sobota, 4 sierpnia 2018

Agnieszka Pietrzyk "Porwanie"

Tytuł: Porwanie 
Autor: Agnieszka Pietrzyk 
Wydawnictwo: Czwarta Strona 


Z danych zgromadzonych przez organizację International Centre for Missing and Exploited Children wynika, że rocznie na całym świecie znika 8 mln dzieci. W Polsce co roku ginie około 4 tysiące osób poniżej 18 roku życia, zaś większość z nich zostaje porwana przez członków rodziny. Porwanie rodzicielskie, bo takie określenie na ten proceder funkcjonuje, jest sytuacją, w której jedno z rodziców bez woli i wiedzy drugiego lub wywozi lub zatrzymuje dziecko na stałe, pozbawiając tym samym drugiego rodzica możliwości utrzymywania kontaktu z dzieckiem. Według Parlamentu Europejskiego jedna czwarta przypadków porwań to efekt działań członka rodziny. 

Czy jednak rzeczywiście z takim porwaniem rodzicielskim mamy do czynienia w znakomitej powieści „Porwanie” Agnieszki Pietrzyk? Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona książka to nie tylko wgląd w ten karygodny proceder, ale również studium powolnego rozpadu rodziny, która nie może sobie poradzić ze zniknięciem dziecka. Tak naprawdę jednak rak toczy rodzinę Majów od dawna, a poprawne, zażyłe relacje pomiędzy nimi, to tylko pozory. Po książkę sięgnąć mogą zatem wszystkie osoby, które lubią zanurzać się w zdeprawowaną psychikę ludzi, którzy pragną dokonywać analizy charakterologicznej, którzy lubią ten dreszczyk emocji wywołany niepewnością co do dalszego rozwoju akcji. 

Ta zaś rozwija się lawinowo, choć zapewne dla rodziców uprowadzonego Tymka – zbyt wolno. Czy jednak naprawdę? Wszak od początku zdajemy sobie sprawę, że porwanie syna zorganizował ojciec, Seweryn Maj, którego firma boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Pomysł, by poprzez porwanie zdobyć środki finansowe na spłatę długów, a przy tym dokonać zemsty na żonie, którą podejrzewał o zdradę, był pozornie genialny. Swój plan Seweryn chce zrealizować przy pomocy kolegi ze studiów, Maksa Kubiaka, który zajmował się już w przeszłości porwaniami pozorowanymi, polegającymi na wyłudzeniu kasy na okup od rodziców przeświadczonych o porwaniu dziecka, podczas gdy rzekoma ofiara przebywała na przykład u kolegi czy koleżanki. Teraz plan wydaje się banalnie prosty – maks porywa dziecko podczas spaceru, a następnie zgłasza się z żądaniami okupu. Pieniądze wyłożyć ma wuj dziecka, który uwielbia swojego bratanka, zaś Seweryn planuje podzielić się nimi z porywaczem. 

Tyle tylko, że od początku nic nie idzie zgodnie z planem. Na spacer z dzieckiem wychodzi nie jego matka, a babka, zaś szarpanina przy wózku kończy się przypadkową śmiercią kobiety. Na dodatek dzwoniący porywacz nie żąda pieniędzy lecz … tajnych akt jednego z senatorów. Dokumentację taką zatrzymał bowiem po odejściu ze służby ojciec Seweryna, były zastępca szefa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych do spraw Służby bezpieczeństwa. Czy jednak stare, esbeckie akta i pragnienie ich pozyskania przez przeciwników (bądź zwolenników) senatora Lisa, to wystarczający powód do zorganizowania porwania. A może ta sprawa nie ma nic wspólnego ze zniknięciem siedmiomiesięcznego Tymka. Czy Serweryn ma jeszcze jakikolwiek wpływ na porwanie, czy też doszło do niezwykłeo splotu okoliczności, a on sam przyczynił się do narażenia życia swojego dziecka na poważne niebezpieczeństwo? 

Przekonamy się o tym dzięki fenomenalnej, trzymającej w napięciu powieści „Porwanie”, która przynosi nam pytania o cenę zemsty i życia dziecka, a także o desperację towarzysząca chęci jego posiadania. Kto rzeczywiście jest winny porwania? Czy to Seweryn ze swoim planem, czy może jego żona, która – jak na matkę porwanego dziecka – zachowuje się dziwnie spokojnie, a może brat Seweryna Robert i jego żona? Na te wszystkie pytania odpowiedzi szuka piękna prokurator Milena Łempicka-Krol, której dziecko również kilka lat temu zostało porwane i po dzień dzisiejszy go nie odnaleziono, a także komisarz Kamil Soroka, który ma w stosunku do ponętnej koleżanki pewne plany. Odpowiedzi poszukuje również czytelnik, nieustannie manipulowany i wprowadzany w błąd, by ostatecznie dać się Agnieszce Pietrzyk zaskoczyć. Zarówno sposób prowadzenia akcji, niezwykły klimat, jak i wspaniali bohaterowie oraz towarzyszące lekturze emocje świadczą o tym, że autorka kryje w sobie niebywały talent o którym – mam nadzieję – jeszcze nie raz się przekonamy. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz