piątek, 10 czerwca 2022

Katarzyna Zawodnik "Zapisz zmiany"

Tytuł: Zapisz zmiany
Autor: Katarzyna Zawodnik
Wydawnictwo: JanKa


Kiedy konflikt rosyjsko-ukraiński przybiera na sile wszyscy odczuwamy niepokój. Atak na Ukrainę było bowiem w istocie atakiem na Europę oraz na dały demokratyczny świat. Co więcej, większość z nas zdaje sobie sprawę, że skala absurdu rządów Putina była na tyle duża, że nic nie powstrzyma go przed spektakularnym odejściem. Poza wojną niczego już nie osiągnie, nie ma też nic do stracenia. Co zatem powstrzyma go przed wciśnięciem guzika? Jego determinacja jest na tyle wielka, że – nie bacząc na koszty, może sięgnąć po broń nuklearną.

Myślisz, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny? W takim razie koniecznie musisz sięgnąć po książkę Katarzyny Zawodnik. Dystopijna powieść pt. „Zapisz zmiany”, mimo iż toczy się w dalekiej przyszłości, kryje w sobie echa współczesnych wydarzeń, dlatego jest nam tak bliska i … tak prawdopodobna. Siła opublikowanego nakładem Wydawnictwa JanKa utworu kryje się zarówno w tym powiązaniu, jak i w krytycznej obserwacji otoczenia – zarówno politycznego, jak i społecznego, z dewaluacją relacji na czele. To książka nie tylko dla tych, którzy lubią sięgać po literaturę fantastycznonaukową, którzy lubują się w czarnej wizji przyszłości, ale też dla tych, którzy na taką przyszłość starają się przygotować.

Debiutancka powieść Zawodnik przenosi nas do roku 2124, w którym świat jest już zupełnie inny od tego, który znamy. Nie może być zresztą taki sam, skoro w 2076 roku w trakcie starcia Ameryki z Rosją użyto bomby atomowej. To sprawiło, że świat po III wojnie światowej nie nadawał się do zamieszkania, musiano zatem podjąć różnego rodzaju środki, by dalej funkcjonować. Odpowiedzią na potrzeby nowego świata stały się różnego rodzaju rozwiązania technologiczne, dokonał się w tym zakresie zresztą gwałtowny postęp. Roboty w dużej mierze przejęły podstawowe obowiązki człowieka, wszyscy przyzwyczaili się już do tego, że stały się częścią naszej rzeczywistości. Co więcej, ciąża jest już rzadkością – dzieci tak naprawdę hoduje się w wylęgarniach, założonych przez tymczasowego prezydenta, bota, po wojnie. Celem wylęgarni było uzupełnienie amerykańskiego społeczeństwa o młodych i zdrowych ludzi, co tak naprawdę przywodzi na myśl eksperymenty III Rzeszy.

Właśnie w takiej wylęgarni urodziła się Olivia, dorastała zaś w wychowalni, gdzie dokładnie odmierzano czas różnych składników procesu dorastania, w tym nawet przytulania przez opiekunów. Teraz, mimo i jest dorosła, aktywna zawodowo, ma piękny apartament zagwarantowany przez korporację, w której jest zatrudniona, wciąż nie może odnaleźć się w świecie, swoje niepowodzenia w relacjach z mężczyznami tłumacząc brakiem rodziców i właściwego wzorca wychowawczego. Spragniona miłości i bliskości, zazdrosna o uwagę przyjaciela, który założył prawdziwy związek, decyduje się skorzystać z flagowego produktu firmy, w której pracuje, czyli humana najnowszej generacji, zaprojektowanego tak, by kochać swojego właściciela bezwarunkowo. Tym sposobem w jej domu pojawia się Cezar, dla którego osoba Olivii jest całym światem. Tyle tylko, że kobiecie idealny partner nie wystarcza, ona wciąż chce czegoś, czego sama nie umie nazwać, pustkę w sobie wypełniając destrukcyjnymi zachowania i nie przejmując się, jak jej funkcjonowanie wpływa na samego Cezara…

Jak potoczy się dalej akcja? Czy humanoid zbudowany z kabli, dla którego miłość to ciąg cyfr, może kochać prawdziwie? I co to tak naprawdę znaczy? Czy w istocie jest miłość? Te pytania pojawiają się nam w trakcie lektury książki, podobnie zresztą, jak skojarzenia z eksterminacją Żydów i chorych jednostek przez Hitlerowców, kiedy zagłębiamy się we wspomnieniach Olgi, kobiety pamiętającej jeszcze stary świat, która w taki właśnie sposób straciła babcię – zbyt wiekową i schorowaną, by móc dalej być członkiem społeczeństwa, szczególnie wobec powojennego deficytu zasobów.

Książka może nie porywa swoją akcją, ale daje do myślenia i zapada głęboko w pamięć. Porusza problemy, które ludzkość w tej chwili ignoruje pokazując, co czego mogą one doprowadzić. Koncentruje się na dewaluacji wartości, na uczynieniu z miłości transakcji, a jednocześnie podkreśla, że uczuciowość humanów jest odpowiedzią na rosnące potrzeby ludzi odczuwania miłości, potrzeby kochania i bycia kochanym.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz