niedziela, 30 sierpnia 2015

Literackie podróże: Pustynia Błędowska

Godzina 8.00. Miejsce zbiórki: Katowice. Środek transportu: autokar PTTK Katowice.

fot. J.Gul
Po raz pierwszy korzystałam z oferty PTTK, ale wycieczka na Pustynię Błędowską, na której byłam kilkanaście lat temu, stanowiła pokusę nie do odparcia. Nawet nie zdążyliśmy dobrze rozsiąść się w autokarze, a już nadszedł czas na pierwszy przystanek w Sławkowie. Prawa miejskie uzyskał on w XIII w., a miał je do roku 1869. To urokliwe miasteczko górnicze, w średniowieczu było ważnym grodem obronnym książąt a następnie biskupów krakowskich.Zachowano średniowieczny układ architektoniczny, pośrodku rynku znajduje się ratusz.
fot. J.Gul
fot. J.Gul
Na rynku zwraca uwagę drewniana, parterowa karczma „Austeria” z 1701 r. o konstrukcji zrębowej, z podcieniem od frontu.

fot. J.Gul

fot. J.Gul
Znajdują się tu również pozostałości zamku biskupów krakowskich, wybudowanego przez biskupa Pawła z Przemankowa w XII w. Są one zlokalizowane na terenie rezerwatu archeologicznego, który jest ogrodzony płotem. Zwiedzanie ruin możliwe jest wyłącznie po uprzednim zgłoszeniu się do  się do Działu Kultury Dawnej Miejskiego Ośrodka Kultury w Sławkowie. Dziś naszym celem tak naprawdę była Pustynia Błędowska, zatem wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że może kiedyś …

fot. J.Gul
Kolejną atrakcją Sławkowa jest kościół Podwyższenia Krzyża Świętego i Świętego Mikołaja pochodzący z XIII wieku. Obok niego wznosi się piękna plebania z XVIII w.

fot. J.Gul

fot. J.Gul

fot. J.Gul

fot. J.Gul
Przy rynku znajduje się też Dział Kultury Dawnej Miejskiego Ośrodka Kultury, który rezyduje w zwracającym uwagę budynku zbudowanym u schyłku XVIII w.

fot. J.Gul
Kolejny przystanek przewidziany był w pięknym mieście Olkusz, do którego jeszcze w tym roku planuje powrócić. Nazywany „srebrnym miastem” – za sprawą sięgających średniowiecza tradycji górnictwa srebra i ołowiu – już w XIII w. otrzymał prawa miejskie. W średniowieczu było to jedno z najważniejszych i najbogatszych miast Polski. 
fot. J.Gul

fot. J.Gul

fot. J.Gul
fot. J.Gul
fot. J.Gul
fot. J.Gul
fot. J.Gul
fot. J.Gul

Za czasów króla Kazimierza Wielkiego Olkusz został otoczony murem obronnym – miał on ponad 1100 metrów długości i broniło go kilkanaście baszt. My mogliśmy podziwiać jedną z nich, w której mieści się obecnie kawiarnia.

fot. J.Gul
fot. J.Gul
Fragmenty samego muru można natomiast odnaleźć w różnych częściach miasta.

fot. J.Gul
Niestety, z uwagi na odbywające się msze, mogliśmy tylko z zewnątrz obejrzeć Bazylikę Św. Andrzeja Apostoła w Olkuszu i to jeden z powodów, dla którego planuje powrócić do miasta.

fot. J.Gul

fot. J.Gul
fot. J.Gul
fot. J.Gul
Drugi to liczne muzea, jakie są zlokalizowane na terenie Olkusza, m.in. Muzeum Afrykanistyczne - jedno z największych w Polsce placówek prezentujących sztukę i kulturę Czarnego Lądu, a także Muzeum Pożarnictwa Ziemi Olkuskiej i Muzeum Twórczości Władysława Wołkowskiego.
Wędrując uliczkami spotkaliśmy również Gwarka – w okresie świetności w Olkuszu czynnych było bowiem kilkaset kopalń.
fot.J.Gul
Kolejny przystanek miał miejsce w Kluczach, wsi położonej w gminie Klucze, znanej szczególnie z zakładów papierniczych. Swoje początki Klucze zawdzięczają królowej Elżbiecie, która sprzedając w 1374 r. Jaśkowi i Wawrzkowi kluczewskie sołectwo z sadzawkami rybnymi i łąką z rudą kopalnianą, zapoczątkowała lokalizację wsi. Mnie szczególnie zauroczyły budynki dawnych władz, teraz już niestety niszczejące. 
fot. J.Gul
Tak naprawdę jednak przystanek podyktowany był faktem, że pomiędzy Kluczami, a Chechłem rozciąga się Pustynia Błędowska, zwana „Polską Saharą”. Około 100 lat temu można tu było zaobserwować zjawisko fatamorgany, choć niektórzy twierdzą, że i dziś jest to możliwe. Niestety pustynia zarasta i choć w ostatnich latach podjęto starania zmierzające do oczyszczenia pustyni, to i tak za kilkadziesiąt lat może nie być po niej śladu.
Niewiele osób wie, że w czasie II wojny światowej na Pustyni Błędowskiej ćwiczyły oddziały Afrika Korps gen. Erwina Rommla. Po wojnie Pustynia stała się poligonem polskich oddziałów wojskowych. W latach 60-tych XX w. na pustyni kręcono film Jerzego Kawalerowicza „Faraon”, zaś w 1999 r. ćwiczyły tu wojska NATO.
W Kluczach znajduje się popularny punkt widokowy na Pustynię – Góra Jałowce, tzw. Czubatka (382 m.n.p.m.). 

fot. J.Gul
fot.J.Gul
fot. J.Gul
fot. J.Gul
Na stokach góry znajdują się malownicze stawy powstałe po zalaniu wyrobisk – Zielony i Czerwony. Z uwagi na napięty program, mieliśmy okazję powędrować tylko w okolice Zielonego.

fot. J.Gul

fot. J.Gul

fot. J.Gul
I nareszcie pustynia ...
fot. J.Gul
fot. J.Gul
... na której niestety pojawiło się ogrodzenie oraz zakazy …

fot.J.Gul
fot.J.Gul
…które teoretycznie mogłam złamać …

fot.J.Gul
fot.J.Gul
… a nawet może złamałam (wszelkim władzom zwracam uwagę na słowo "może" i uchylam się od wszelkiej odpowiedzialności).
fot. J.Gul
fot. J.Gul
Kolejny przystanek w Chechle - wieś powstała prawdopodobnie w XI w., zaś jej oryginalna nazwa pochodzi od „chechła”, dawnego określenia ziemi bagiennej. Zdążyłam tylko zrobić zdjęcie Kościołowi parafialnemu pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, na zwiedzenie go nie było niestety czasu…

fot. J.Gul
W planach był bowiem pięciokilometrowy marsz na trasie  Chechło - Hutki Kanki...
fot. J.Gul
fot. J.Gul
fot.J.Gul
...zakończony solidnym łykiem zimnej wody pod oryginalnym zadaszeniem. 

fot. J.Gul
Obok znajduje się również miejsce na ognisko, trzy długie stoły, ujęcie wody, a nawet wygódka. To idealne miejsce dla tych, których nie przerażają spartańskie warunki i są szczęśliwi na wakacjach pod namiotem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz