piątek, 27 czerwca 2025

Agnieszka Antosik "Drzewnik. Leśna terapia w praktyce"

Autor: Agnieszka Antosik
Wydawnictwo: Kobiece


W świecie zdominowanym przez hałas, ekrany i nieustanny pośpiech, coraz więcej ludzi instynktownie szuka schronienia w ciszy, prostocie i rytmie natury. To powrót do korzeni – zarówno w sensie symbolicznym, jak i dosłownym. Drzewa, te milczące świadki czasu, oferują nam coś, czego brakuje współczesności: trwanie, stabilność, ukojenie. To właśnie wokół tej idei ogniskuje się książka Agnieszki Antosik „Drzewnik. Leśna terapia w praktyce” – nie tyle poradnik, co opowieść, zaproszenie i przewodnik po świecie drzew i ich uzdrawiającej obecności.

Już sam tytuł sugeruje formę osobliwego kalendarza, zielnika czy dziennika. Rzeczywiście, „Drzewnik” to bestseller, który łączy w sobie wiele funkcji – jest zbiorem opowieści o drzewach, plannerem leśnych kąpieli i miejscem na osobiste notatki. To hybryda literatury refleksyjnej, użytkowej i terapeutycznej. Nie jest to jednak książka, którą czyta się w fotelu od deski do deski. To raczej towarzysz codzienności, który czeka cierpliwie, aż zabierzemy go ze sobą do lasu, otworzymy na przypadkowej stronie i pozwolimy, by przemówił do nas cicho, jak wiatr w koronach drzew. Możemy spędzić z nim cały rok, posługując się kalendarzem autorki (zaczynamy od wiosny), koncentrując się na kolejnych miesiącach, a dokładnie na konkretnych gatunkach drzew, możemy też wybrać drzewa o których chcemy poczytać w pierwszej kolejności, według własnego klucza.

Na kartach „Drzewnika” autorka przybliża nam ideę kąpieli leśnych – praktyki, która swój początek bierze z japońskiego shinrin-yoku, a której uzdrawiające właściwości zostały potwierdzone przez liczne badania naukowe. Przebywanie w lesie, świadome i uważne, obniża poziom stresu, wzmacnia odporność, reguluje ciśnienie krwi i poprawia nastrój. Człowiek wraca do pierwotnej równowagi, nie przez nadzwyczajne środki, lecz przez to, co naturalne i zawsze dostępne: kontakt z drzewem, dotyk kory, zapach mchu, dźwięk liści pod stopami. To nie nowość, lecz odwieczna prawda, którą przez wieki rozumiały nasze babki i dziadkowie, a którą my, współcześni, musimy sobie przypomnieć.


W tym sensie książka Antosik jest głęboko tradycyjna. Autorka pisze prosto, z szacunkiem do przyrody i do czytelnika. W jej opowieściach każde drzewo ma swoją osobowość, swoją historię, swoje znaczenie. Brzoza jest delikatna i kojąca, dąb mocny i opiekuńczy, sosna oczyszczająca. To ujęcie przywodzi na myśl dawne wierzenia ludowe, w których każde drzewo miało duszę, a relacja człowieka z lasem była oparta na wzajemnym szacunku. Dziś, gdy relacje te zanikają, „Drzewnik” staje się pomostem – nie tylko między człowiekiem a przyrodą, ale też między współczesnością a przeszłością.

Ważnym elementem książki jest część użytkowa – miejsce na osobiste zapiski. To rozwiązanie nie tylko praktyczne, ale i terapeutyczne. Sam akt notowania doświadczeń z leśnych spacerów, refleksji, emocji czy obserwacji przyrody ma wartość samą w sobie. Pisząc, utrwalamy, pogłębiamy przeżycie, wchodzimy w dialog – z lasem, z tekstem i z samym sobą. To zachęta do tego, by nie tylko czytać, ale i doświadczać, działać, czuć. Co więcej, znajdziemy tu szereg wskazówek, jak dane drzewo wykorzystać również użytkowo, a właściwie jak czerpać z jego zasobów, z poszanowaniem natury – na przykład, jak przygotować napar z listków młodej brzozy czy jak wykorzystać kwiatostany robinii akacjowej.

Co ważne, „Drzewnik” nie narzuca rytmu. Nie znajdziemy w nim instrukcji „jak żyć” ani tabeli do odhaczania celów. To raczej subtelne prowadzenie za rękę, z dużą przestrzenią na własną interpretację. Taka forma – otwarta, niekategoryczna – wpisuje się w ducha leśnej terapii, która nie polega na osiąganiu czegokolwiek, ale na byciu tu i teraz, w zgodzie z rytmem przyrody.

Książka Agnieszki Antosik wyróżnia się również tym, że nie jest kalką zagranicznych poradników. Zakorzeniona w słowiańskim krajobrazie i wrażliwości, przemawia głosem, który jest nam bliski. Nie znajdziemy tu egzaltacji ani fałszywej duchowości. Jest za to czułość, prostota i głęboki szacunek dla tego, co naturalne, a dodatkowo dawne mity i wierzenia. W świecie, który coraz częściej idzie na skróty, „Drzewnik” zachęca do tego, by zwolnić, zatrzymać się i uważnie spojrzeć na to, co zawsze było obok – na drzewa.

To książka, która będzie szczególnie cenna dla osób żyjących w mieście, zmęczonych tempem współczesności, ale także dla nauczycieli, terapeutów czy rodziców poszukujących naturalnych form wsparcia. Przez swoją powściągliwość, subtelność i autentyczność książka staje się czymś więcej niż tylko lekturą. Staje się narzędziem, a może nawet – sposobem życia. Trzeba tylko wyjść z domu, wejść w las, otworzyć oczy – i dać się poprowadzić. Ta książka to idealny pierwszy krok ku temu powrotowi.


*współpraca recenzencka*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz