność, pozwalająca zmieniać mu styl oraz charakter swoich dzieł w zależności od gustów i oczekiwań zleceniodawców sprawia, że w dziełach Boscha nawet współcześni odbiorcy sztuki znajdą coś dla siebie, zaś pełen przekrój zarówno tematów, jak i technik malarskich świadczy o wielkim talencie artysty. 

O życiu i twórczości malarza możemy przeczytać w cudownym albumie, opublikowanym nakładem Wydawnictwa Arkady, w którym doskonałej jakości papier, twarda oprawa, doskonały skład graficzny i wymiary, podkreślają wielkość samego Boscha. Pozycja „Bosch. Zbliżenia”, której autorem jest Till-Holger Borchert, to nie tylko próba przybliżenia tego artysty szerokiemu gronu odbiorców, ale również propozycja, by spojrzeć na niego z perspektywy dzieł, które tworzył. Nie jest to biografia malarza – informacje o jego życiu, choć obecne na łamach książki, stanowią nikły procent zawartości albumu. Priorytetem są tu dzieła Boscha, każde dokładnie opisane, ze szczególnym uwzględnieniem wiele mówiących detali, pozwalających spojrzeć na dany obraz w innym świetle. Publikacja jest zatem prawdziwą perełką, szczególnie dla osób, które Boscha dobrze nie znały, a znajomość jego dzieł ograniczała się co najwyżej do dość osobliwego dzieła „Ogród rozkoszy ziemskich”, typowego i pełnego zapożyczeń od innych twórców „Ukrzyżowania” czy – dla mnie osobiście jednego z najbardziej przejmujących obrazów – „Niesienie krzyża”. To również wielka przyjemność dla osób, które Boscha sobie cenią, a także dla przedstawicieli Kościoła, instytucji kulturalnych czy wreszcie samych artystów, w biblioteczkach których nie powinno zabraknąć pozycji o tym wielkim twórcy. 

Album podzielony jest na osiem części, które są w istocie tematami poruszanymi w jego dziełach. Z tego tytułu niektóre z obrazów pojawiają się w różnych częściach książki, ale też na innych detalach koncentruje się zarówno uwaga autora, jak i odbiorców. Mamy zatem motyw krajobrazów, bowiem Bosch – choć rzadko podkreśla się jego rolę w tym zakresie – był jednym z największych nowatorów w dziedzinie europejskiego malarstwa krajobrazowego. Co więcej, jego wersję piekła obecne w tle, jak i dziwne motywy przyrody, mogące współczesnym odbiorcom kojarzyć się z „Alicją w Krainie Czarów”, stoją za XVII-wiecznym określeniem pewnej kategorii krajobrazów „boschowskimi”. 

W obrazach Boscha widać również szereg detali architektonicznych, obejmujących zarówno późnośredniowieczne miasta w Niderlandach, jak i oryginalne botaniczne i zoomorficzne wieże w „Ogrodzie rozkoszy ziemskich”. Twórczość artysty to również twarze, szczególnie że obdarzony był on wyjątkową umiejętnością przedstawiania ich przy zastosowaniu minimum środków wyrazu. Szybkie szkice, odzwierciedlające pełne spektrum emocjo odbijających się na twarzy człowieka, to styl Boscha, który choć portrecistą nie był i odchodził od realizmu, to jednak był w stanie uchwycić charakterystyczne cechy jednostki. 

Z twórczością artysty związany jest też taki termin, jak grisaille, pochodzący od francuskiego słowa gris, czyli szary. Oznacza on malarstwo monochromatyczne, zaś obrazy Boscha en grisaille zdobią często odwrotną stronę skrzydeł ołtarzowych. Wielu odbiorców kojarzy Boscha z pobudzającymi wyobraźnię przedstawieniami piekła. I rzeczywiście, jego wyjątkowa oryginalność w tym zakresie stała się inspiracją dla wielu dzieł literackich czy filmowych, zaś boshowskie motywy zaświatów były chętnie wykorzystywane również przez innych malarzy, szczególnie twórców antwerpskich w XVI wieku. 



Równie pamiętne, jak wizje piekła, były przedstawienia codziennego życia mieszkańców późnośredniowiecznego miasta, wypełnione muzyką i różnego rodzaju dźwiękami z przyjemną dla ucha melodią nie mającymi tak naprawdę nic wspólnego. Prawdziwie oryginalne, fascynujące a zarazem przerażające, są jednak te wizje Boscha, które obejmują antropomorficzne postacie: w połowie ludzi, w połowie zwierzęta bądź też złożone z różnych zwierząt. Co ważne, niektóre z nich – tworzone na zamówienie – miały groteskowy charakter, a zabawne chimery z pozostającymi w pamięci strasznymi stworami, pokazują w pełni zdumiewającą pomysłowość artysty. W obrazach Boscha znajdziemy ponadto tematykę związaną z czterema żywiołami oraz zjawiskami mającymi w nich swój początek – autor, wzorem jemu współczesnych, widział w przyrodzie i zjawiskach naturalnych złowieszcze i groźne znaki, zapowiedzi m.in. Dnia Sądu ostatecznego czy przyjścia Szatana. 



To wszystko składa się na imponujący album poświęcony wielkości Boscha jako twórcy i wizjonera, jego bogatemu dorobkowi, a także wrażeniu, jakie wywarł i wciąż wywiera na odbiorcach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz