Autor: Jacek Walkiewicz
Wydawnictwo: OnePress
Planowanie to jedna z tych ludzkich czynności, które od wieków stanowiły o sile i porządku świata. Niezależnie od tego, czy rytm dnia wyznaczała natura, czy - w czasach współczesnych - planujemy z kalendarzem w dłoni, potrzeba układania, przewidywania i nadawania sensu dniom jest niezmienna. Planowanie nie jest bowiem tylko sztuką organizacji czasu, lecz przede wszystkim wyrazem odpowiedzialności za własne życie. W epoce rozproszenia i cyfrowego zgiełku, gdzie każda minuta może się zginąć w powiadomieniach i hałasie, książka-kalendarz Jacka Walkiewicza „Pełna moc inspiracji. Kalendarz 2026” jawi się jako manifest powrotu do tradycji uważnego życia, do prostoty, do rozmowy człowieka z samym sobą, ale i do efektywności. Nie tej będącej wynikiem długich godzin pracy, ale raczej poszanowania czasu i takiego planowania zadań, by skupić się na tych, które są najważniejsze, które są naszymi priorytetami.
Walkiewicz od lat znany jest jako mówca motywacyjny, psycholog i autor bestsellerów, w których łączy zdroworozsądkową mądrość z optymizmem i wiarą w możliwości człowieka. W najnowszym wydaniu swojego kalendarza kontynuuje tę misję, proponując coś znacznie więcej niż zwykły terminarz. „Pełna moc inspiracji” to nie tylko zestaw rubryk z datami, lecz swoisty przewodnik po roku, który dopiero ma nadejść. Każda strona ma przypominać, że w każdym dniu, tygodniu i miesiącu można odnaleźć wartość, jeśli tylko człowiek zechce się zatrzymać i spojrzeć głębiej. Kalendarz staje się więc formą osobistego dziennika rozwoju, w którym planowanie nie polega na mechanicznej organizacji czasu, lecz na budowaniu relacji z własnym życiem.
Warto podkreślić, że publikacja zachowuje formę klasyczną – twarda oprawa, czytelny układ, przyjemny papier – co nadaje jej nie tylko elegancji, ale i trwałości. To rzecz, którą chce się trzymać w dłoni, notować w niej codzienne spostrzeżenia, wracać do poprzednich miesięcy, jak do osobistego pamiętnika. Każdy tydzień poprzedzają inspirujące cytaty, krótkie refleksje lub zadania, które zachęcają do zastanowienia się nad sobą, nad tym, co warto zmienić, poprawić, zrozumieć. Nie są to banalne slogany, ale raczej zaproszenia do pracy z własnymi przekonaniami. Walkiewicz – pozostając w zgodzie z duchem swoich wcześniejszych książek, jak „Pełna moc życia” czy „Pełna moc możliwości” – pozostaje wierny zasadzie, że motywacja nie jest czymś zewnętrznym, co przychodzi z otoczenia, lecz wewnętrzną decyzją, która wymaga codziennej pracy nad sobą.
Na tle współczesnych produktów coachingowych „Pełna moc inspiracji. Kalendarz 2026” znacznie wyróżnia się prostotą i wartością merytoryczną. To nie zwykły gadżet rozwojowy, lecz narzędzie do refleksji. Autor nie narzuca czytelnikowi gotowych recept, lecz zachęca, by samodzielnie szukał sensu w działaniu, ale i w jego braku. Każda przestrzeń na notatki jest zaproszeniem do dialogu: z własnym sumieniem, z planami, z marzeniami. W tym sensie kalendarz Walkiewicza przywraca dawne rozumienie zapisywania – jako aktu świadomego, niemal duchowego, mającego moc kreacji rzeczywistości.
Z punktu widzenia funkcjonalnego, kalendarz jest przejrzysty i praktyczny – jego układ tygodniowy pozwala na planowanie obowiązków i projektów, a jednocześnie pozostawia dużo miejsca na własne notatki. Znajdziemy tu też zestaw ćwiczeń i pytań, które pobudzają do autorefleksji. Nie są to jednak zadania w stylu współczesnych „plannerów sukcesu”, lecz raczej subtelne impulsy – zachęta, by zatrzymać się na chwilę i świadomie zacząć planować kolejne dni swojego życia. Tym samym nie jest to „tylko kalendarz”. Jego siła tkwi w prostocie papierowego przedmiotu, w rytuale codziennego zapisu, który daje poczucie ciągłości. Ręczny zapis to gest niemal symboliczny, świadczący o tym, że czas jest wartością, a nie tylko zasobem do zarządzania.
„Pełna moc inspiracji. Kalendarz 2026” to zatem nie kolejna propozycja z półki motywacyjnych nowinek, ale spokojna, dojrzała zachęta do tego, by planować z perspektywy wyznaczonego celu, działać z uważnością i żyć w zgodzie z rytmem, który nie poddaje się pośpiechowi. Jacek Walkiewicz po raz kolejny przypomina, że życie ma sens wtedy, gdy człowiek bierze odpowiedzialność za swój czas – dzień po dniu, tydzień po tygodniu. To książka-kalendarz, która nie tylko organizuje, ale i uczy – że planowanie to nie biurokratyczny obowiązek, lecz jedna z najstarszych form troski o samego siebie i sposób na budowanie takiego życia, jakie chcemy prowadzić.
To pozycja godna uwagi zwłaszcza dla tych, którzy cenią tradycyjną formę zapisu, elegancję, prostotę, a przy tym cenią sobie mądrość zawartą w cytatach czy ćwiczeniach proponowanych przez Walkiewicza. „Pełna moc inspiracji” przywraca wiarę w to, że kalendarz może być czymś więcej niż narzędziem – może być lustrem naszego roku, towarzyszem codzienności i świadectwem drogi, którą przeszliśmy. Co więcej, jego analiza daje możliwości wyciągania wniosków i ... dalszego planowania.
.webp)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz