wtorek, 3 grudnia 2019

Katarzyna Dacyszyn, Irena A. Stanisławska "Kobieta z blizną"

Tytuł: Kobieta z blizną 
Autor: Katarzyna Dacyszyn, Irena A. Stanisławska 
Wydawnictwo: MUZA 


Pojęcie stalking jeszcze do niedawna w polskim prawie nie funkcjonowało, a wszystkie osoby, które z tym zjawiskiem się spotkały / padły jego ofiarą, rozbijały się o mur obojętności i lekceważenia ich problemu. Na szczęście obecnie polskie sądy są coraz surowsze dla stalkerów, coraz częściej też zdajemy sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwo wiąże się z uporczywym nękaniem. Choć początkowo pojęcie to dotyczyło niemal wyłącznie aktorów czy muzyków i osaczających je osób, to tak naprawdę dziś jasne jest, ze ofiarą stalkingu może być każdy, niezależnie od wieku czy statusu społecznego. Co więcej, stalking może być śmiertelnie niebezpieczny… 

O tym, jak to jest być ofiarą stalkera, wie doskonale Katarzyna Dacyszyn, fotomodelka, projektantka mody, właścicielka marki Bunny Blanc. Zapłaciła ona za to jedna z najcenniejszych rzeczy – swoim zdrowiem, bowiem w dniu, kiedy spotkała się z prześladowcą w sądzie, została przez niego oblana kwasem siarkowym. Tylko zrządzenie losu sprawiło, że odwróciła się od prześladowcy i nie zachłysnęła się silnie żrącą substancją. Kwas poważnie poparzył Dacyszyn twarz, oko, klatkę piersiową i tułów. Na szczęście mimo oparzonych rogówek oczu nie został uszkodzony nerw wzrokowy. Jednak przez kilka lat kobieta dochodziła do zdrowia fizycznego i psychicznego. Teraz zaś dzieli się swoimi doświadczeniami w książce "Kobieta z blizną", w której w rozmowie z Ireną A.Stanisławską, opowiada szczegółowo o tym, jak przebiegało nękanie jej i jak proces ten eskalował, a także pokazuje innym ofiarom, że nie są same. 

Opublikowana nakładem Wydawnictwa Muza pozycja jest jedną z tych, których nie da się, a wręcz nie można ocenić. Zawiera bowiem w sobie cały dramatyzm zdarzenia, wstrząsającą historię która musiała zostać opowiedziana nie tylko ku przestrodze, ale po to, by dać siłę innym do walki. 

Pewnego dnia 2010 roku Dacyszyn przeglądając wiadomości, które otrzymała za pośrednictwem Facebooka, znalazła osobliwe wyznanie miłości. Nie wiedziała jeszcze, że właśnie rozpoczyna się jej trwający kilka lat koszmar. Jej prześladowca lękał ją bowiem systematycznie, wysyłał obraźliwe e-maile i SMS-y, umieszczał w internecie wpisy i komentarze, a także śledził. Sprawił, że poczuła się bezbronna, osaczona, nieustannie obserwowana, całkowicie zachwiał jej poczuciem bezpieczeństwa. 

W książce Dacyszyn dokładnie opowiada, jakie formy przybierało nękanie, a także jak wyglądał sam atak i miesiące po nim następujące. Z tych rozmów wyłania się kobieta delikatna, ale zarazem silna, która nie załamała się po ataku, a wręcz przeciwnie – nie tylko znalazła w sobie siłę do walki o swoje zdrowie i urodę, ale doprowadziła do skazania stalkera. Sama książka dotyka tematu, który – wobec powszechności zjawiska – wciąż jest zbyt często bagatelizowane, a działania zmierzające do powstrzymania osoby nękającej podejmowane zbyt późno, najczęściej wówczas, kiedy dojdzie do tragedii, podobnie jak to było u Dacyszyn.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz