środa, 2 lutego 2022

Annette Christie "Ósma szansa na miłość"

Tytuł: Ósma szansa na miłość
Autor: Annette Christie
Wydawnictwo: MUZA SA


Kiedy dzieje się coś w naszym życiu, z czego niekoniecznie jesteśmy zadowoleni, kiedy w wyniku naszej decyzji coś się psuje, marzymy o tym, żeby cofnąć czas, żeby móc jeszcze raz stanąć przez wyzwaniem i zupełnie inaczej zareagować. Tworzymy w głowie kolejne wizje tego, co mogłoby się wydarzyć w innych okolicznościach, tego co zrobilibyśmy (lub nie), by odmienić sytuacje.

Wszystkie te marzenia o tym, jak za pomocą jednej decyzji zmieniamy przyszłość zakładają, że mamy pełną kontrolę nad swoim życiem i że to my nim sterujemy, bez względu na okoliczności. Nie zakładają istnienia przeznaczenia, tymczasem jak nigdy wcześniej, musimy go brać pod uwagę. Nie jest powiedziane bowiem, że odmienna decyzja wywoła – w długim okresie czasu – inne skutki, może być tak, że wszystko będzie dążyło do stanu równowagi, w tym wypadku, do powtórnej katastrofy, która jest nam po prostu pisana z różnych względów.

Czy w takiej właśnie sytuacji znaleźli się Tom Prescott i Megan Givens, którzy utknęli w czasowej pętli, rozpaczliwie próbując obudzić się kolejnego dnia, a nie przeżywać „Dzień Świstaka”, ale przede wszystkim naprawić to, co zepsuło się w ich związku? A miało być tak pięknie – rajska wyspa, bliska rodzina oraz klienci zaproszeni przez Toma, pracującego w rodzinnej firmie i ich dwoje, przeciwko całemu światu. Mimo niechęci do takich imprez ulegli rodzinie Toma, ale tak naprawdę liczyło się tylko to, że po dwunastu latach związku wciąż trzymają się razem i wciąż są w sobie szaleńczo zakochani. Tyle tylko, że ten związek przypomina kolos na glinianych nogach, chwiejący się od nadmiaru sekretów, presji rodziny Toma, i bolesnego rozczarowania Megan, która przy rodzinie przyszłego męża zawsze czuje się gorsza.

Rodzina Megan również ma wiele na sumieniu, a skoncentrowana na sobie matka, chwiejna emocjonalnie i roszczeniowa siostra oraz brat bawidamek to nie są równorzędni partnerzy dla rodziny Prescottów, dbających o pozory i własny interes. Na każdym kroku podkreślają swoją wyższość i tak naprawdę z lekką dezaprobatą patrzą na wybrankę syna. Aż dziwne, że Tom, próbujący całe życie ich zadowolić nie rzucił Megan, ale te jego starania, by przypodobać się rodzicom stawiają go w niekorzystnym świetle. Może właśnie dlatego Megan, wiele lat temu, po rozdaniu dyplomów na studiach i po tym, jak została podle potraktowana przez jego rodzinę, przespała się z jego najlepszym przyjacielem Leo. To była zaledwie chwila słabości, choć Leo latami próbował nawiązać z nią kontakt. Ona robiła wszystko, by ograniczyć spotkania, wymawiała się pracą, dodatkowymi obowiązkami, a te zabiegi pozwoliły jej zminimalizować ryzyko tego, że prawda o jej zdradzie wyjdzie na jaw. Dlatego wesele jest dla niej chwilą prawdy, bowiem będzie również na nim Leo. Ten zaś wyznaje jej miłość i prosi, by porzuciła wszystko i wyjechała z nim.

Czy znasz to stwierdzenie, że jak coś może pójść źle, to pójdzie? To właśnie zdarzyło się na przyjęciu przedślubnym, kiedy w trakcie toastu padła informacja o planowanym wyjeździe Tom do Missouri i o domu, który jego rodzice dla nowożeńców kupili. Taka niespodzianka, ten niezwykle hojny prezent mógłby ucieszyć pannę młodą, ale pod warunkiem, że … wiedziałaby cokolwiek o wyjeździe. Okazuje się, że tchórzliwy Tom nie wyjawił jej prawdy, luźno podchodząc do tego, jak ona zareaguje na propozycję wyjazdu, zmianę ukochanej pracy czy porzucenie wszystkiego. Zakładał, że robi to dla jej dobra i nawet nie planował zapytać ją o zdanie czy przedyskutować tego, a tym bardziej nie planował zrezygnować z przeprowadzki. Wyjawienie tego sekretu pociąga za sobą odkrycie kolejnego – zdrady Megan. I nie ma znaczenia, że zdarzyło się to wiele lat temu, boli tak samo tym bardziej, że Tom czuje się zdradzony podwójnie, zarówno przez ukochaną kobietę, jak i przez przyjaciela. Tym samym ślub zostaje odwołany i wydawać by się mogło, że to koniec historii. Gdyby nie fakt, że kolejnego dnia Tom i Megan budzą się… w tym samym dniu, a mając świadomość tego, co się wydarzyło, próbują na różne sposoby reagować. Czy to jednak odwróci bieg wydarzeń? Czy uratują ich związek czy może wykorzystają tę szansę, by dojść do wniosku, że nie są dla siebie stworzeni?

Przekonamy się o tym dzięki lekturze niezwykle porywającej powieści, która pomimo pewnej schematyczności i wykorzystania istniejącego już motywu, niesie w sobie nie tylko powiew świeżości, ale i refleksję na temat własnego związku oraz niszczącego wpływu tajemnic. Opublikowana nakładem Wydawnictwa MUZA SA powieść „Ósma szansa na szczęście”, to pozycja adresowana nie tylko do miłośników romantycznych historii, ale do wszystkich ceniących sobie opowieści z morałem. Annette Christie wyjątkowo obrazowo przedstawiła sytuację, wciągając nas w wir wydarzeń, z którego - podobnie jak bohaterowie – nie możemy się uwolnić. Różnica polega na tym, że wcale nie chcemy, z zainteresowaniem śledząc kolejne próby ratowania związku i zastanawiając się, czy któraś z nich będzie udana…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz