piątek, 28 lipca 2017

Katarzyna Misiołek „Nie podchodź bliżej” – ZAKOŃCZONY

Kiedyś były niemal jak siostry. Dorota wychowywana przez rozchwianą emocjonalnie samotną matkę i Natasza – córka alkoholika, pochodząca z pełnego przemocy domu. Dziś Dorota ułożyła sobie życie. Związana z przystojnym prawnikiem, mieszka w eleganckiej willi nad brzegiem morza i jest szczęśliwa. Jej nastoletnia córka znalazła w jej partnerze ojca, a ona sama w końcu uwiła bezpieczne rodzinne gniazdo. Natasza na wiele lat zniknęła z jej życia i nagle, zupełnie niespodziewanie, zjawia się w rodzinnym miasteczku. Dawna bliskość szybko odżywa; kobiety cieszą się spędzanym w swoim towarzystwie czasem, jednak nad ich znajomością zaczynają się zbierać czarne chmury. Dorota, szczęśliwa z powodu powrotu dawnej przyjaciółki beztrosko zaprasza ją do swojego życia, ale czy Natasza nie przekracza pewnej granicy, zbyt nachalnie ingerując w jej prywatność? I czy w przyjaźni w ogóle można mówić o jakichkolwiek granicach?

To opowieść o niemal intymnej zażyłości bohaterek i złych wspomnieniach z przeszłości, które kładą się cieniem na całą przyszłość. To historia kobiecej przyjaźni, która niespodziewanie zamienia się w toksyczną relację pomiędzy dwiema rywalkami. To zarazem opowieść o grzechach młodości, których konsekwencje dzisiaj mogą być naprawdę dramatyczne.
źródło opisu: muza.com.pl




Co trzeba zrobić, by wygrać książkę? Zadanie jest proste – odpowiedz na pytanie, czym dla Ciebie jest prawdziwa przyjaźń.

Rozwiązanie: Kochani, wybór był bardzo trudny, wpłynęło bowiem wiele zgłoszeń zasługujących na nagrodę. Jednak ta była tylko jedna - książka wedruje zatem do Agnieszki B. z Piekar Śląskich.

"Czym jest dla mnie prawdziwa przyjaźń? To oddanie siebie drugiej osobie. To bezwarunkowa miłość do drugiej osoby, chęć jej wspierania i stanie obok niej zarówno w chwilach dobrych, jak i złych. To też czasem odwaga i umiejętność powiedzenia słow krytyki i niezgody na dane zachowanie. To wsparcie, ale też oczekiwanie. To towarzyszenie w stawaniu się lepszym człowiekiem".


2 komentarze: