środa, 21 czerwca 2023

Aleksandra Tyl "Szefowa wszystkich szefów"

Tytuł: Szefowa wszystkich szefów
Autor: Aleksandra Tyl
Wydawnictwo: Prozami


Chyba nie ma osoby, która nie znałaby Vito Corleone, występującego również jako Don Corleone lub Don Vito. Ten fikcyjny mafioso z powieści Maria Puzo rozpalał wyobraźnię rzeszy czytelników przez długie lata, a film pod tym samym tytułem co książka „Ojciec chrzestny” dla wielu do dziś pozostaje klasyką gangsterskich produkcji filmowych. Nie było osoby, która nie chciałaby choć przez chwilę poczuć tego dreszczu emocji, tego uczucia stania ponad prawem, nie uznawania ograniczeń, bycia bezkarnym. Oczywiście te emocje nie były poddane analizie, bazowały bowiem na samych korzyściach bycia gangsterem – pieniądzach, statusie, kobietach, a nie ryzyku, które związane jest z byciem mafiosem.

No ale w końcu mówi się, że kto nie ryzykuje, nie pije szampana. Zwykle bowiem pracuje całe życie na etacie, znosząc każde warunki, by wreszcie spłacić kredyt na dwupokojowe mieszkanie i uzbierać na jakąkolwiek emeryturę. I to niestety taką, która ledwo starcza na podstawowe potrzeby, bo o lekach czy takich fanaberiach jak wakacje, nie ma nawet mowy. I tak smutno wygląda życie większości Polaków, a jeśli stojąc przed wyborami w ten sposób spojrzymy na swoje dalsze życie, to odechciewa się chcieć. Bo po co harować na kogoś, skoro nic się z tego nie ma?

Czy jest zatem sposób, by wyrwać się z tego błędnego koła? Czy można żyć inaczej? Właśnie to pytanie zadaje sobie zbliżający się do trzydziestki Marek, przedstawiciel handlowy, na co dzień działający w branży szczoteczek do zębów. Patrząc przez pryzmat jego kolegów z podwórka, osiągnął sukces. Jako jedyny spośród nich ukończył studia, i to na dodatek z zarządzania, przeniósł się do Warszawy, ma dobrą pracę i sporo zarabia, a na dodatek do dyspozycji ma służbowy samochód. Tyle tylko, że większość pensji idzie na płatność za wynajem, zaś własne mieszkanie oznaczałoby zadłużenie się na najbliższe trzydzieści lat. Co w tej sytuacji zrobić? Jest tylko jedno wyjście – trzeba zostać gangsterem. A właściwie szefem mafii, i to najlepiej włoskiej. Wówczas można żyć będąc ponad prawem, z taką ilością pieniędzy, że nic nie stanowi problemu.

Tylko jak się zostaje szefem mafii? Pierwszy krok ma już za sobą – ukończony kierunek studiów bez wątpienia przyda się w trakcie zarządzania taką zorganizowaną organizacją. Kolejnym krokiem jest nauka języka włoskiego, do czego Marek natychmiast się zabiera i to z niemałymi sukcesami – wszak nikt nie ma tak silnej motywacji, jak on. Kolejnym krokiem jest zbudowanie mafijnych struktur. Nie za bardzo wiedząc, jak się do tego zabrać, Marek rozpoczyna rekrutację wśród swoich współpracowników. Z czego dwóch z nich wchodzi do zarządu, a trio: Marek vel Don Alberto, Darek czyli Marco i Karol czyli Luigi, rozpoczynają mafijną karierę. Wśród członków tej włoskiej mafii w Polsce jest m.in. niepełnosprawna sekretarka zbierająca na nowy wózek, kreatywny księgowy czy stróż. Na początku postanawiają działać na terenie firmy, w której pracują, urządzając sobie tymczasowe biuro w magazynie, a działalność ta jest nieco chaotyczna, bowiem decyzje podejmowane są pod wpływem chwili. Przynajmniej do momentu, kiedy na horyzoncie pojawia się Donna Maria. Tyle tylko, że Marek jest wciąż przekonany, że to on kieruje ta mafią…

Jak zakończy się ta działalność? Czy którykolwiek ze spektakularnych pomysłów Marka ma szansę na realizację? Jakie kłopoty ściągnie na niego wykorzystanie pendrive`a pewnego samobójcy, który przypadkiem okazuje się być szefem jednego z banków? Czy wymuszanie haraczu za pomocą ryb się opłaci? Czy sprzedaż powietrza w słoikach to interes, który jest w stanie wyprać mafijne pieniądze? Na te i na wiele innych pytań znajdziemy odpowiedź w książce pt. „Szefowa wszystkich szefów”, autorstwa Aleksandry Tyl. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Prozami powieść, to doskonała komedia kryminalna, w której absurd goni absurd, a my możemy tylko zanosić się ze śmiechu czytając o nieudolnych próbach zarobienia pieniędzy. To również (niestety) doskonała satyra na polskie społeczeństwo, a przy tym pełna błyskotliwych dialogów powieść, którą czyta się łapczywie, nie mogąc się od niej oderwać. Oryginalna fabuła, nieudolne próby biznesowej / mafijnej działalności i w tym wszystkim prawdziwa kobieta mafii – to musiało się udać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz