czwartek, 1 października 2020

John Boyne „Chłopiec na szczycie góry”

Tytuł: Chłopiec na szczycie góry
Autor: John Boyne 
Wydawnictwo: Replika 


Od lat pomiędzy naukowcami toczy się dyskusja, co tak naprawdę kształtuje człowieka, co sprawia, że staje się dobry, albo zły. Są zwolennicy teorii, że wiele skłonności, zachowań, mamy zapisanych w genach, są również osoby, które odpowiedzialnym za nadanie ostatecznego kształtu charakteru danej osoby czynią środowisko, w którym dana osoba się wychowuje i ludzi, którymi się otacza. Są też tacy, którzy są przekonani, że charakter człowieka jest wypadkową działania wielu czynników, w tym właśnie genów oraz środowiska. 

O tym, jak wielki wpływ ma to środowisko, a także jak działa na nieukształtowany jeszcze charakter specyficzna mieszanka wychowania, autorytetu oraz indoktrynacji, traktuje poruszająca książka Johna Boyne, autora bestsellerowej powieści pt. „Chłopiec w pasiastej piżamie”. Tym razem, w opublikowanej nakładem Wydawnictwa Replika książce pt. „Chłopiec na szczycie góry” mamy możliwość obserwować proces stawania się złym człowiekiem, powolne gnicie ludzkiej duszy, nasiąkanie jadem oraz nazistowską ideologią. Ta wstrząsająca opowieść to lektura nie tylko dla tych wszystkich, którzy chętnie sięgają po literaturę wojenną, ale także dla tych, którzy interesują się psychologią człowieka, dla których ludzki umysł i zachowania są niezwykle wciągającą łamigłówką. Niech lektura powieści stanie się przestrogą, pokazując bowiem, jak łatwo można ukształtować potwora, powinna dawać do myślenia i stanowić punkt wyjścia do rozważań nad obecnym systemem edukacji, sprzyjającym nietolerancji oraz piętnowaniu odmienności. 

Poznajemy małego Pierrota, wychowywanego w Paryżu tuż po zakończeniu I wojny światowej. Jego matka jest Francuzką, ojciec zaś Niemcem, ale wielka miłość, która ich połączyła, stanęła ponad poglądami czy miejscem urodzenia. Tyle tylko, że chłopiec od dziecka był świadkiem tego, co wojna może zrobić z człowiekiem, bowiem ojciec zmagając się z zespołem stresu pourazowego, coraz częściej pogrążał się w depresji, przerywanej momentami manii oraz picia. Zdarzały się sytuacje użycia przez niego przemocy fizycznej, coraz głębiej zapadał się sobie pod wpływem traumatycznych wydarzeń i tego, co zmuszony był w trakcie wojny robić, tego, co widział. Jednocześnie pielęgnował w synu przekonanie, że nadejdzie czas, kiedy Niemcy znów odbiorą to, co im się należy, uczył go też języka niemieckiego. Po jego gwałtownej śmierci w wypadku, matka pierrota zmuszona była podjąć pracę, skwapliwie zastępując męża na stanowisku kelnera. Ze wszystkich sił starała się zapewnić chłopcu szczęśliwe dzieciństwo, mimo odejścia ojca, i przez pewien czas jej się to udawało szczególnie, że na skutek wojny wiele dzieci straciło swoich rodziców. Pierrotowi tak naprawdę wystarczyła zabawa ze swoim przyjacielem, Anszelem, Żydem obdarzonym talentem literackim. 

Wszystko zmienia się w chwili, kiedy matka zaczyna chorować na gruźlicę, która w krótkim czasie ją zabija. Chłopiec zostaje sam, zostaje zatem przez matkę Anszela odesłany do Orleanu, do sierocińca prowadzonego przez osobliwe siostry Durand. Jednak jego pobyt tam nie trwa długo, Okazuje się bowiem, że chłopiec ma ciotkę, z którą jego rodzice nie utrzymywali przez dłuższy czas kontaktu. Kiedy Beatrix dowiaduje się o istnieniu pierrota postanawia podjąć się opieki nad nim i sprowadza go – za zgodą pracodawcy – do domu, gdzie jest gospodynią. Nie jest to jednak zwyczajny dom, bowiem rezydencja w Berghof należy do Adolfa Hitlera. 

Tym samym trafia do jaskini nienawiści i fanatyzmu, a dostrzeżony przez Hitlera, staje się zabawką w jego rękach, a właściwie gliną, w której Führer rzeźbi na swój obraz i podobieństwo. Pierrot staje się Pieterem, a wraz ze zmianą imienia zmienia się również on sam, stopniowo stając się człowiekiem owładniętym nazistowską ideologią, pragnącym władzy, którego głównym celem jest przypodobanie się Hitlerowi. Tym samym powieść „Chłopiec na szczycie góry” jest historią o wewnętrznej przemianie, o cienkiej granicy pomiędzy dobrem a złem, a także o tym, jak wielki wpływ ma na nas środowisko, w jakim się wychowujemy. To książka, której nie da się zapomnieć, aktualna w każdym systemie politycznym, nie tylko w czasach wojny, ale i złudnego pokoju. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz