niedziela, 8 czerwca 2014

Dorota Sumińska "Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie"

Tytuł: Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie
Autor: Dorota Sumińska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie


Bangkok, Wietnam, Malediwy – to najpopularniejsze kierunki wypraw turystów spragnionych egzotyki. Enklawy bogactwa zachęcają do pobytu szczególnie tych turystów, którzy cenią sobie malownicze widoki, ale przy zachowaniu maksymalnej wygody podróżowania. Są jednak osoby, które pokochały inną Azję, omijającą turystyczne szlaki i popularne rejony. Azję dziką, zachwycającą tundrą i tajgą, stepami południowo-syberyjskimi, wiecznie zielone lasy równikowe i zwrotnikowe. Są osoby, które bardziej cenią sobie wędrówki z plecakiem, poznawanie rdzennych mieszkańców i … zwierząt.

Dorota Sumińska, lekarz weterynarii, od wielu lat prowadząca popularne programy radiowe oraz telewizyjne, autorka kilku wciągających książek poświeconych czworonożnym przyjaciołom człowieka, tym razem postanowiła o swojej fascynacji zwierzętami opowiedzieć w niecodziennej scenerii – w Azji. Jak sama przyznaje: „Indochiny skradły moje serce na zawsze. Rozkochały zielonością lasów, uśmiechem Buddy i jego wyznawców (…)”. 

To wspaniałe, że tą miłością pragnie podzielić się z czytelnikami w książce „Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie”, odsłaniając przy tym nieznaną twarz tego kraju o wielu wcieleniach. W książce zatopią się zarówno podróżnicy, którzy planują wyprawę w tamte rejony świata, pasjonaci, którzy łakną każdej informacji o Azji, jak i miłośnicy zwierząt, którzy poznawać będą okoliczną faunę. To również dowód, że z taką samą pasją, z jaką Sumińska opowiada o zwierzętach, mówi o kraju i zamieszkujących go ludziach. Na kartach książki odbija się ciekawość świata autorki, zainteresowanie odmiennymi kulturami i lokalnym kolorytem, jak również wielka miłość do wszystkiego, co żyje. 

Wraz z autorką cofamy się do roku 1992, kiedy to Sumińska wraz z grupą przyjaciół wybrała się w podróż do Abchazji, „małej krainy górali i rybaków”. Tego rodzaju podróże uzależniają, sprawiają, że czujemy się częścią przyrody, częścią urokliwego świata, ale i gośćmi, którzy z zainteresowaniem obserwują codzienne życie, tak odmienne od naszego. Dlatego też, zaledwie kilka lat później, tęsknota za subtropikalnym klimatem okazała się być tak silna, że zaowocowała … pracą w klinice weterynaryjnej w Dubaju. 

Sumińska opowiada również o wyprawie do Parku Narodowego Periyar i podróży przez Góry Kardamonowe, o sielskiej oazie w tropikach, czyli wyspie Bai Lan Bay. Zabiera nas w miejsce, gdzie śpiewają gekony, mówi o niezwykłym parku Lumpini Park w Bangkoku oraz o tajemniczych Ruinach Angkor.

Autorka przybliża nam swoje przygody, nie zawsze miłe, ale uświadamiające nam, jak bardzo różnimy się kulturowo od mieszkańców Azji, a także o tych fascynujących, które budzą tęsknotę za dalekimi wojażami. Do książki rozstały ponadto dołączone zdjęcia, które przypominają pocztówki z Raju i pozwalają nam osadzić w danym miejscu wydarzenia, o których czytamy. 

„Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie”, nie jest typową książką podróżniczą. To raczej dowód na fascynację życiem, światem, to migawki zapisane w pamięci, okraszone interesującymi informacjami ze świata flory i fauny, a także cennymi radami dla podróżników. To również portrety osób spotkanych na drodze, z którymi spotkanie wniosło nową wartość do tych wypraw, uwrażliwiło, czy otworzyło nas na inny punkt widzenia. Mam nadzieję, że to nie ostatnia tego typu publikacja autorki, że to nie ostatnia wyprawa ramię w ramię z Dorotą Sumińską.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz