piątek, 19 listopada 2021

Wojciech Chmielarz "Dług honorowy"

Tytuł: Dług honorowy
Autor: Wojciech Chmielarz
Wydawnictwo: Marginesy


Małe wioski, z jeziorami i dostępem do plaży, ukryte wśród lasów jawią się jako miejsca sielskie, w których można odpocząć od zgiełku wielkiego miasta, oderwać się od rzeczywistości. To doskonały pomysł na wakacje, szczególnie jeśli pragniemy regeneracji naszego organizmu, wsłuchania się w ciszę i szukamy kontaktów z naturą.

Tyle tylko, że z perspektywy mieszkańców życie tam wcale nie wygląda bajkowo, i to nie tylko na brak sklepów, dostępu do kultury czy niepraktyczne chaty, które przyjezdnym wydają się urocze, a których utrzymanie czy ogrzanie pochłania sporo nerwów. Minusem życia w takich miejscach, szczególnie dla ludzi nieszablonowych, jest bycie na uboczu, bowiem małe i hermetyczne społeczności są zwykle ksenofobiczne, a słowo tolerancja w takich miejscach nie istnieje. Jako przyjezdni automatycznie stajemy się wówczas obcy, niegodni zaufania, a nawet kilkuletnia asymilacja jest pozorna, istnieją bowiem tajemnice, które łączą tych ludzi i to one stanowią nieprzekraczalną barierę dla otoczenia.

Taki właśnie klimat panuje w Wilkach, niewielkiej wsi w województwie lubuskim. To jedna z tych wiosek, w których nie lubi się zmian, w których policja i sołtys może wszystko, w których każdy wie wszystko o każdym. A przynajmniej tak by się mogło wydawać, tyle tylko, że kiedy wioską wstrząsa tragedia, początkowo nikt nie potrafi wskazać winnego ani odtworzyć rozwoju wypadków. Tą tragedią jest zabójstwo nastolatki, Aleksandry Michowskiej, uczennicy liceum, które miało miejsce trzy miesiące temu. Siedemnastolatka wyszła z domu rzekomo na spacer i już nigdy nie wróciła. Jej częściowo spalone zwłoki zostały odnalezione na łodzi jednego z mieszkańców, co stworzyło podstawę do aresztowania. Fakt, że rzekomy zabójca, Bogdan Traszka, nie przyznaje się do winy, nie ma żadnego znaczenia. Liczy się to, że nie posiada on alibi, a ponadto dzięki aresztowaniu jest spokój i nikt już nie zawraca głowy policji. Jest jeszcze jedna prawdopodobna przyczyna aresztowania Traszki – otóż w jego domu dzieją się interesujące rzeczy, nawet podczas jego nieobecności.

Kto tak naprawdę zamordował dziewczynę i dlaczego nie mógł to być Traszka, przekonamy się dzięki lekturze intrygującej powieści pt. „Dług honorowy”, autorstwa Wojciecha Chmielarza. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Marginesy pozycja, to kolejny już tom cyklu z Bezimiennych, który udowadnia, że bohater nie musi mieć ani imienia ani przeszłości, by wciągnął nas w wydarzenia, w których uczestniczy. To powieść dla miłośników sensacji z szybkimi zwrotami akcji i wątkami, które pozornie tylko nie są ze sobą powiązane.

Posłużenie się bezimiennym bohaterem, które spłacając dług u Czarnego, ma za zadanie odnaleźć prawdziwego mordercę dziewczyny, to ciekawy i ryzykowny zabieg. Koncentracja na utrzymaniu zainteresowania nim przebiega niestety ze stratą dla powieści, co nie znaczy, że nie jest ona warta naszej uwagi. Wręcz przeciwnie, bowiem klaustrofobiczne społeczeństwo, które na sumieniu ma niejeden grzech, nawet ten śmiertelny, budzi nasze zainteresowanie, ale i przerażenie. Autor dokładnie pokazuje mechanizmy rządzące działaniami tego społeczeństwa, hierarchią wartości oraz zależnościami. To właśnie to społeczeństwo dosadnie daje przyjezdnym do zrozumienia, że nie toleruje wścibstwa obcych, zaś romskie korzenie Czarnego zupełnie go dyskwalifikują i budzą demony przeszłości.

Na jakie sekrety Wilków trafi nasz bezimienny bohater? Dlaczego Czarnemu tak zależy na odnalezieniu mordercy nastolatki? I najważniejsze – czy poznanie prawdy będzie w ogóle możliwe? Odpowiedź na te pytania jest skomplikowana i kto wie, czy tak naprawdę możliwa. Czy podejmiesz wraz z Bezimiennym to wyzwanie?

3 komentarze:

  1. Ten tytuł przypadł mi do gustu! Mimo, iż nie czytałam pierwszego tomu, to nie miało to większego znaczenia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze książek tego autora, choć jedną z nich mamy nawet w domu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam już wszystkie książki Chmielarza, oprócz właśnie tej najnowszej, ale i ją już mam kupioną i na pewno w grudniu przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń