czwartek, 11 lipca 2019

Ann Cleeves "Błękit błyskawicy"

Tytuł: Błękit błyskawicy 
Autor: Ann Cleeves 
Wydawnictwo: Czwarta Strona 



Mówi się, że Agatha Christie zmieniła oblicze literatury kryminalnej. Jej książki sprzedają się do dziś w miliardach, są nieustannie wznawiane, z każdym rokiem przybywa jej nowych zwolenników. Była uważana za mistrzynię suspensu, zaś powieści miały kilka cech wspólnych – przede wszystkim Christie uczy nas, że nic nie jest takie, jakie się wydaje, a także tego, że dysponując ograniczoną ilością postaci, zamkniętych na dodatek w danych pomieszczeniu, można wykreować niezwykłą atmosferę grozy, w której każdy wydaje się być podejrzany, a każdy szelest budzi niepokój. 

W jej ślady poszła Anna Cleeves, która stała się znana polskim czytelnikom między innymi ze swojej serii „Kwartet szetlandzki”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona powieść pt. „Błękit błyskawicy”, jest już czwartym tomem cyklu, który znów zachwyci nas swoim klimatem oraz przerazi tragedią, która rozgrywa się niemal na naszych oczach. Autorka przenosi nas w jedno z najbardziej oddalonych miejsc Zjednoczonego Królestwa po to, by przerazić nas morderstwem oraz uświadomić, że wraz z innymi gośćmi na wyspie oraz jej rezydentami, jesteśmy z uwagi na pogodę w pułapce. Tymczasem wśród niewielkiej grupy osób czai się morderca – może być nim każdy i każdy może być jego ofiarą… 

Powieść to doskonała gratka nie tylko dla miłośników twórczości Ann Cleeves, ale i dla wszystkich lubiących klimaty w stylu Agathy Christie oraz leniwie toczącą się akcję, wypełnioną jednak szeregiem wskazówek, które często prowadzą nam w ciemny zaułek oraz fałszywych informacji, które tworzą złudne wrażenie. Na Fair Isle przybywamy wraz z inspektorem policji rejonu Highlands i Wysp, Jimmym Perezem. Mężczyzna pojawia się tam jednak zupełnie prywatnie – wychował się na wyspie, tu też od pokoleń mieszka jego rodzina. Do niej właśnie chce wprowadzić kolejną osobę, planuje bowiem ślub z Fran, artystką plastykiem, dla której również będzie to drugie małżeństwo. Tę przedślubną sielankę (o ile tak można nazwać uwięzienie na wietrznej i klaustrofobicznej wyspie), przerywa makabryczne wydarzenie. 

W słynnym obserwatorium ptaków zostaje odnalezione ciało kobiety, administratorki ośrodka naukowego i prezenterki programów przyrodniczych, Angeli. Ktoś zaatakował ją w biurze latarni, wbijając nóż prosto w serce, a po śmierci … przyozdobił jej włosy piórami, tworząc groteskową scenerię. Czy jej morderczynią była nastoletnia córka Maurice`a, męża Angeli? Kobiety dzień wcześniej się pokłóciły, a butna szesnastolatka wylała na włosy macochy kufel piwa. Czy niesnaski w rodzinie to jednak powód, by zabić, na dodatek traktując ciało zmarłej niczym teatralnego manekina i strojąc go w pióra? 

Skoro to nie Poppy zabiła Angelę, to kto w takim razie jest odpowiedzialny za tę zbrodnię? Tego właśnie musi dowiedzieć się Jimmy choć jego sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Z uwagi na pogodę nie może liczyć na wsparcie z zewnątrz, tymczasem atmosfera na wyspie robi się coraz gorsza, coraz bardziej klaustrofobiczna, zaś uwięzieni na niej ludzie zaczynają być coraz bardziej nerwowi. Szczególnie, że wśród nich czai się morderca… 

Jak zakończy się ta historia? Przekonamy się o tym dzięki lekturze niezwykle wciągającej i mrocznej powieści „Błękit błyskawicy”, która po raz kolejny dowodzi mistrzowskiego warsztatu Ann Cleeves. Zarówno intrygująca fabuła, jak i sposób prowadzenia akcji w ten sposób, że każdy wydaje się być podejrzany sprawiają, że od książki wprost nie można się oderwać. Pochłaniamy ją łapczywie, podczas kiedy nasze kolejne spekulacje na temat tożsamości mordercy okazują się być błędne, zaś zakończenie – jak zwykle zaskakujące. Jedyne co w tej sytuacji możemy zrobić, to poddać się paranoicznemu klimatowi książki, a po jej odłożeniu, z drżeniem serca oczekiwać na kolejny tom serii… 





4 komentarze:

  1. Czytałam jedną jej książkę dawno temu, ale chyba powrócę do autorki :)

    Pozdrawiam
    https://subjektiv-buch.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkowicie się z Tobą zgadzam, choć powiem szczerze, że zakończenie mnie zirytowało. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czytałaś inne książki Cleeves? Jak wrażenia?

      Usuń