piątek, 14 października 2022

Orestes Kowalski „Go vegan! 17 powodów, dla których porzucisz jedzenie mięsa”

Tytuł: „Go vegan! 17 powodów, dla których porzucisz jedzenie mięsa”
Autor: Orestes Kowalski
Wydawnictwo: Sensus


Nie przepadam za mięsem choć od czasu do czasu go jadam. Jednak, mimo iż nie jestem wegetarianką czy weganką, jako osoba spędzająca sporo czasu u dziadka na wsi doskonale zdaję sobie sprawę, z czym wiąże się produkcja mięsa. Żeby je zjeść, trzeba zabić. Problem w tym, iż często robi się to w sposób mało etyczny (o ile w kontekście zabijania możemy w ogóle mówić o etyce). Bez wątpienia można to jednak zrobić szybko tak, by zwierzę nie cierpiało, zaś ono przed śmiercią może mieć godne warunki do życia. Można też (o czym przekonują nas liczne filmiki umieszczone w sieci) nad zwierzęciem się znęcać, traktując go wyłącznie jako środek do osiągnięcia celu, którym jest sprzedaż. Wówczas nie patrzy się ani na to, w jakich warunkach zwierzęta przebywają i jakie cierpienie przeżywają, zarówno za życia, jak i w chwili śmierci.

Pomijając fakt warunków, w jakich hodowane i zabijane są zwierzęta (nieludzkie traktowanie, głodzenie lub przekarmianie dla masy, brak możliwości opuszczenia miejsca hodowli, ciasne klatki, przemoc fizyczna, zabijanie ze szczególnym okrucieństwem), produkcja mięsa (czyli hodowla i przetwórstwo) związana jest również z degradacją środowiska naturalnego. Przykładowo, wyprodukowanie 1 kg mięsa wołowego oznacza 16 tysięcy litrów zużytej wody (niektóre źródła podają 40, a nawet 75 tysięcy litrów wody, w zależności od tego, w jakich warunkach odbywa się hodowla). Jest to woda wykorzystywana głównie do produkcji pożywienia dla krów. Z kolei produkcja 1 kg mięsa wieprzowego to zużycie około 5 tysięcy litrów jeszcze wody. Do tego dochodzi emisja dwutlenku węgla, dwutlenku siarki i fosfatów. Wpływ na globalne ocieplenie nie kończy się na samej hodowli bydła, należy do niego doliczyć m.in. transport tego mięsa.

O kosztach produkcji mięsa i o samej hodowli i uboju traktuje wstrząsająca książka Orestesa Kowalskiego pt. „Go vegan! 17 powodów, dla których porzucisz jedzenie mięsa”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Sensus pozycja faktycznie ma potężną siłę rażenia, choć adresowana jest raczej do ludzi o otwartych umysłach, którzy docenią argumenty wysunięte przez autora i wezmą sobie do serca wszystkie konsekwencje spożywania mięsa. Do tego dochodzi kwestia świadomości wpływu, jaki produkcja ta ma na środowisko oraz etyki dokonywania uboju.

Autor zdaje sobie sprawę, że samo obejrzenie filmiku o brutalnym traktowaniu zwierząt, choć może nami wstrząsnąć, to wywołuje krótkotrwałe emocje. Koszty niejedzenia mięsa są bowiem dla nas zbyt duże, wymagają większego zaangażowania i większej świadomości społecznej. Jednak wiedza daje nam inne możliwości wyboru, o czym autor pisze w pierwszej części książki, namawiając czytelników, by korzystali z umysłu i podejmowali rozważne i jak najbardziej logiczne decyzje. Namawia również do współczucia dla zwierząt pomaga nam traktować je inaczej niż tylko jak „chodzące kawałki mięsa”. Czytamy również o zwierzęcej empatii, o eskimoskim micie, uwarunkowanych historycznie różnicach w podejściu do hodowli, czy … kosmicznym światopoglądzie. Każda część książki wzbudza w nas emocje, potęgowane jeszcze refleksją, wglądem w siebie i swoje otoczenie, do czego zachęcają pytania zamieszczone na końcu każdej części.

To wszystko sprawia, że lektura nami nie tylko wstrząsa, ale może stanowić również bodziec do zmian, nie tylko w zakresie własnej diety, ale również w podejściu do środowiska. Tylko będąc świadomym swojej roli i wagi swoich czynów zaczniemy podejmować inne decyzje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz