piątek, 19 lutego 2016

Nadia Hashimi "Afgańska perła"

Autor: Nadia Hashimi
Wydawnictwo: Kobiece


„Chyba wszyscy nosimy w sobie część historii naszych przodków” – te słowa doskonale oddają charakter naszego istnienia oraz fakt, że każdy z nas jest sumą istnień naszych przodków. Zapisana w genach historia rodu niekiedy lubi się powtarzać, zaś dziedziczenie jest jednym z wspanialszych osiągnięć natury. Czy jednak można upodobnić się do przodka tak, by powtórzyć jego historię? By przeszłość w zdumiewający sposób splatała się z teraźniejszością?

Okazuje się, że tak, zaś opowieść, którą snuje w swojej spektakularnej książce Nadia Hashimi, jest tego najlepszym dowodem. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Kobiecego powieść „Afgańska Perła” to piękny przykład marzeń, do spełnienia których dąży się pomimo przeciwności losu, a jednocześnie wstrząsającą historia kobiet żyjących w krajach islamskich, gdzie mimo upływu czasu, bezwzględne traktowanie płci pięknej i uprzywilejowana pozycja mężczyzn nie zmieniły się zupełnie. Powieść adresowana jest do tych wszystkich czytelników, którzy cenią sobie wysoką jakość, którzy lubią literaturę społecznie zaangażowaną, przybliżającą obce kultury i tradycje, a przy tym znamionującą doskonałe poczucie stylu autorki i mistrzowskie władanie przez nią piórem.

Autorka przybliża nam historię dwóch kobiet połączonych więzami krwi, a jednocześnie rozdzielonych czasami, w których przyszło im żyć. Opowieść o Rahimie i jej prababce Szekibie wywołuje zrozumiały protest wobec panujących w Afganistanie zwyczajów, ale i podziw dla niezwykłej determinacji bohaterek. Rahimę poznajemy w przełomowym dla niej okresie życia, kiedy to z dziewczynki przeistacza się w … młodego chłopca. Przenosimy się do Kabulu roku 2007 r., gdzie mieszka dziewięcioletnia Rahima, jedna z pięciu córek w domu. Brak syna to ujma na honorze rodu, a przy tym ogromny kłopot związany z ochroną dziewcząt przez niechcianymi zalotami mężczyzn. Cała odpowiedzialność za losy córek spoczywa na matce Rahimy, bowiem ojciec, żołnierz Abdula Chaliqa, już dawno pogrążył się w narkotykowym amoku. Opary opium, w które hojnie wyposażał swoich bojowników dowódca, zupełnie zmieniły mężczyznę, czyniąc go pośmiewiskiem otoczenia, człowiekiem gwałtownym i nieprzewidywalnym, który nie jest w stanie przejąć na swoje barki ciążącej odpowiedzialności za los córek i domowy budżet.

Zainteresowanie starszymi córkami skłania matkę dziewczynek, do podjęcia niezwykle odważnej, ale i kontrowersyjnej decyzji. Zgodnie ze starą tradycją, Rahima staje się Rahimem – „bacza posz”, czyli dziewczynką, którą traktuje się jak chłopca. Ta niezwykła metamorfoza oznacza nie tylko obcięcie włosów czy zmianę ubioru, ale daje Rahimie niezwykłą swobodę, dzięki której może ona nie tylko podjąć pracę w sklepie agi Barakzaja, ale i przyjaźnić się z chłopcami i uczęszczać z nimi do szkoły. Taka sytuacja nie może jednak trwać wiecznie …

Rahima, stając się chłopcem, powtórzyła niejako scenariusz życia swojej prababki Szekiby, o której tak fascynująco opowiada ciotka dziewczynki. Przodkini, o twarzy zniekształconej przez wrzątek, który wylała na siebie w dzieciństwie, jest traktowana w swojej wiosce jak potwór. Chroniona przez rodziców, prawdziwego bólu zaznaje jednak dopiero po ich śmierci, kiedy to przygarnięta przez babkę staje się służącą jej synów i synowych. Wyśmiewana, traktowana niczym zwierzę pociągowe, zostaje w końcu użyta jako forma rozliczenia, spłaty długów zaciągniętych u Azizullaha, lokalnego biznesmena. Ziemia jej ojca zostaje podzielona pomiędzy braci, zaś ona sama – mimo przysługującego jej prawa – nie ma szans na odzyskanie tytułu własności. Co więcej, zainteresowanie przysługującymi jej prawami, a także pomówienia ciotek, wzbudzają strach przed Szekibą i rzekomym skandalem, który jej obecność mogłaby wywołać. Okazją do rozwiązania problemów okazuje się być wizyta króla Habibullaha, który poszukuje kobiet-mężczyzn strzegących swojego haremu. Szekiba staje się zatem Szekibem …

Jak zakończy się ta wspaniała opowieść? Jaka przyszłość czeka dwie kobiety, rozdzielone czasem, ale kroczące tą samą drogą? Na te pytania odpowiada Nadia Hashimi w książce o niezwykłej odwadze, wytrzymałości, harcie ducha, ale przede wszystkim o marzeniach. To również opowieść o nierównym traktowaniu kobiet i mężczyzn, o upokorzeniu, jakiego doświadczają wszystkie przedstawicielki płci pięknej, o obowiązkach na nie nałożonych oraz odmawianiu im prawa do walki o swoje życie, swoje własne ja. Książka, w której wyraźnie na pierwszy plan wysuwają się niezwykłe bohaterki, Szekiba oraz Rahima to piękna, ale i pełna emocji opowieść o życiu i kulturze, której do końca my, wolne Europejki nie jesteśmy w stanie zrozumieć, a tym bardziej zgodzić się z pewnymi jej aspektami. Znajdziemy tu niezwykły klimat Afganistanu i domów przeciętnych obywateli, królewskich pałaców, znajdziemy hierarchiczny porządek rodów oraz problemy nękające kraj wczoraj i dziś. To wszystko sprawia, że „Afgańska perła” jest spektakularnym debiutem autorki, zaś moc przekazu tej powieści pozwala mieć nadzieję, że o Nadii Hashimi jeszcze nie raz usłyszymy…



3 komentarze:

  1. zachęcająco napisane ;)

    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię takie egzotyczne klimaty, z którymi nieczęsto mamy styczność w Polsce, więc zapewne zainteresuje się tą pozycją. Mocne bohaterki to również rzadko pojawiający się, ogromny plus :) Świetna recenzja!

    Pozdrawiam,
    o-ksiazkach-inaczej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo - gorąco polecam tę trudną, ale jakże wciągającą powieść!

      Usuń