niedziela, 28 sierpnia 2016

Agnieszka Zając „Bezglutenowe wariacje kulinarne”

Autor: Agnieszka Zając
Wydawnictwo: Oficyna wydawnicza RW2010


O glutenie, a właściwie diecie bezglutenowej, szczególnie głośno zrobiło się w Polsce dzięki Agacie Młynarskiej. Przez lata zmagała się ona z bólami brzucha, leczyła się na astmę i atopowe zapalenie skóry i żaden z lekarzy nie skojarzył pojawiających się problemów z nietolerancją pokarmową. Tymczasem jest ona uczulona na gluten i laktozę – wykazały to dopiero badania genetyczne przeprowadzone w chwili, kiedy dziennikarka w poważnym stanie znalazła się w szpitalu. Od tego czasu wokół glutenu i diety bezglutenowej pojawiło się wiele kontrowersji, narosło też wiele mitów, powodujących dezorientację lub złe pojmowanie diety.

Zagadnienie to przybliża nam Agnieszka Zając, która w swojej książce „Bezglutenowe wariacje kulinarne”, opublikowanej nakładem oficyny wydawniczej RW2010, porusza temat glutenu i produktów dozwolonych i zakazanych w diecie. Nie jest to jednak książka poświęcona samej diecie i działaniu glutenu, nie znajdziemy tu medycznych wywodów czy wskazań dla tej diety. Zając oferuje nam coś cenniejszego – pokazuje, jak z dozwolonych produktów przyrządzić posiłki, które są nie tylko zdrowe, ale też niezwykle smaczne i atrakcyjne wizualnie. To książka kucharska dla tych, którzy z powodów uwarunkowań fizjologicznych nie mogą przyjmować glutenu, a także dla tych wszystkich, którzy lubią po prostu dobrze zjeść.

Krótkie wprowadzenie pozwala nam zorientować się, czym jest gluten, autorka wymienia również – za Stowarzyszeniem Osób Chorych Na Celiakię i Inne Zespoły Złego Wchłaniania – produkty, których przyjmowanie przez osoby z nietolerancją glutenu jest dozwolone, a także te, których spożywać nie wolno (wśród nich jest między innymi powszechnie używana mąka pszenna i płatki owsiane). Poznamy też zasady, których należy przestrzegać prowadząc kuchnię bezglutenową, dotyczące przechowywania produktów bezglutenowych, gotowania i pieczenia, a także serwowania potraw. Tym, co wyróżnia książkę Agnieszki Zając na rynku, są jednak wspaniałe przepisy, obejmujące wiele grup pokarmów.

Dzięki temu możemy delektować się chlebami własnego wypieku, choć na samym chlebie się nie kończy. Znajdziemy tu zarówno przepis na chleb ryżowy Celiko, chleb mieszany gryczany, chleb z oliwkami czy mojego faworyta, czyli chleb z pomidorami. Nie brak również wszelkiego rodzaju bułek, takich jak te z pomidorami i czosnkiem, kajzerki czy bułki wieloziarniste. Dieta bezglutenowa nie oznacza, że jesteśmy pozbawieni radości z chrupania ciasteczek, czy popołudniowej kawy z kawałkiem ciasta. Wśród przepisów zawartych w książce znajdziemy takie delicje, jak kruche ciasta i tarty (w tym rewelacyjne ciasto kruche z owocami i pianką), ciasta drożdżowe (na drożdżówki z czereśniami i owsianą kruszonką skusi się każdy łasuch), delikatne ciasta biszkoptowe, serniki, czy inne propozycje słodkich wypieków. Nie zabraknie też przepisów na pyszne muffinki, ciastka i gofry.

Z racji tego, iż nie samym chlebem i ciastami człowiek żyje, autorka proponuje również wiele przepisów na dania obiadowe, zarówno zupy (między innymi z jarmużem, ze szpinakiem), jak i drugie dania. Wśród nich znajdziemy znakomite naleśniki, uszka i pierogi, knedle, kopytka i wiele innych propozycji, spośród których każdy może odnaleźć coś dla siebie. Rezygnacja z glutenu wcale nie musi oznaczać rezygnacji z pizzy, o czym autorka przekonuje nas, przybliżając przepisy na pizzę ryżową, pizzę Celinka, mieszaną, na pomidorowym spodzie, gluen free pizza czy wiele innych – według naszych preferencji smakowych. Dla tych, którzy od pizzy wolą makarony, autorka przygotowała przepisy na domowy makaron czy lasagne.

Wszystkie te propozycje dań opatrzone są nie tylko szczegółową instrukcją wykonania, ale i pięknymi zdjęciami, które pobudzają nasze ślinianki do pracy. Ilość zgromadzonych przez Agnieszkę Zając przepisów oraz fakt, iż stanowią one produkt finalny jej prób i kulinarnych eksperymentów sprawia, że po książkę „Bezglutenowe wariacje kulinarne” sięgnąć mogą zarówno borykający się z nietolerancją na gluten, jak i smakosze nie mający takich problemów. Stanowi ona bowiem cenną bazę, pozwalającą nam na stworzenie nieskończonej ilości wariacji przy komponowaniu tygodniowego menu. To także dowód na to, iż dieta bezglutenowa wcale nie jest uboga, mniej smaczna, zaś troska o swoje zdrowie jest w tym przypadku niezwykle przyjemna. 

7 komentarzy:

  1. Coś dla mnie i mojego łysienia :D Ciekawe czy dorwę gdzieś w e-booku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest również na stronie wydawnictwa. Polecam - niektóre przepisy zdążyłam wypróbować - pycha:-)

      Usuń
  2. Chętnie bym wypróbowała część przepisów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo iż nie mam problemów z tolerancją glutenu, postanowiłam wypróbowac kilka przepisów. Skończyło się tym, że rodzinka zażyczyła sobie kolejnych dań na podstawie przepisów z książki! Polecam!

      Usuń
  3. Justynko bardzo się cieszę, że przepisy próbujesz i dania smakują. Bardzo, ale to bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimo iż nie mamy problemów z tolerancją glutenu, to rodzinka domaga się kolejnych dań. Ciesze się, że mogę zaproponować im coś nowego i że mam taką fajną i otwartą na próby rodzinkę:-) Dziękuję za inspiracje!

      Usuń