czwartek, 24 października 2019

Michał Zabłocki "To nie jest raj"

Tytuł: To nie jest raj 
Autor: Michał Zabłocki 
Wydawnictwo: EditioWhite (Helion) 



Uwielbiam podróże, a że mam w gronie bliskich znajomych prawdziwego miłośnika Czech, kraj ten jest częstym kierunkiem wakacyjnych wyjazdów. Wspaniałe zabytki, sielskie miasteczka i nieco leniwy ich klimat - prawdziwe hygge w czeskim wydaniu. Czy rzeczywiście? 

Jak przekonuje nas Michał Zabłocki, wieloletni dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej, który w latach 2010 do 2012 był korespondentem PAP w Pradze i Bratysławie, ten raj, który mamy w myślach wspominając Czechy, jest tylko mitem, który należy obalić. Między innymi dlatego, że – jak pisze w swojej książce pt. “To nie jest raj. Szkice o współczesnych Czechach”, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Helion – “(…) za tą baśniową zasłoną kryje się mroczny świat likwidowanych kopalń zagłębia mosteckiego, konfliktów etnicznych (…), sporów o działki pod budowę autostrad, wszechobecnej korupcji i łapówkarstwa (…)”


W swojej książce, którą otwiera przedmowa Macieja Jastrzębskiego, współpracownika Zabłockiego i niejako ojca chrzestnego publikacji, autor zawarł kilka krótkich tekstów poświęconych Czechom, obdartym ze stereotypów, pozbawionym atrybutów w postaci dobrego piwa, komercyjnej Pragi czy nostalgicznych wspomnień o Kreciku czy rozbójniku Rumcajsie. Po ten niewielki objętościowo zbiór tekstów sięgnąć mogą zarówno te osoby, które Czechy dobrze znają i – być może – podejmą polemikę z autorem, jak i te osoby, których znajomość naszych sąsiadów ogranicza się wyłącznie do weekendowych wypadów na piwo bądź powielanych stereotypów. 

Wraz z autorem prześledzimy proces powolnego upadku miasta Most, które jeszcze w latach 60. XX wieku stanowiło drugie, po Pradze, skupisko gotyckich budowli na obszarze Czech, obecnie zaś prezentuje smutny widok poprzemysłowego miasta, w którym szaleje bezrobocie, a nad nim unosi się duch dawnej świetności. Czytamy też o depresyjne atmosferze miasta, doskonale uchwyconej w serialu “Pustkowie” o nader wymownym i wieloznacznym tytule. 

Poznamy również oblicze okrutnej zbrodni, popełnionej na zaginionej Aniczce czy też będący przejawem prześladowań i rasowej segregacji czyn, określany mianem drugiej Kryształowej nocy”, którego dopuściła się grupa młodych neonazistów. Zagłębimy się też w kwestie językowe oraz przeanalizujemy przyczyny niskiego poziomu politycznych wypowiedzi czy dysput. Zabłocki porusza również temat czeskiej kuchni, typowych trunków naszych sąsiadów, zarówno piwa, jak i wina. 

To zaledwie kilka z poruszonych przez autora zagadnień dotyczących Czech, a jednak – mimo wszystko – po skończonej lekturze – czujemy rozczarowanie. Dobrej jakości teksty wydają się nieco przypadkowe, chociażby historia zaginięcia i morderstwa dziewczynki, a także podejrzeń wobec człowieka, który – być może przypadkowo znalazł się w niewłaściwym miejscu i czasie – wydaje się dalece odbiegać od kierunku, w którym podąża książka. Szkoda, że autor nie pokusił się o bardziej dogłębną, wieloaspektową analizę owej rzeczywistości, co – biorąc pod uwagę doświadczenie Zabłockiego i znajomość tematu – byłby jak najbardziej wskazane. Mam zatem nadzieję, że kosztując Czech dzięki publikacji „To nie jest raj”, w przyszłości będę mogła się prawdziwie zanurzyć w temacie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz