poniedziałek, 20 grudnia 2021

K.N.Haner "Piętno Morfeusza"

Tytuł: Piętno Morfeusza
Autor: K.N.Haner
Wydawnictwo: Editio


Bywa niekiedy tak, że – z perspektywy czasu – nasze życie możemy podzielić na pewne etapy, a każdy z nich diametralnie różni się od poprzedniego. Na każdym z tych etapów różniło się też nasze zachowanie, popełnialiśmy błędy, ale też je naprawialiśmy. Czasami bywa jednak tak, że przejście do kolejnego etapu warunkowane jest rozliczeniem się z przeszłością. Gorzej, jeśli jest ono bolesne, albo jeśli mając nadzieje, że o przeszłości uda nam się zapomnieć, mocno się rozczarujemy.

Adam McKay również może wyznaczyć granice pomiędzy kolejnymi okresami w swoim życiu, a przekroczenie granic pomiędzy nimi związane jest tak naprawdę z osobą Cassandry, kobiety, którą kocha nad życie. Jednak egzystencja, którą prowadził jako Morfeusz, działając w zorganizowanej grupie przestępczej, mocno daje się mu we znaki, cenę za jego błędy zapłaciła również ukochana. Żeby być razem przeszli długą drogę, a ta wspólna również była wyboista i okupiona cierpieniem. Cassandra wciąż bowiem nie doszła do siebie po porwaniu przez Williama – tajnego rządowego agenta, który zszedł na złą drogę stając się przestępcą i porywaczem. Naruszyło to jej poczucie własnej wartości, wprowadziło nie tylko chaos w ich życiu, co rozdzieliło ich fizycznie. A przecież seks odgrywał niebagatelną rolę w ich związku, zaś wzajemna fascynacja i pożądanie jeszcze go cementowały.

Teraz niestety w Cassandrze wciąż drzemią demony przeszłości, traumatyczne wydarzenia odcisnęły na niej bolesny ślad. Nie tylko ma opory przed bliskością fizyczną, ale z trudem radzi sobie z utratą dziecka. Dźgnięta nożem poroniła, zaś przez komplikację znalazła się w ciężkim stanie, zagrażającym jej życiu. Przetrwała również to, ale nigdy już nie zajdzie w ciąży, pozostaje jej tylko tęsknie spoglądać w stronę ciężarnych kobiet. Tej straty nie rekompensuje nawet wspaniały syn, dla którego jest ukochaną mamą. Czteroletni Tommy stanowi łączące ich ogniwo, ale niestety to nie wystarczy, by wspólnie żyć.

Adam, niczym koła ratunkowego chwyta się myśli, że potrzebują czasu, by wróciła namiętność i bliskość. Ma nadzieje, że wyprawa na ślub przyjaciół Cassandry na Hawaje, słońce i drinki rozluźnią kobietę. Tylko, czy to faktycznie kwestia czasu? Choć żadne z nich się nie chce do tego przyznać, tak naprawdę brakuje im adrenaliny, brakuje im ostrego seksu, tajemnicy, niebezpieczeństwa. Brakuje im Morfeusza, z jego brakiem zahamowań i niekontrolowanych emocji związanych z jego zajęciem.

Jak na ironię, wraz z Morfeuszem, a właściwie tęsknotą za nim, powraca również dawna jego miłość, Camilla. A właściwie Afrodyta, jedna z kobiet ze stajni Hadesa, jego najbliższa kochanka. I nie tylko, bo być może wkrótce matka jego dziecka. Przynajmniej tak twierdzi, wciągając nie tylko Hadesa, ale i Morfeusza w niebezpieczną grę. Jak zakończy się ta opowieść? Czy Morfeusz musi powrócić? Czy uda się uratować związek Cassandry i Adama? Czy para, która walczyła o siebie i była skłonna tyle poświęcić, może po prostu się rozstać?

Przekonamy się o tym dzięki fascynującej powieści, przesiąkniętej pożądaniem i gorącym seksem, pt. „Piętno Morfeusza”, kolejnej już powieści o losach Morfeusza i Cassandry. Autorka, K.N.Haner, w opublikowanej nakładem Wydawnictwa Editio książce, nie tylko wciąga nas w zawiłą intrygę, narażając na realne niebezpieczeństwo, ale i rozbudza w nas tęsknotę za gwałtowną namiętnością, za eksperymentami w sypialni ( i nie tylko w sypialni) oraz zachęca do działania. Napisana językiem emocji książka wciąga nas bez reszty, oferując skrajnie odmienne doznania i nie pozwalając nawet na chwilę dekoncentracji. Lawinowo toczące się wydarzenia, różne planu czasowe wymagają nieustannej uwagi, zaś doskonale napisane sceny erotyczne pobudzają wyobraźnię do tego stopnia, że temperatura otoczenia rośnie z każdą stroną. A kiedy z wypiekami odkładamy książkę, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko … paść w objęcia Morfeusza.

1 komentarz: