niedziela, 7 marca 2021

Joan Wolf "Estera. Kobieta, która zmieniła bieg historii"

Tytuł: Estera. Kobieta, która zmieniła bieg historii
Autor: Joan Wolf
Wydawnictwo: Jedność



Postać Estery jest znana wszystkim, którzy czytali Biblię, ale nie tylko. Postać Estery oraz jej historia była bowiem wielokrotnie poruszana przez artystów, między innymi przez Rembrandta, który sięgnął do starotestamentowej „Księgi Estery” tworząc obraz „Ahaswer, Haman i Estera”. Na podstawie jej życia powstało też kilka filmów, a także książek, a choć każda z nich inaczej ujmuje temat, to z wszystkich tych dzieł wyłania się obraz niezwykłej kobiety – odważnej, charyzmatycznej, ponadprzeciętnej, wyrastającej ponad czasy, w których żyła.

Również najnowsza powieść, opublikowana nakładem Wydawnictwa Jedność, oddaje w pełni brawurę, ale i poświęcenie Estery. Joan Wolf w swojej książce „Estera. Kobieta, która zmieniła bieg historii”, w niezwykle plastyczny sposób opowiada historię miłości, wojny i pokoju, a także trudnego życia Żydów, którzy nigdzie na przestrzeni wieków nie znaleźli swojego miejsca. Tym samym jest to doskonała lektura nie tylko dla osób, które Esterę już znają z Biblii czy dzieł literackich i plastycznych, ale i dla tych, którzy są zainteresowani przeszłością i dobrą książką.

Estera jest dojrzewającą kobietą, sierotą, wychowywaną przez wuja Mardocheusza, pracującego w biurze finansowym perskiego pałacu. Ten niezwykły człowiek. Niezwykle oddany swojemu ludowi Żyd, zdecydował się na samotne wychowywanie dziewczynki nawet wówczas, kiedy zmarła jego żona i to ze świadomością, że ojciec Estery był Persem, a ona sama, owocem zakazanej miłości. To on przynosi jej najnowsze informacje o tym, co dzieje się na królewskim dworze wie bowiem doskonale, że dziewczyna jest nie tylko bardzo inteligentna, ale i ciekawa nowego króla Aswerusa. Szczególnie, że dopiero przybył on do Suzy, stolicy perskiego imperium, a już krążą plotki o tym, jak jest przystojny. Tak naprawdę był nie tylko przystojny, ale też potężny – władał stu dwudziestoma siedmioma państwami, od Indii aż do Etiopii, a na dodatek miał dość osobliwe podejście do kobiet i uciech. Dlatego też bez skrupułów odprawił swoją piękną żonę Waszti wydając stosowny dekret tylko dlatego, że nie chciała pokazać się na przyjęciu bez zasłaniającego twarz welonu.

Estera jest oburzona postępkiem króla, ale wkrótce dowiaduje się, że również Żydówka może być odprawiona przez swojego męża, a życie kobiety tak naprawdę nie jest zbyt łatwe. Jest to szczególnie bolesna świadomość, dlatego jest wdzięczna wujowi za opiekę, którą nad nią roztoczył. Przyszedł jednak czas, żeby spłacić dług. Nie tylko wobec wuja, ale całego narodu… Kiedy król ogłosił, że zamierza urządzić konkurs na najpiękniejszą kobietę w królestwie i w ten sposób wybrać żonę dla siebie, Mardocheusz postanawia to wykorzystać. Żydom grozi bowiem zagłada, a zbliżającej się wojny można uniknąć umieszczając emisariusza na dworze królewskim, który reprezentowałby sprawy żydowskie przed królem, a tym samym uchronił Żydów przez zniszczeniem. Zadania tego podejmuje się Estera…

O tym, jak zakończy się ta opowieść, można dowiedzieć się w innych źródeł, ale z pewnością warto zanurzyć się w opowieść pióra Joan Wolf szczególnie, że nie koncentruje się ona wyłącznie na pobycie Estery na królewskim dworze, ale dogłębnie analizuje kwestie żydowskie czy nakreśla kontekst sytuacji, w której bohaterowie się znaleźli. Wydarzenia toczą się tu lawinowo, a plastyczny język pozwala przenieść się do przeszłości, przeżywając wraz z Esterą skrajne emocje i ryzykując własnym życiem. To książka, którą czyta się jednym tchem, która pozwala ujrzeć Esterę w nowym świetle i która jest najlepszym dowodem talentu pisarki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz