niedziela, 22 listopada 2020

Jak szukać tanich lotów?

pixabay
Mimo iż pandemia mocno ograniczyła naszą aktywność, to jednak są osoby, które mimo wszystko podróżują. Co więcej, podróżują właśnie teraz, bowiem mniejsza ilość turystów, również ma swoje korzyści. Niezależnie jednak od niesprzyjających okoliczności i ograniczeń warunkowanych kwarantannami czy wzmożonymi środkami bezpieczeństwa, dla wielu osób wciąż główną przeszkodą, stojącą przed (przyszłymi) podróżnikami, jest cena biletów. Czy jednak rzeczywiście? Tak naprawdę jest kilka sposobów, dzięki którym możemy podróżować za przysłowiowe grosze, a wówczas jedynym, co będzie nas ograniczało są nasze chęci i elastyczność. 

Planuj z wyprzedzeniem 


Wiele osób planuje przyszłe wakacje od razu po zakończeniu bieżących, a choć można z tego kpić, tak naprawdę to znakomita strategia, pozwalająca znacznie obniżyć koszty podróży. Zakup tanich biletów lotniczych jest możliwy, kiedy zaczniemy ich szukać przynajmniej na 3-4 miesięcy przed planowaną podróżą. Dla osób spontanicznych jednak dobre są także oferty first i last minute. W internecie pojawiły się nawet serwisy, które gromadzą informacje o takich okazjach. 

Bo kierunek nie ma znaczenia 


Tanie bilety możemy upolować również w sytuacji, kiedy nie mamy określonego miejsca, w które chcemy się udać, kiedy nie trzymamy się sztywno wstępnych założeń. Jeśli nie ma dla nas znaczenia czy zamienimy Zanzibar na Wyspy Kanaryjskie, to jest duża szansa na znalezienie prawdziwych okazji cenowych. Co więcej, tanie bilety możemy znaleźć decydując się na rezygnację z bezpośrednich lotów, a także na wylot z określonych miast, które mają więcej połączeń, niż inne. Warto sprawdzić ceny lotów na przykład z Włoch czy Wiednia, Pragi bądź Budapesztu. Przykładowo, atrakcyjne cenowo połączenie do Hiszpanii, do Madrytu czy Barcelony znajdziemy … z Lourdes. Ta prawidłowość nie dotyczy zresztą tylko zagranicznych lotnisk. Również na terenie Polski ceny wylotów mogą różnić się w zależności od tego, jakie lotnisko wybierzemy. Oczywiście musimy podsumować koszty – czy po doliczeniu kosztów transportu na dane lotnisko oraz uwzględnieniu czasu na dojazd, promocja wciąż jest tak korzystna. 

Elastyczność jest w cenie 


Wygrywają ci, którzy są w stanie w ciągu dnia spakować się i wyruszyć w drogę. Kiedy łapiemy okazję, tak naprawdę musimy się dopasować do istniejących promocji. Dlatego też, kiedy znajdziemy korzystną ofertę, warto po prostu z niej skorzystać i to podejmując decyzję natychmiast. Zwłoka może skutkować tym, że takie bilety po prostu wykorzysta ktoś, kto jest już spakowany i gotowy do drogi. Tego rodzaju promocje są dla osób decyzyjnych i – warto to podkreślić – nie mających zobowiązań. Zwykle bowiem w przypadku osób pracujących na etacie w biurze, trudno taki pomysł zrealizować. Choć, paradoksalnie, to właśnie pandemia uczyniła nas dużo bardziej elastycznymi i tak naprawdę w wielu zawodach wystarczy tylko komputer i dostęp do internetu, co otwiera nam drogę do przygody! 

Transport kombinowany 


Korzystanie z podróży samolotem ma cale mnóstwo zalet, ale czasami warto pójść na pewne ustępstwa. W sytuacji, kiedy znajdziemy tani bilet do kraju, który chcemy odwiedzić, choć nie do docelowego miejsca naszej podróży, warto rozważyć inny środek komunikacji, na przykład kolej czy autobus. Może się okazać to wspaniałą przygodą, a przy tym zyskujemy możliwość poznania klimatu danego kraju, choćby zza szyby. Poza tym taka podróż to też okazja do zawarcia nowych znajomości, często z mieszkańcami danego kraju, które mogą okazać się niezwykle cenne. 

Jest taki dzień w roku 


I wcale nie chodzi tu o Boże Narodzenie, choć prezenty by na to wskazywały. Mowa natomiast o Black Friday, czyli dniu największych wyprzedaży w sklepach w całym roku. Czarny Piątek to doskonała okazja, by zakupić interesującą nas rzecz w okazyjnej cenie. Black Friday dotyczy jednak nie tylko ubrań czy sprzętu elektronicznego, ale również … podróży. W tym roku w Polsce Czarny Piątek ustalono oficjalnie na 27 października, ale warto śledzić promocje wcześniej – na przykład oferta promocyjna firmy ITAKA już oferuje niezwykle atrakcyjne ceny. Dzięki Black Friday Weeks  ITAKA, można wykupić wakacje ze zniżką do 50 proc (!) oraz z gwarancją tzw. multizmiany gratis (możliwość nielimitowanych zmian rezerwacji bez jakichkolwiek kosztów do 21 dni przed rozpoczęciem imprezy). Dzięki ten niezwykłej promocji na wczasach w Egipcie możemy zaoszczędzić średnio ponad tysiąc zł, zaś na wspomnianym Zanzibarze – ponad 3 tysiące. 


Zatem, skoro cena biletu nie jest przeszkodą, to co cię jeszcze powstrzymuje przed podróżą? 



2 komentarze:

  1. Ja na razie rezygnuję z lotów podczas epidemii, bo nie wiadomo jak to będzie wyglądać.. Ale raz w życiu leciałam samolotem do Gdańska, bałam się, ale było fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie udało się upolować super tanie loty do Lourdes, niestety zabrakło mi urlopu żeby jeszcze wykorzystać tanie połączenie i do Hiszpanii lecieć

      Usuń