Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brazylia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brazylia. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 5 kwietnia 2018

Katarzyna Maniszewska "Podróżnik bez powodu. W 40 dni dookoła świata"

Autor: Katarzyna Maniszewska
Wydawnictwo: Sorus


„Podróżowanie jest zabójcze dla uprzedzeń, fanatyzmu i zaściankowości umysłowej i wielu naszych obywateli potrzebuje podróżowania właśnie z tych przyczyn” – twierdził Mark Twain, zaś wielu podróżników czy turystów (bo to znaczna różnica), może z pewnością zaświadczyć o prawdziwości tych słów. Dlatego też podróże stają się coraz bardziej popularne u ludzi świadomych, zaś tych nieświadomych – zmieniają. Stają się stylem życia, są ważniejsze, niż stan posiadania, choć niewiele jest osób, które zdecydowałyby się na wyruszenie w drogę … dookoła świat. I to jeszcze nie, jak u pisarza Juliusza Verne’a w osiemdziesiąt dni, ale w czterdzieści. 

piątek, 9 czerwca 2017

Karolina Kozioł „Poszukiwacz marzeń. Z kamerą na wojnie w Brazylii”

Autor: Karolina Kozioł
Wydawnictwo: Psychoskok


Kiedy mówimy Brazylia, w myślach pojawia nam się gorąca samba, Rio de Janeiro, określane przez Brazylijczyków jako a cudowne miasto, skąpane w słońcu plaże Copacabana, słynna Głowa Cukru, czyli niezwykła stożkowata góra oraz postać Jezusa Chrystusa Odkupiciela, będącego jednym z symboli Rio. Korzystając z oferty biur podróży widzimy jednak tylko jedną, słoneczną twarz kraju. To drugie jego oblicze kryje się w cieniu słynnych już faweli, czyli slumsów, w których żyją tysiące Brazylijczyków. To tam, w dzielnicach nędzy, toczy się prawdziwe życie, tam też może szybko się zakończyć. 

niedziela, 27 maja 2012

Pawlikowska Beata "Blondynka w Brazylii"

    
Autor: Pawlikowska Beata
Tytuł: Blondynka w Brazylii   
Wydawnictwo: G+J RBA Wydawnictwo








Sięgnęłam po książkę Beaty Pawlikowskiej "Blondynka w Brazylii" z zamiarem wyruszenia w podróż do kraju, którego rozgrzane powietrze pachnie mocną cafezinho, smakuje owocami mangostanów i otula promieniami słońca. Dziennik podróży nie zabrał mnie jednak do miasta Fortaleza na północno-wschodnim krańcu Brazylii, ale w podróż w głąb siebie. Dlatego też dziś, wyjątkowo, w duszy nie gra mi recenzja książki, ale dwa wyjątkowe cytaty odsłaniające prawdę, której często nie chcemy widzieć. Prawdę i nas i o naszym życiu.


"Czasem jednak (...) nie trzeba zmagać się z wyborem mniejszego zła. Jeśli tylko człowiek ma odwagę i mądrość, żeby być uczciwym wobec samego siebie. Bo skąd biorą się wątpliwości i wieczna niepewność? Stąd, że człowiek zgadza się na sytuacje i zdarzenia, wobec których czuje wewnętrzny sprzeciw. I w ten sposób coraz bardziej poszerza krąg spraw, z którymi się nie zgadza, ale które stanowią częśc jego życia. I potem sam już nie wie co jest dobre, a co złe (...)" /s.74/.


"Życie staje się trudne wtedy, kiedy człowiek zgadza się na kłamstwa. Kiedy nosi w sobie nieświadome przekonanie o braku własnej wartości i o tym, że nie zasługuje tylko na to, co jest dobre, prawdziwe i godne szacunku. Przyjmuje do swojego życia wątpliwej wartosci zachowania i osoby, w obawie przed tym, że jeśli się nie zgodzi, zostanie porzucony. A jeśli zostanie porzucony, to będzie nieszczęśliwy i samotny.
Ale razem ze zgodą na zło wprowadza do swojego życia iluzję i kłamstwo, które prędzej czy później zamąci mu serce i da poczucie wiecznego zwątpienia. To trudne, bo żeby być wiernym samemu sobie, trzeba najpierw sobie ufać, szanować siebie i lubić" /s.91/.