niedziela, 18 października 2020

Camilla Läckberg "Złota klatka"

Tytuł: Złota klatka 
Autor: Camilla Läckberg 
Wydawnictwo: Czarna Owca 


Świat wielkich pieniędzy pociąga i wielu z nas aspiruje do tego, by znaleźć się w gronie śmietanki towarzyskiej, a już na pewno, by znaleźć się na liście najbogatszych według magazynu „Forbes”. Tyle tylko, ze świat bogatych ludzi rządzi się swoimi prawami, a jeśli nie mamy mocnego kręgosłupa, jeśli wydaje nam się, że musimy wpasować się w pewne sztywne ramy, to sami więzimy się w klatce. I do tego złotej, która nieustannie przypomina nam o tym, że choć pozornie mamy wszystko, to przegraliśmy nasze życie. 

W takiej właśnie sytuacji znalazła się Faye, a właściwie Matylda, bowiem zmiana imienia miała być symbolicznym porzuceniem dawnej tożsamości i rozpoczęciem nowego życia. Opłacało się, bowiem w Sztokholmie znalazła wszystko, a przede wszystkim znalazła miłość. I to taką, dla której zdecydowała się porzucić prestiżowe studia w Wyższej Szkole Handlowej, by wspierać do w chwili, kiedy on sam studiował, a później wraz z nią tworzył struktury swojej firmy. Teraz, po latach od podjęcia decyzji o porzuceniu studiów, Faye znalazła się w potrzasku, choć patrząc z boku można powiedzieć, że ma wszystko, o czym można zamarzyć, że można jej tylko zazdrościć. Przystojny mąż, bogactwo, które przyniosła im wspomniana firma, wspaniałą czteroletnią córeczkę Julienne oraz możliwość obracania się w najwyższych kręgach. 

Tyle tylko, że Faye nie przynosi to szczęścia. Mąż już dawno przestał się nią interesować, zapomniał również, że sukces firmy to w dużej mierze jej zasługa. Jest oschły, obojętny, choć w rzadkich chwilach, kiedy ją zauważa, nie stroni od słów krytyki, a w jego głosie przebija wręcz pogarda. Intercyza, którą Faye podpisała, a także uwielbienie w oczach kobiet i zyski firmy dają mu poczucie, że może wszystko, że jest niezwyciężony. Czy rzeczywiście? 

Przekonamy się o tym dzięki niezwykle wciągającej powieści Camilli Läckberg, pt. „Złota klatka”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czarna Owca książka, to pierwsza część serii, która mimo iż bardziej przypomina powieść obyczajową, to stanowi przedsmak tego, co nas czeka. Przede wszystkim bowiem autorka skupiła się na codziennym życiu wyższych sfer, którzy mimo ich pozornie baśniowego życia, przeżywają piekło. Wątek kryminalny zapowiadają wplecione sceny, dotyczące … zabójstwa córki Faye. Jednak, choć angażują one naszą uwagę, a przede wszystkim intrygują, to życie Faye wciąga nas jeszcze bardziej. I dotyczy to zarówno czasów obecnych, kiedy to czytamy o różnych sposobach upokorzenia kobiety, jak i o przeszłości. Mogłoby się wydawać bowiem, że mamy do czynienia z zupełnie różnymi postaciami. Ta Faye z przeszłości jest ambitna i zdeterminowana, chce odmienić swój los i zostać kimś znaczącym. Ta kobieta która stoi przy Jacku, nie ma w sobie natomiast nic z ognia, z tej przebojowości i błyskotliwości, która wyróżniała ją niegdyś z tłumu. Z trudem daje się lubić, zamknięta w złotej klatce wciąż bowiem narzeka i sama robi wszystko, by być upokarzaną. 

Zdrada, której jest światkiem, jest też ostatnim obrazem, na którym Faye daje się poznać jako kobieta budząca litość – kiedy klęczy u stóp męża, prosząc go, by jej nie zostawiał, gotowa wybaczyć to, że przed chwilą przyłapała go na uprawianiu seksu. Całe szczęście, że w otoczeniu fałszywych ludzi znalazła się jedna dobra dusza, która ją przygarnęła do siebie, która nie tylko dała jej się wypłakać, ale też zmobilizowała do działania. Tak narodziła się nowa Faye, która – choć bez grosza przy duszy, bo dzięki intercyzie Jack zabrał wszystko – znajduje w sobie nie tylko siłę, by się podnieść, ale i zbudować imperium. Fakt, iż napędza ją chęć zemsty, to już inna sprawa, bowiem przy swojej błyskotliwości i wyczuciu rynku, kobieta już wkrótce zakłada firmę, a to dopiero początek… 

Jak dalej potoczą się losy Faye? Czy uda jej się przetrwać na konkurencyjnym rynku? Czy szczęśliwy dom, który Jack buduje wspólnie z kochanką rzeczywiście jest taki idealny? To tylko kilka z wielu pytań, które rodzą się w trakcie lektury szczególnie, że doskonała konstrukcja książki zapowiadając dalsze wydarzenia, tylko podsyca naszą ciekawość. Tym samym jest to powieść idealna nie tylko dla tych wszystkich zdradzonych kobiet, które po latach małżeństwa zostały wymienione na młodsze, ale także dla tych, które wybrały drogę poświecenia, porzucając własne marzenia i kariery. To również lektura dla wszystkich ceniących sobie wciągające powieści, które nie pozwalają się oderwać od lektury, i po których zakończeniu od razu sięgamy po część drugą… 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz