czwartek, 1 sierpnia 2019

Magda Stachula "Oszukana"

Tytuł: Oszukana 
Autor: Magda Stachula 
Wydawnictwo: Edipresse Książki 



Domki letniskowe kojarzą się zwykle z małymi chatkami w mniej lub bardziej uroczych miejscach i z weekendami czy wakacjami spędzonymi na grillowaniu bądź też taplaniu się w pobliskim jeziorze, tudzież grzybobraniu w otaczających ów domek lasach. Mało kto zdecydowałby się zamieszkać w takim domku przez cały rok, nawet jeśli przypominałby willę nad jeziorem. Otoczony lasem dom pośrodku niczego, z dala od sąsiadów wydaje się szczególnie nieodpowiedni dla młodej dziewczyny, która powinna raczej ciągnąć do miasta, do ludzi, do dobrej zabawy. 

Tymczasem Lena w owym domu, w tej mrocznej i bezludnej okolicy czuje się doskonale, bo … jest bezpieczna. A przynajmniej ma taką nadzieję, dlatego też kurczowo trzyma się swojego starszego o dwadzieścia lat chłopaka, Nikodema, dzięki któremu ma szanse nie tylko nakrywanie się tu, ale też na poświęcenie się swojej największej pasji, czyli fotografii, przygotowując się do egzaminu na studia. Tak naprawdę najbardziej dla Leny liczy się fakt, że Nikodem o nic nie pyta i niczego od niej nie oczekuje – nie wypytuje ani o przeszłość dziewczyny, nie zmusza jej też do pójścia do pracy, wspiera za to jej pasję. Ponadto jego częste wyjazdy służbowe otwierają przed dziewczyną możliwość doskonalenia się w fotografii, zaś długie spacery z psem pozwalają choć na chwile zapomnieć o traumie przeszłości i o tym, że całe jej obecne życie jest kłamstwem. Kim naprawdę jest Lena i jaką tajemnicę ukrywa? Dlaczego boi się ludzi, zaś każdy szmer wzbudza w niej panikę? 

Przekonamy się o tym dzięki lekturze książki „Oszukana” Magdy Stachula. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse Książki powieść, to doskonały thriller pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, który nie tylko przesuwa granice naszego strachu, ale i przekonuje nas, że nikomu tak naprawdę nie możemy zaufać. Po książkę sięgnąć mogą nie tylko miłośnicy twórczości autorki, ale i ci czytelnicy, którzy lubią dobrze skonstruowane i trzymające w napięciu lektury. 

Kiedy Lena, w domu nad jeziorem w pobliżu Gniezna powoli odzyskuje równowagę, budując wokół siebie delikatną sieć kłamstw, w mieszkaniu w Krakowie szaleje Emil. Kiedy pewnego dnia wrócił do domu z konferencji medycznej i nie zastał w domu swojej współlokatorki, którą zaczął darzyć głębszym uczuciem, poważnie się zaniepokoił. Kiedy jednak nie pojawiała się przez kolejne dni, postanowił zgłosić jej zaginięcie na policje. Tak naprawdę jednak nie dysponował właściwie żadnymi dowodami, że zaginęła, ani – jak się zorientował – żadnymi faktami z jej życia. Również przeszukanie pokoju, w którym zostawiała niemal wszystkie swoje rzeczy nic nie dało, nie przyniosło odpowiedzi na pytanie, kim tak naprawdę Lena była. Co takiego mogło się stać, że nagle, bez słowa wyjaśnienia, porzuciła jego i mieszkanie? Czy zrobiła coś złego? Kiedy śledzący doniesienia o przestępstwach Emil słyszy o zwłokach niezidentyfikowanego mężczyzny, zaś w programie telewizyjnym widzi swój szalik nabiera podejrzeń, że to może ów mężczyzna padł ofiarą Leny. Rozpoczyna zatem na własną rękę śledztwo zmierzające do odnalezienia dziewczyny. 

Akcja toczy się równolegle w dwóch planach czasowych – przenosimy się zatem do roku poprzedzającego ten, w którym zastraszona Lena zaszywa się w domu Nikodema, coraz mocniej przekonana, że jest obserwowana. Śledzimy wydarzenia, które doprowadziły do tej sytuacji i … coraz mocniej nie tylko związujemy się z bohaterką, ale i przeżywamy wszystko, co się dzieje. O co tak naprawdę chodzi w tej historii? Kto jest dobrym, a kto złym człowiekiem? Autorka stopniowo prowadzi nas do rozwiązania tej zagadki, choć akcja zmierza w kierunku, którego najmniej się spodziewamy. 

Zaskakujące zakończenie, liczne zwroty akcji, doskonale nakreśleni bohaterowie i minimalistyczna forma książki, pozwalająca skoncentrować się na przeżywaniu emocji i rosnącym strachu – to wszystko sprawia, że lekturę „Oszukanej” długo zapamiętamy. Długo też zajmie nam odzyskiwanie zaufania do ludzi, bowiem nigdy nie wiadomo, co kryją za zakładana codziennie maską… 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz