środa, 27 października 2021

Robert Małecki "Koszmary zasną ostatnie"

Tytuł: Koszmary zasną ostatnie. T.3
Autor: Robert Małecki
Wydawnictwo: Czwarta Strona


Nie ma chyba większego koszmaru, niż nieustanne oczekiwanie na powrót bliskiej osoby, niż niepewność co do jej losu. Po latach takiego bezowocnego czekania i kolejnych rozczarowaniach, po miesiącach wyjętych z życiorysu, większość poszukujących przyznaje, że wolałoby usłyszeć nawet najgorszą prawdę niż nieustannie karmić się nadzieją.

Jednak ta prawda może czasami przekreślić wszystko w to, w co wierzyliśmy. Dodatkowo, bez tych poszukiwań, które wytyczały cel i kierunek, nasze życie może stracić sens. Wie o tym doskonale Marek Bener, założyciel jednej z toruńskich gazet, niejako prywatnie zajmujący się poszukiwaniem zaginionych osób. W ten sposób realizuje pewną misję, a może nawet te poszukiwania stanowią pewne zadośćuczynienie, że jednej osoby ze swojego życia nie potrafi odnaleźć, i to tej najważniejszej. Chodzi o żonę Benera, Agatę, która zniknęła wiele lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach i to nosząc pod sercem ich dziecko.

Ostatni trop jednak zachwiał całym światem dziennikarza, a prawda o jego związku stanęła pod znakiem zapytania. Otrzymane zdjęcie pozwala zastanawiać się, czy Agata po prostu nie uciekła, by ułożyć sobie życie z innym, wątpliwości budzi również ojcostwo dziennikarza. Nic dziwnego, że Bener jest coraz bardziej zmęczony i zniechęcony, a rozpacz nie pozwala mu spojrzeć obiektywnie na wiele spraw.

A tych pojawia się coraz więcej, a wśród nich jest ta ostatnia – zaginiecie byłego pracownika urzędu i ofiary mobbingu zarazem, obecnie pogrążonego w depresji nauczyciela, Jana Stemperskiego. Pogarszający się od czasu sprawy o mobbing stan psychiczny mężczyzny, fakt, iż nie odnalazł się w szkole, wśród grona pedagogicznego, że bał się każdego dnia pracy, pozwala domniemywać, iż mógł on targnąć się na swoje życie. Bener jest tak naprawdę przekonany, że tym razem poszukiwać będzie tak naprawdę ciała, ale zagłębiając się w sprawę i próbując odtworzyć ostatnie chwile przed zniknięciem Stemperskiego dochodzi do wniosku, że coraz więcej elementów tego dochodzenia nie pasuje do siebie.

Równocześnie dziennikarz powraca do innej sprawy, której do dziś nie rozwiązał, a mianowicie do zniknięcia pewnego mechanika z Lubicza. Czy to możliwe, żeby te dwie sprawy były ze sobą powiązane? Co więcej, czy to możliwe, żeby ów mechanik miał coś wspólnego z zaginięciem Agaty? Na te i na wiele więcej pojawiających się pytań będziemy starali się znaleźć odpowiedź dzięki lekturze porywającej książki pt. „Koszmary zasną ostatnie”, trzeciej już części trylogii autorstwa Roberta Małeckiego o Marku Benerze. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Czwarta Strona powieść to doskonałe studium samotności człowieka, pozbawionego na dodatek w jednej chwili poczucia bezpieczeństwa i miłości.

Książka jest lekturą adresowaną nie tylko do miłośników twórczości Małeckiego, ale również do wszystkich miłośników kryminalnych historii z wątkiem psychologicznym. Ilość poruszanych wątków może nieco przytłaczać, ale każde z nich jest ważny chociażby dla budowania napięcia, każdy z nich też wnosi coś – albo do prowadzonych spraw, albo do życia Benera. Na dodatek składają się one w spójną całość, która nie tylko zwraca uwagę, zmusza do myślenia, ale też zachęca do lektury innych książek autora. Szczególnie, że Małecki w taki sposób kreuje bohaterów, w taki sposób tworzy atmosferę, że stajemy się częścią opowiadanej historii, zaś lektura niesie ze sobą spory ładunek emocjonalny.

2 komentarze: