niedziela, 17 maja 2020

Martyna Kwiatkowska "Kraina spadającej gwiazdy"

Autor: Martyna Kwiatkowska 



Nie ma chyba dziecka, a nawet osoby dorosłej, która nie lubi Bożego Narodzenia. Niestety, w ferworze przygotowań do świąt, sprzątania, pieczenia i gotowania, a także zakupów zapominamy, że tak naprawdę magia tego okresu nie bierze się z suto zastawionego stołu czy z prezentów pod choinką. Chodzi raczej o bliskość, rodzinną atmosferę, a także o wybaczenie oraz pomoc niesioną bliźniemu. 

A jak Boże Narodzenie spędzać będą przyjaciele: Dorcia, Tadek oraz Maciek? Czy wybiorą beztroską zabawę lub siedzeniem przed ekranem komputera czy telewizorem czy raczej mają zupełnie inne plany na ten czas? Ten, kto czytał już poprzednie książki o przygodach tej wspaniałej trójki bez trudu zgadnie. Nie są to bowiem dzieci, które potrafią bezczynnie patrzeć na niesprawiedliwość, natomiast każdą okazję starają się wykorzystać do tego, by nieść pomoc, a przy tym… wspaniale się bawić i przeżywać kolejne przygody, zacieśniające jeszcze więź pomiędzy nimi. 

Dlatego właśnie sięgając po książkę pt. „Kraina spadającej gwiazdy”, autorstwa Martyny Kwiatkowskiej, możemy liczyć nie tylko na kolejną porcję wciągającej lektury, ale i pozytywnych wartości, które pozycja ta ze sobą niesie. Ta krótka powieść adresowana jest do dzieci w wieku wczesnoszkolnym, ale może stać się ona również okazją dla nauczycieli czy rodziców do rozmowy z dzieckiem o tym, jak szczególnym Świętem jest Boże Narodzenie i dlaczego warto pomagać. 


Tym razem z inicjatywą zrobienia czegoś dla innych wychodzi Dorcia, choć przyjaciele już wiedzą, że to nie dla niej leżenie w łóżku do południa. Proponuje ona, by w tym wolnym czasie uczynić coś dobrego dla innych, co zresztą od razu spotyka się z aprobatą Maćka i Tadka. Co zatem planują przyjaciele? Przekonacie się sięgając po książkę, w której zamieszczone są również wspaniałe ilustracje, kryjące w sobie świątecznego ducha. Czytając o tym, jakie kroki chcą podjąć przyjaciele, by pomóc pewnej starszej pani, być może sami wpadniemy na pomysł, co my moglibyśmy zrobić dla drugiej osoby. Szczególnie, że idea pomagania jest „zaraźliwa”, zaś do grupy przyjaciół pragnie dołączyć także nowa uczennica, Renia, której bardzo podoba się projekt trójki przyjaciół. A zatem … pomagajmy!


4 komentarze:

  1. Kolejna fajna opowieść, będę ją mieć na uwadze:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka cieplutka. Idealna na święta (i nie tylko)!

      Usuń
  2. Książka wydaje mi się całkiem urocza. Taka aww ;D

    Swoją drogą, zapraszam też cieplutko do siebie ^^
    https://margowednesday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń