sobota, 29 października 2022

Tom Percival "Szczęśliwy płaszcz Koziołka"

Autor: Tom Percival
Wydawnictwo: Jedność



Mówi się, że dobroć, kiedy się nią dzielimy, to ją mnożymy. A choć z punktu widzenia matematyki to paradoks, nie mający nic wspólnego z działaniami, to życie pokazuje, że faktycznie taki paradoks istnieje. Odczuwa to prędzej czy później każdy, a szczególnie ta osoba, która jest empatyczna, wspierająca, która zawsze wyciągnie pomocną dłoń do osoby potrzebującej pomocy.

O tym, że warto tak postępować, o postawach, które powinniśmy powielać, o tym, że warto być dobrym i że razem możemy więcej przeczytać możemy w wielu książkach opowiadających o wartościach. Wśród nich jest jednak szczególnie piękna pozycja – wyjątkowa zarówno jeśli chodzi o treść, jak i o wydanie oraz ilustracje Christine Pym. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Jedność Książka pt. „Szczęśliwy płaszcz Koziołka”, to historia o wielkim sercu, o trosce o innych przedkładanej ponad własne egoistyczne pobudki. Tom Percival pokazuje, że najpiękniejsze w posiadaniu skarbu (niekoniecznie rozumianego dosłownie) jest to, że możemy się nim dzielić. To pozycja zarówno dla dzieci potrafiących czytać, jak i dla tych, które usadowione na kolanach opiekuna będą słuchały, śledząc akcję również dzięki sugestywnym rysunkom. Książkę można wykorzystać również jako inspirację do rozmowy o wartościach i postawach wartych powielania.

Poznajemy Koziołka, który wybrał się na spacer w swoim nowym płaszczu z guzikami i zielonym kołnierzu. Ten płaszcz, leżący na zwierzaku znakomicie, był bez wątpienia powodem do dumy, a już na pewno wzbudzał zachwyt wśród wszystkich dookoła. Koziołek, słysząc pozytywne komentarze, był naprawdę szczęśliwy. Przynajmniej do momentu, kiedy usłyszał cichy rechot w przydrożnym kanale. Okazuje się, że ukrywała się tam rodzina żab, która straciła przytulny dom. Koziołek nie namyślając się długo, poświęcił kawałek swojego pięknego, nowego płaszcza, by stworzyć łódkę dla żabek.


To, że Koziołek podzielił się płaszczem z żabkami było wspaniałym, ale jak się okazuje, wcale nie ostatnim aktem dobroci. Nieco dalej zwierzak spotkał bowiem kota, którego ogon utkwił w pułapce na myszy, a któremu płaszcz posłużył jako bandaż, kurę, której pisklę utknęło na drzewie i trzeba było wykorzystać płaszcz, by się wspiąć na górę po nitce. Koziołek pomagał ile zdołał do chwili, kiedy z płaszcza już nic nie zostało. Niestety robiło się coraz zimniej, a Koziołek, pozbawiony płaszcza powoli zamarzał. Wtedy to zjawiły się wszystkie zwierzęta, którym pomógł i wspólnie zrobiły z tego, co przyniosły, okrycie dla Koziołka. Najpiękniejsze i najcieplejsze, bowiem włożyły w to całe swoje serce, a bluza stała się symbolem dobroci Koziołka i dowodem na to, że warto się dzielić, że warto być dobrym!

Wspaniałe jest to, że książka ma moc budzenia w ludziach dobra, moc przemieniania. Niesie ze sobą pozytywne przesłanie, pomaga kształtować wzorcowe postawy, a przy tym jest po prostu prostą, a jednocześnie piękną opowieścią.

1 komentarz: