poniedziałek, 19 maja 2025

Ellen J.Langer "Uważne ciało"

Tytuł: Uważne ciało
Autor: Ellen J.Langer
Wydawnictwo: Feeria


Żyjemy w czasach, które lubują się w danych. Wierzymy, że podejmujemy decyzje w oparciu o znane fakty, liczby, diagnozy, wyniki badań. Wydaje się nam, że wystarczy zebrać odpowiednią ilość informacji, a wybór stanie się oczywisty. Tymczasem — i to nie tylko z perspektywy filozofii, ale i psychologii — jest to złudzenie. Fakty są przefiltrowywane przez nasz sposób myślenia, przez kontekst, w jakim się znajdujemy, przez nasze przekonania i emocje. W istocie to nie fakty, lecz uwaga, świadomość i nastawienie decydują o jakości naszych wyborów. I nie ma decyzji obiektywnie „złych” — są tylko takie, którym przypiszemy sens lub pozbawimy go sensu przez to, jak o nich myślimy.

To myślenie — a właściwie uważne myślenie — ma znaczenie nie tylko w sprawach filozoficznych czy egzystencjalnych. Jak przekonuje Ellen J. Langer w książce „Uważne ciało”, opublikowanej nakładem wydawnictwa Feeria, odgrywa ono kluczową rolę także w kwestiach najbardziej przyziemnych: zdrowiu, chorobie, starzeniu się i samym doświadczaniu cielesności. Książka ta, osadzona w ponad czterdziestoletnim dorobku badawczym autorki, jest manifestem przeciwko bezrefleksyjnemu podporządkowaniu się autorytetom, etykietom medycznym i biernemu przeżywaniu życia „w ciele”.

Ellen J. Langer, wykładowczyni na wydziale psychologii na Uniwersytecie Harvarda, od lat podważa automatyczne i nieuważne schematy myślowe. W Uważnym ciele idzie o krok dalej, wskazując, że to właśnie mindlessness — bezmyślność — jest jednym z głównych czynników pogarszających stan zdrowia. Opisuje słynne eksperymenty, m.in. tzw. counterclockwise study, w których uczestnicy przenosili się do otoczenia stylizowanego na przeszłość i — co zaskakujące — doświadczali fizycznej poprawy zdrowia, wręcz młodnieli. Zmieniała się nie tylko ich percepcja siebie, ale wręcz parametry biologiczne, a to wszystko dzięki zmianie myślenia.

Autorka dowodzi, że nasze ciało nie jest niezależnym „nosicielem” duszy czy myśli, ale że pozostaje z umysłem w nieustannym, dynamicznym związku. Medycyna tradycyjna (czy raczej „zinstytucjonalizowana”), według Langer, często umacnia w nas przekonanie o własnej bezradności: pacjent otrzymuje diagnozę i podporządkowuje się jej z pokorą, zamiast zadawać pytania, myśleć krytycznie i uważnie obserwować siebie. Jakby na poparcie tych słów podaje przykład swojej mamy, która umarła na raka i niemal od początku na tę śmierć przez nastawienie lekarzy była skazana.

Nie oznacza to jednak, że autorka nawołuje do porzucenia lekarzy i terapii. Przeciwnie — apeluje o to, byśmy przestali traktować diagnozę jak wyrok, a statystyki jak przeznaczenie. Sugeruje, że możliwe jest inne podejście: uważne, elastyczne, pełne ciekawości, które nie odrzuca faktów, ale nie pozwala, by nas całkowicie zdeterminowały.

Tradycjonaliście może się wydać, że to książka ze zbyt dużą dozą „nowoczesnego myślenia”, z duchem samopomocy, który nie zawsze idzie w parze z głęboką refleksją. Jednak Ellen Langer nie jest kaznodzieją ani samozwańczym prorokiem „pozytywnego myślenia” — jest badaczką, która opiera swoje wnioski na latach eksperymentów. Jej przekaz, choć nowoczesny, jest w gruncie rzeczy głęboko osadzony w klasycznym założeniu, że człowiek ma wpływ. To echo stoickiej mądrości: nie to, co nam się przydarza, ale to, jak to interpretujemy, decyduje o naszym losie.

Książka Uważne ciało jest zatem nie tyle poradnikiem zdrowotnym, co traktatem o wolności umysłu i odpowiedzialności za własne życie. Pozycja ta składa się z jedenastu rozdziałów, z czego na łamach pięciu pierwszych autorka omawia fundamentalne zagadnienia związane z regułami, ryzykiem, prognozowaniem, podejmowaniem decyzji i porównywaniem się z innymi. Langer przywołuje tu wyniki eksperymentów pokazujących, że zmiana myślenia przynosi poprawę relacji z samym sobą i z innymi ludźmi, obniża poziom stresu i pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Kolejne trzy rozdziały dotyczą związanych z naszym zdrowiem i samopoczuciem możliwości. Autorka wyjaśnia, jak zmienić styl życia z pomocą uważności i jak odzyskać zdrowie, utracone przez nasze stare schematy myślenia. Ostatnie rozdziały związane są z „zarażaniem uważnością”, nowym podejściem do zdrowia oraz faktu, że spora tego co uważamy za nierealne jest ... dostępne dla nas już teraz.

Tym samym „Uważne ciało” jest lekturą obowiązkową dla tych, którzy są zmęczeni biernym podporządkowaniem się „systemowi”, a jednocześnie nie chcą uciekać w irracjonalne teorie. Dla tych, którzy wierzą, że zdrowie nie zaczyna się w aptece, lecz w myśli. Bo ciało — uważne ciało — słucha. Ważne też, by zapamiętać, że nie ma złych decyzji, bowiem każda sytuacja po ich podjęciu ma swoje plusy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz