środa, 11 września 2019

Agnieszka Jeż, Paulina Płatkowska "Jak przechytrzyć nieboszczyka"

Tytuł: Jak przechytrzyć nieboszczyka 
Autor: Agnieszka Jeż, Paulina Płatkowska 
Wydawnictwo: Edipresse Książki 


Wakacje każdemu mogą kojarzyć się z czymś trochę innym – jednemu z górskimi wędrówkami i spaniem pod namiotem, drugiemu ze zwiedzaniem ruin starych zamków, kościołów i muzeów, a całej reszcie – z wypoczynkiem pod palmami i nieograniczonym dostępem do słońca, basenu, jedzenia i drinków. Ta ostatnia opcja może skończyć się jednak nie dla wszystkich dobrze – nie mówiąc nawet o ocenie takich wakacji all inclusive w hotelu pośrodku niczego, po stronie kosztów jest tez poparzenie słoneczne, zapalenie spojówek, potężny kac i dodatkowe centymetry w biodrach, z takim trudem gubione przed wakacjami. 

Właśnie dlatego, przyjaciółki, Lucyna i Elwira, nie decydują się na powtórkę z ubiegłorocznych wakacji, tylko stawiają na Polskę i wakacje nad morzem, na dodatek nie w ośrodku wypoczynkowym, a w wynajętym domku, gdzie będzie spokój i cisza. I rzeczywiście, wszystko zdaje się układać jak najlepiej, zaś pobyt w Juracie przypomina sielankę. Co prawda domek niezupełnie spełnia obiecywane standardy, a właściciele wydają się być lekko na bakier z czystością, ale kto by się przejmował takimi detalami? Może Lucyna, pracownica działu marketingu w korporacji, która parcie wmawia sobie, że jej życie jest pasmem szczęścia, a regularne wizyty u rodziców w Lublinie i tłumaczenie się z braku mężczyzny u boku, to cena spokojnego życia Warszawie. Elwira zaś wszystkie niezgodności w ofercie lekceważy lub tłumaczy – wszak zwolenniczka myślenia pozytywnego, coachingu i wizualizacji nie może postąpić inaczej. Jako psycholog, który obecnie lekko zmienia zawodowy profil, stając się bardziej doradcą osobistym, dysponuje nieograniczonymi pokładami pozytywnej energii, zatem nic nie może przeszkodzić jej w wakacyjnym wypoczynku. No, chyba że będzie to nieboszczyk znaleziony w szopie… 

Teoretycznie każdy, kto dokonał takiego znaleziska, od razu zameldowałby o nim policji. Ale nie te dwie przyjaciółki, które nie dość, że ów domek zajęły zupełnie bezprawnie i przez pomyłkę, to jeszcze… widują zmarłego w szopie mężczyznę w mieście. Czy to możliwe, że ulegają zbiorowej halucynacji? Na wszelki wypadek postanawiają nie iść na komendę, tylko samodzielnie odkryć kim jest zmarły i o co tak naprawdę w tej całej sprawie chodzi… 

Czy dochodzenie prowadzone przez Lucynę i Elwirę przyniesie oczekiwane efekty? Czy uda im się odkryć, kto zabił szewca Jaromira, czy może wplątaną jest w jeszcze większą aferę i będą miały na sumieniu coś więcej, niż tylko ukrywanie faktu znalezienia ciała czy zacieranie dowodów? Przekonamy się o tym dzięki lekturze fenomenalnej komedii kryminalnej, idealnej zarówno na letni wypoczynek, jak i na długie jesienne wieczory. „Jak przechytrzyć nieboszczyka”, to powieść autorstwa Agnieszki Jeż i Pauliny Płatkowskiej. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse książki pozycja, to prawdziwa gratka nie tylko dla miłośników kryminałów czy czarnego humoru, ale dla wszystkich, którzy poszukują emocjonującej rozrywki, dalekiej jednak od banału. Tu znajdziemy zarówno interesującą fabułę, wartką akcję, jak i doskonale nakreślone osoby bohaterek. 

Wraz z dziewczynami zmagać się będziemy zarówno ze sprawa kryminalną, nadnaturalnymi zjawiskami (a przynajmniej tak by się mogło wydawać), a także z własnym życiem – pobyt nad morzem, mimo licznych perturbacji, to bowiem szczególnie dla Lucyny okazja, by zastanowił się nad swoim życiem i odpowiedziała sobie na pytanie, czy rzeczywiście jest szczęśliwa. Wszystko to, w połączeniu z niezwykle sugestywnymi, plastycznymi opisami sprawia, że „Jak przechytrzyć nieboszczyka” to nie tylko powieść, którą pochłania się jednym tchem, ale i doskonała okazja do zastanowienia się nad sobą, nad swoimi wyborami i … nad spędzeniem przyszłych wakacji nad polskim morzem, gdzie określenie „martwy sezon” zyskuje innego znaczenia! 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz