piątek, 22 lutego 2019

Beata Pawlikowska "Księga dobrych myśli"

Tytuł: Księga dobrych myśli 
Autor: Beata Pawlikowska 
Wydawnictwo: Edipresse Książki 


Każdego dnia otaczają nas różni ludzie, otaczają nas różne bodźce, podejmujemy różne wyzwania. To czy ten dzień będzie dobry czy też zły zależy – wbrew powszechnemu przekonaniu – wyłącznie od nas. To nasze nastawienie do danej kwestii, nasz stosunek do problemów i to, w jaki sposób dajemy się ranić ludziom bądź też wyznaczamy czytelne granice, decyduje o tym, czy dzień będzie udany. Przestańmy zatem zrzucać odpowiedzialność za swoje życie i szczęście na innych, tylko weźmy swój los w swoje ręce i nie pozwólmy, żeby ktokolwiek popsuł nam humor. Napełnijmy nasze głowy samymi dobrymi myślami, niech – począwszy od poranka – towarzyszy nam dobry nastrój i same pozytywne myśli. A wówczas, nawet nie wiadomo kiedy, nasze życie powoli zacznie odmieniać się na lepsze. 

W jaki sposób to zrobić? Pomocą służyć może lektura książki Beaty Pawlikowskiej, znanej podróżniczki i pisarki. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki pozycja pt. „Księga dobrych myśli”, to gwarancja poprawy jakości życia dzięki zmianie nastawienia i spojrzeniu na otaczający nas świat z innej perspektywy. Zbiór tekstów na każdy dzień – bo tym właśnie jest ten poradnik – pomaga nam w nauce kochania samego siebie, w wyznaczaniu granic, w budowaniu poczucia własnej wartości oraz w skutecznym wprowadzaniu zmian. Książkę można oczywiście przeczytać od razu całą, ja jednak polecam (nawet jeśli już to zrobimy), korzystać z niej w sposób polecamy przez autorkę. Proponuje nam ona bowiem 365 tekstów na każdy dzień w roku, choć wcale nie musimy sięgać akurat po test przypisany do danego dnia. Wystarczy otworzyć książkę w dowolnym miejscu i korzystać ze wskazówek tam zawartych. W ten sposób inicjować będziemy proces zmian w naszym życiu oczywiście pod warunkiem, że po lekturze poświęcimy choć parę minut na refleksję / autorefleksję. 

Kolejne strony, niczym kartki z kalendarza, przynoszą nowy dzień i … nowy tekst. A te poświęcone są naszej wewnętrznej sile, porównywaniu się z innymi, dziękowania za to, co mamy, zachowania wewnętrznej równowagi, uważności. Zastanowimy się także, jakie rzeczy tak naprawdę nic nie wnoszą do naszego życia i z czego możemy zrezygnować. Przekonamy się również, że nie warto jest walczyć z innymi ludźmi o naszą rację – istotne jest to, że my wiemy, iż ją posiadamy. Zaczniemy też akceptować ludzi takimi, jacy są – z ich wadami i przywarami, z pośpiechem, nieuprzejmością czy brakiem manier, bowiem nigdy nie wiadomo, tak naprawdę, co kryje się w ich umysłach. 

Zaczniemy ponadto współczuć wrogom, wysyłając im „promyk dobra i nadziei”, a także zaprzyjaźnimy się ze swoją duszą wiedząc, że zarówno to, co jest w nas, jak i to, co nas otacza, powinno być w równowadze. Nauczymy się też kochać swoje wewnętrzne dziecko, miejsce, będące w nas „wyspą mocy”. Podejmiemy też próbę uwolnienia się od uzależnienia od ludzi, ćwiczyć będziemy samodyscyplinę, zaczniemy tez akceptować popełniane przez siebie błędy. Nauczymy się kochać siebie i życie!


1 komentarz: