poniedziałek, 6 maja 2024

Hanna Greń "Ci, którzy zostali"

Tytuł: Ci, którzy zostali
Autor: Hanna Greń
Wydawnictwo: Czwarta Strona


Porachunki gangów to temat niezwykle wdzięczny i krwawy, ale znacznie bardziej od polskiej rzeczywistości przemawiają do nas raczej mafijne struktury. Gangi, działające na znacznie mniejszą skalę, nie są tak zorganizowane ani nie przenikają w tak wielkim stopniu struktur rządowych. Dlatego wydają się mniej groźne, bo zajmują się raczej drobną przestępczością. Nie można ich jednak lekceważyć, bo rodziny ofiar tak naprawdę wiedzą, że nie jest ważne, czy śmierć ich bliskich to sprawa mafii czy gangu. I jedna i druga organizacja pozostawia po sobie śmierć i zniszczenie.

Wie o tym nadkomisarz Oskar Superson, ambitny funkcjonariusz policji, który awansując niejako przez przypadek i z pominięciem oficjalnej drogi, zrobił sobie z przełożonego wroga. Może właśnie dlatego torpeduje on każde działanie Supersona, podejmując irracjonalne decyzje, które tak naprawdę mierzą nie tyle w Oskara, co w pokrzywdzonych. Tak właśnie było w przypadku zaginięcia trzynastolatki, Felicji Radeckiej. Oskar chciał od razu przekazać sprawę bardziej doświadczonym policjantom w Bielsku-Białej, jednak przełożony się nie zgodził, a sprawa utknęła w martwym punkcie. Trzeba jednak oddać Supersonowi sprawiedliwość, zrobił bowiem wszystko, co mógł, żeby odnaleźć nastolatkę. Jego głównym podejrzanym jest dwudziestolatek, który spotkał się z dziewczyną w pizzerii. Co prawda później już sam pojechał do kolegi, Oskar jest jednak przekonany, że mężczyzna wie więcej, niż powiedział. Szczególnie, że jest on powiązany z gangiem Gepardów i bardzo chciałby wejść w ich struktury. Zajmujący się głównie naprawą samochodów uszkodzonych w podejrzanych okolicznościach gang dotąd nie zajmował się handlem żywym towarem, ale może cos się zmieniło?

Wątek zniknięcia dziewczynki jest głównym, ale nie jedynym w powieści Hanny Greń pt. „Ci, którzy zostali”. Opublikowany nakładem wydawnictwa Czwarta Strona kryminał, to wciągająca lektura, choć znacznie słabsza niż poprzednie powieści autorki. Zbyt wiele tu wątków postaci, a mimo iż wszystko zgrabnie się ze sobą ostatecznie splata, to jednak wprowadza chaos. W pewnym momencie możemy poczuć się przytłoczeni ilością postaci i zdarzeń, potrzeba zatem wiele woli by przetrwać i dać ponieść lekturze. Dlatego sięgnąć po książkę powinni wielbiciele kryminalnych opowieści oraz miłośnicy autorki, wówczas jest szansa, że pokonają oni zniecierpliwienie.

Poza zaginięciem dziewczynki mamy jeszcze zagadkową śmierć pracownicy biblioteki, która rzekomo spadła ze schodów, jednak okazuje się, że nie był to wypadek. Do tego dochodzi jeszcze dziwny wypadek motocyklistów w trakcie ustawki, w efekcie którego Przemysław Komarek, mężczyzna, który spotkał się z nastolatką w dniu jej zniknięcia, prawdopodobnie już nigdy nie sprostuje swoich zeznań. Oczywiście te wszystkie wydarzenia nie pozostają bez związku ze sobą, choć droga do prawdy jest długa i zawiła. Na dodatek sam Oskar tak naprawdę nie jest w stanie podjąć wszystkich tropów szczególnie, że przełożony rzuca mu kłody pod nogi.

Co w tym wszystkim jest prawdą, a co grą pozorów? Kto stoi za zniknięciem trzynastolatki? Jak zakończy się ta historia? Na te wszystkie pytania odpowiedzi będziemy szukać w powieści Hanny Greń zastanawiając się, czy istnieje jeszcze jakiś trop, który moglibyśmy podjąć w drodze do prawdy. Skomplikowanej fabule towarzyszą sprawnie nakreśleni bohaterowie, choć ich ilość jeszcze potęguje efekt zagubienia czytelnika. Szkoda trochę tej historii, bo mogłaby powstać dużo lepsza powieść, choć i ta najgorszą nie jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz